
oddałaś kotkę bo obsikiwała rzeczy

A szukałaś wtedy pomocy, porady?
Kotka na 90% obsikiwała rzeczy bo była niewysterylizowana

Sterylizacja to nie tylko zapobieganie ciąży, ale i zapobieganie chorobom, czy właśnie tekiemu zachowaniu

Sądzę, że wysterylizowanie kotki załatwiłoby problem sikania. Skoro kojarzyłaś sikanie z pierwszą rujką, to czemu jej nie wysterylizowałaś? Czemu nie spróbowałaś rozwiązać tak problemu?
Pozostałe 10%- kotka mogła być CHORA. Sikanie nie do kuwety to często objaw choroby. Robiłaś jej badania krwi, moczu?? Konsultowałaś ją u jednego weterynarza, czy u kilku
Czy wyobrażasz sobie co ona CZUŁA wyrzucona na wieś, do obcych ludzi, pozbawiona domu, waszej bliskości???? Potraktowałaś ją jak rzecz, jak przedmiot bez uczuć. A wystarczyło pewnie ją wysterylizować
I szczerze mówiąc nie dałabym Ci kolejnej kotki. Bałabym się, że przy jakichkolwiek kłopotach znów się jej pozbędziesz. Bo bedzie sikała, meble drapał, rozrabiała, gryzła po łydkach, cokolwiek.