
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
To chyba jest najlepsze wyjście. Bałabym się wpuszczać do mieszkania niewykastrowanych dzikawych kotów, bo później nie wiadomo czy je się drugi raz złapie za zabiegtosiatoja pisze:A moze jesli uda sie je zlapac odrazu przewiezc na sterylizacje a potem do tej pani?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Chantel, EmiEmi, Gabrysia_esi, Google [Bot], kasiek1510 i 155 gości