Przerabiałam niedawno aplikowanie kotu tabletki...

i wypracowałam swój własny sposób, co ważne

na JEDNOOSOBOWE podanie kotu tabletki
Potrzebne będą:
1. OFIARA czyli kot
2. OPRAWCA czyli człowiek
3. TABLETKA
4. KANAPA lub szeroki fotel - koniecznie z podłokietnikiem
Łapiemy kota czule do niego zagadując, aby się nie połapał.
Siadamy na kanapie tak, aby podłokietnik był po lewej stronie.
Kota wpychamy między rzeczony podłokietnik a siebie. UWAGA!! Kot ma leżeć na grzbiecie!!
Lewą dłonią chwytamy kota za kark, dodatkowo przedramieniem staramy się unieruchomić wyrywającego się, wierzgającego i drapiącego futrzaka
Wtedy można próbować wrzucić tabletkę do kociego gardła.
Wskazane jest po przeprowadzeniu tej operacji obserwować sierściucha przez jakiś czas, bo skubaniec może zwrócić już połkniętą tabletkę
Tabletka może być obtoczona w maśle, oliwie itp. co u mojego Ziutka nie na wiele się zdało. Cholernik, jak się uparł, to i tak ją wypluł

Ale ten sposób był i tak najlepszy ze wszystkich, jakie próbowałam zastosować.
Później trzeba tylko opatrzyć rany po zadrapaniach, odpocząć i... szykować się psychicznie do następnej operacji pod kryptonimem:
Mission: Impossible 