Czarna Górny Śląsk+PL , jest tymczasowy, stały na oku, JE!

[Anka]

Dziewczyny, jesteście

[bluerat]

Przedwczoraj myślałam ze się załamię. W piątek trafił do nas kot cgyba pogryziony przez psa, miał ranę u podstawy ucha, dziura prawie na "5zł". Ranę oczyszczono, odswieżono, zszyto z sączkiem. W pon okazało że jednak się nie zrasta. Kicia 3 latka, przesliczna dziwnie ubarwiona tri, mrucząca, miziasta nawet przy robieniu opatrunków. Niestety w ciąży.
Pani jeżdżąca z kotem nie lubi go, to kot jej tesciowej. Jak usłyszała że na opatrunki jeszcze z 7-10 dni trzeba jeździć, to chciała kota uśpić (CZARNA SERIA???). Ja nie wytrzymałam i centralnie sie rozbeczałam , smarowałam właśnie Czarną. Poprosiłam kobietę żeby tego nie robiła, że kupię jej materiały opatrunkowe, że pożyczę transporter, co tylko, żeby tylko z kotem jeździła.
[kobieta chamsko w mojej obecności zapytała drugiej wet "czy ONA zawsze tak ma?"]
Ludzie mnie załamują, zbyt często traktują zwierzę jak rzecz, z którą można zrobić wszystko, w tym pozbyć się kłopotu.
"Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta"

[Zakocona]

Alina jesteś cudowna! Jednak obawiam się, że komórka nie jest w tej chwili dobrym miejscem dla kotki. Ona potrzebuje więcej przestrzeni. U mnie będzie miała osobny najcieplejszy pokój do dyspozycji. Mam nadzieję, że wystarczy tydzień, żeby doszła do siebie. Moje koty nie będą się z nią kontaktowały. Zobaczę też czy to jej miauczenie przy oknie związane jest z chęcią wyjścia czy z niechęcią do klatki i pomieszczenia, w którym teraz jest. To ważne, bo znalezienie domu wychodzącego będzie trudne, a nie chciałabym Met podrzucić kota, bo ona ma już dosyć dużo zwierzaków.

Boję się tylko jej zdolności skakania na klamki.

Mam nadzieję, że domek docelowy szybko się znajdzie.

[Anka]

Wiedz, bluerat, czasem żałuję, że kiedyś, dawno temu nie poszłam na weterynarię. Ale potem z kolei zastanawiam się, że właśnie, nie zniosłabym takich sytuacji, o jakich piszesz. Bardzo Ci współczuję, trzymaj się.
Wiem, że część weterynarzy z czasem po prostu twardnieje, jakoś obojętnieje, ale przecież część zostaje wrażliwymi ludźmi, jak sobie z tym radzą?

[Anka]

Zakocona

[bluerat]

i my z Czarną też dla Zakoconej

[aamms]

Zakocona, jesteś WIELKA..

[tangerine1]

Zakocona
Jak juz koteczka dojdzie do siebie bedziemy jej wszyscy szukac domu.
Musi się udac.

[Alina1971]

Zakocona podziwiam. Z całego serca.
Ja nie mam wolnego pokoju. Duży pokój i przedpokój są w jednym ciągu i tam urzęduje Ciapek.
Sypialnia i mój pokój mają drzwi ale to teren 3 kotek. W sypialni śpią i chowają się pod lóżkiem a w moim pokoju mają kuwete, spanka i miseczki.
Łazienke pół dnia okupuje Ciapek dlatego zostaje mi tylko komórka.
To prawda nie jest to duże pomieszczenie ale jedyne wolne.
Stoi tam pralka, regał i jest troszke gratów.
Pokój TZ po demolce Kobry i obiskaniu przez Ciapka został zamknięty dla kotów całkowicie. Tam mniej miejsca niż w komórce na ziemi. Kartony, komputery itd.
Może jak kiedyś wyadoptuje Ciapka to będę umiała faktycznie pomóc.
Gdyby był potrzebny transport mogę pomóc.

[Zakocona]

Trzymajcie za mnie jutro. Szykuje się niezły sajgon w domu. Dobrze, że chociaż siostra wie o akcji.

[Iburg]

Zakocona ja jestem pełna powdziwu dla Ciebie
Mam nadzieję że Czarna szybko dojdzie do siebie i szybko znajdziemy jej domek.
Ja bym prosiła kto potrafi zrobic ogloszenia do powieszenia zdjecia podeśle i jakąś treść może Bluerat wymysli, a może Nongie cos wymysli. Jej to pisanie jakos lepiej wychodzi no i fotki mogłaby ładne obrobic, do tego ogłoszenia.

[nongie]

Jasne ze coś zmajstruje, fotki na ogłoszenie już zrobiłam, przez weekend sprobuję zrobić coś porządniejszego.
Bluerat juz wczoraj rozwieszała.

[Anka]

Alina, tak się akurat złożyło, że chwilowo Zakocona ma mimo wszystko lepsze warunki dla Czarnej. Ale to nie znaczy, że Twoja oferta pomocy jest jakś mniej watościowa. Chciałaś dać to co w tym momenie możesz. I to się liczy .

[nongie]

Na szybko zmajstrowałam ogłoszenie gotowe do druku - zainteresowanych proszę o kontakt na priv.

[bluerat]

dziękujemy z Czarną za każdą pomoc
Oby teraz zaczęła u Zakoconej