Zestaw słodko/kwaśny: Cukierek, Buka, Torina i Czarna Mamba

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 15, 2010 17:03 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

ufffffff to dobrze :ok:
miejmy nadzieję, że teraz już będzie ok!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob maja 15, 2010 19:11 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

oklaski za odetkanie!

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Sob maja 15, 2010 20:38 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

Cameo pisze:Zjadła...

:shock: :dance:

I zrobiła kupę... na podłogę ;) :lol:

Psikanie Frotlinem to masakra :strach: nigdy więcej takich akcji :!: teraz siedzi na telewizorze, ściągneła sobie kołnież :roll:


łoooooch....... co za ulga!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :dance: :dance2: ciesze sie.... ufff..... :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob maja 15, 2010 20:50 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

:ok: :ok: :ok: :ok: :P :P :P :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob maja 15, 2010 21:56 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

Jaką te wyczekiwane kupy przynoszą radość :mrgreen:
Kciuki za gromadkę :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob maja 15, 2010 22:15 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

:ok: :ok: :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 15, 2010 22:43 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

Jak ona krzyczała. Jak ona syczała. Jak ona pacała. Ło jesso :roll: dobrze że sąsiedzi nie zadzwonili po policję :roll: koty wystraszone pouciekały z pokoju, tylko Maja podchodziła z ciekawością - żeby popatrzeć na ten cyrk.

Ale udało się ją wysmarować, i ręce mam całe. Czego nie można powiedzieć o rękawiczkach :twisted: Cukierek zniósł to trochę lepiej - chociaż był mega wystraszony. Ale w tym kocie nie ma agresji (na szczęście) resztę kotów (oprócz Buki oczywiście) wypsikam we wtorek.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob maja 15, 2010 22:51 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

A to masz bojową pannę ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob maja 15, 2010 23:29 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

Ale to tri, więc wybaczam ;)

Jest bardzo nieszczęśliwa w kołnieżu :( nie ma sensu jej męczyć, zrobię więc ubranko.

A Buka była przed chwilą w moim pokoju, weszła dwa razy do kuwety, i podeszła bardzo blisko mnie. Jak normalny kot, nie brzuchem po ziemi :) ciekawy z niej kotek. Tylko łapka "świeci" łysinką :mrgreen:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob maja 15, 2010 23:36 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

No to oby już wszystko teraz było dobrze i coraz lepiej :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 16, 2010 1:48 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

:ok: Torina ! :ok:
oklaski za odetkanie!

Przykro, że Buka ma chore dziełka (ślinienie się to objaw stanu zapalnego w obrębie jamy ustnej, domyślnie -zapalenie dziąseł).
A z tymi chorobami przyzębia to rzeczywiście coś jest na rzeczy.
tillibulek pisze:co do zabkow to pytam, bo u nas Rubka ma nieciekawe, zaczerwienione dziaselka, wetka mowila, ze teraz jest jakas plaga chorob przyzębia u kotow :( :(
Jedna z moich kotek (Chmurka vel Irma) też ma z tym problemy . Śliniła się, miała usunięty kamień, była na antybiotykach i wydawało się, że teraz już będzie tylko lepiej, ale niestety znowu ma niedobry zapach z pyszczka i traci humorek. Dziąseł za nic nie da sobie wysmarować, mogę jedynie dolewać do wody preparat "Vet aquadent" -zobaczymy, może pomoże. A weci rozkładają ręce. A i ten preparat wet sprzedał mi dopiero jak go sama zaczęłam wypytywać o jakieś środki dolewane do wody. Nie pierwszy raz z taką sytuacją się spotykam, że trzeba niemalże weta przyciskać ażeby coś mu w głowie zaskoczyło... -a rzeczywiście można to zastosować. Jeśli w grę nie wchodzą typowe chemiczne leki, to sami z siebie jakoś mało proponują ewentualnych dodatkowych możliwości pomocy. Nie miałam jeszcze szczęścia trafić na dobrego weta o elastycznym umyśle (o to zresztą trudno także wśród lekarzy ludzkich).
Na forum znalazłam też poradę, że można dodawać kilka kropel Gencjany (pioktaniny) do wody do picia. Rzeczywiście jest to środek o silnym działaniu bakteriobójczym, także grzybobójczy i przeciwropny. Niestety przeczytałam na str. http://www.pharma-cosmetic.com.pl/?strona,doc,pol,glowna,0,0,247,1,0,ant.html , że co prawda dawniej stosowano pioktaninę doustnie, jednak obecnie stosowanie wewnętrzne pioktaniny zostało zarzucone niemal całkowicie ze względu na wprowadzenie innych leków o mniejszej toksyczności. A więc odpada -nie chcę kotek truć. Mogę tylko zasugerować do tych dziąsełek ten "Vet aquadent" dolewany do wody.

Życzę zdrówka ! :cat3:

Jeszcze przypomniało mi się o wit.C, która zdaje się też może mieć wpływ na stan dziąseł. Za aprobatą wetki dodaję do karmy trochę witaminy C, ale oczywiście nie tej popularnej -byłaby za kwaśna. Jest w aptekach niejaka "Cetebe". Są to kapsułki, a w środku tych kapsułek mnóstwo malutkich granulek -można odmierzyć małą ich ilość dla kotka. Granulki te bardzo powoli rozpuszczają się, bo są pomyślane tak aby rozpuszczały się w przewodzie pokarmowym przez 12 godzin i powoli były przyswajane przez organizm (w normalnej wit. C cała dawka od razu jest wchłaniana a następnie większość "wysikiwana", co przy dużych dawkach może niepotrzebnie obciążać nerki). Z powodu tego powolnego przyswajania Cetebe jest 1. bezpieczniejsza ( i dla ludzi i dla kotów), 2. zupełnie nie kwaśna (kotki jej w ogóle nie wyczuwają w karmie), 3. poza tym wygodna, bo można malutką jej dawkę odmierzyć dla kotka.

kotekŁatek

 
Posty: 164
Od: Sob cze 09, 2007 19:10
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post » Nie maja 16, 2010 7:36 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

Hej słoneczka! :kotek: Jak na dzisiaj?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 16, 2010 9:37 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

Bry :D
Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie maja 16, 2010 13:41 Re: Cukierek i Buka - słodycz z nutką chili. Buka w łóżku!

hej kamilka, dzieki za rady :1luvu:

a gdzie sie kupuje ten vet aquadent??

ile mniej wiecej tej cetebe do jedzonka? pol kapsulki? raz dziennie?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55 i 325 gości