KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 05, 2010 17:07 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

bardzo,bardzo chciałabym zaoferować swój domek jako DS dla Rudzika. Mieszkam dość daleko od Krakowa ale transport kotka nie stanowi problemu. Zdaję sobie sprawę, że wymaga troskliwej opieki właścicieli jak również lek.wet.Markopolo proszę o kontakt rajtar@o2.pl :kotek:

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Sob mar 06, 2010 15:51 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

jak się ma Rudzik? czy ktoś może mi podpowiedzieć do kogo się zwrócić w sprawie jego adopcji. Może ma już domek :?: :lol:

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Sob mar 06, 2010 16:08 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

napisz pw do Markopolo - kot jest u niego więc najlepiej rozmawiać właśnie z nim
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 06, 2010 16:42 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

dzięki bardzo :D ,próbowałam ale póki co się nie odzywa :cry: nie zdziwiłoby mnie gdyby chciał go zatrzymać, włożył tyle serca i pracy w przywrócenie go do życia (wiem coś o tym sama mam kociczkę Marzenkę, która po wyleczeniu z kataru, grzybicy i wszystkiego co tylko w kocie może siedzieć, miała iść do ludzi ale już 2 lata mieszka z nami).

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Sob mar 06, 2010 20:01 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

Decyzję w sprawie adopcji podejmie markopolo. Nie jestem pewna ale najprawdopodobniej mozliwa jest adopcja tylko w Krakowie. Wolałabym jednak żeby DT się wypowiedział.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 07, 2010 9:14 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

cały czas mam nadzieję, że doczekam się pomyślnych wieści od markopolo. Takie piękne oczy jak Rudzik czy Aslan (wspierałam finansowo jego leczenie jak pojawiły się cegiełki na Allegro), miał kot Ryszard znaleziony przez mojego syna. Niestety zbyt późno, żeby mu pomóc, dodatni FIP, wycieńczenie, walczyliśmy dzielnie przez 4 tygodnie. Odchodził mrucząc i tuląc łepek na moich rękach. Pozostały tylko zdjęcia w tel. kom. A teraz znów te cudne oczy, aż serce boli.A co do Krakowa to mam tam tylko Rodzinę.

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Nie mar 07, 2010 10:43 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

Przepraszam że się nie odzywam ale teraz wpadłem w paskudny system pracy
Jeśli chodzi o Rudzika to nie wymaga praktycznie żadnej opieki
chodzi prawie normalnie delikatnie kuleje kości się zrosły z delikatnym
przesunięciem co mu nie przeszkadza w wskakiwaniu na stołki czy też
na łóżko normalnie chodzi do kuwety sam przychodzi na jedzenie
jest czyściutkim kotem i już uczy się korzystania z drapaka
jak widać miejsce do spania wybiera miękkie i musze przyznać że jest
strasznym leniwcem jak już się położy nie ma ochoty wstać
lubi być noszony ,należy go głaskać i niestety trzeba zadbać o futerko
dużo śpi to futro mu się delikatnie „kudli” trzeba go zmuszać do chodzenia
nie jest wybredny jada wszystko u mnie koty mają dwa razy dziennie mokre
i cały dzień suche już nauczył się i sam o określonej godzinie przychodzi do
kuchni i czeka na swoją porcje pije wodę .
tak wiec można powiedzieć kot ideał .
Moje wymagania adopcyjne są dość wysokie każda z osób chcąca adoptować
musi przyjechać do mnie do domu chce się z nią zapoznać porozmawiać
a i ona zapoznaje się z kotem kot z nią widać wówczas czy kotek akceptuje
nowego właściciela
Obowiązuje umowa adopcyjna co prawda mam zwyczaj nie wydawać
kotów do domków wychodzących i na wieś ale robie odstępstwa od tej
zasady wszystko zależy od zachowania kota i przyszłego właściciela
i jeszcze jedno przyszły opiekun musi wyrazić zgodę na okresowa
kontrole nie przeprowadzam jej co miesiąc ale raz w roku zazwyczaj
staram się odwiedzić kota jeśli ja nie mogę to ktoś z osób zaufanych to robi .
Dzięki tym wymaganiom przez ostatnie cztery lata tylko dwa koty wróciły do mnie
Jednego odebrałem ze względów nie prawidłowej opieki nad kotem
a drugi ponieważ się znudził został mi przekazany –i tacy ludzie też się zdarzają
Nr Tel. w sprawie Rudzika adopcji 794 355 369
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Nie mar 07, 2010 14:41 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

Podrzucam ! Rudzik zasługuje na super domek:D Każdy inny kot oczywiście też :mrgreen:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 07, 2010 16:58 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

hura,hura jestem wstępnie umówiona na randkę z Rudzikiem :kotek: :1luvu: :1luvu:

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Nie mar 07, 2010 17:05 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

rajtar pisze:hura,hura jestem wstępnie umówiona na randkę z Rudzikiem :kotek: :1luvu: :1luvu:

Gratuluję zaszczytu audiencji! :piwa: :ryk: Rudzik jest cudny i po takich przejściach...
Markopolo00, piszesz że czasem godzisz się na domki wychodzące ale chyba nie w tym przypadku? Nie wyobrażam sobie Rudzika po powrocie ze spaceru - nasionka traw, drobne badziewie z trawnika w futrze... Kibicuję kudłaczowi od początku praktycznie i podziwiam co dla niego zrobiłeś.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 07, 2010 17:34 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

Rudzik nie jest chętny do opuszczania mieszkania
a w szczególności fotela wiec nie ma mowy o tym aby spacerował bez nadzoru
w Łodzi mam znajomą wolontariuszkę która będzie odwiedzała Rudzika
tak wiec jeśli już podejmę decyzje o adopcji Rudzik nie zostanie sam .
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Nie mar 07, 2010 17:41 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

Tak właśnie myślałam - model kanapowy z opcją permanentnego miziania. Tak dobrze że wychodzi już na ostatnią prostą. :ok:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 07, 2010 17:51 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

jeśli mnie pokocha( trzymam mocno kciuki :ok: ,że będzie to miłość od pierwszego wejrzenia) i pojedzie ze mną do domu będzie miał dużo foteli do wyboru a spacerek tak jak moja koteczka Marzenka pod nadzorem w szeleczkach no i oczywiście tylko wtedy kiedy będzie miał na to ochotę

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Nie mar 07, 2010 21:48 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

to znowu ja ale muszę coś napisać:KURDE NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ SPOTKANIA Z RUDZIKIEM :cat3:

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Nie mar 07, 2010 21:54 Re: KRK-Puchatkowo-Rudzik w typie MCO - rozglądamy się za DS

Ktoś tu znosi jajko! :ryk: Też znosiłam rok temu. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Manuelowa i 170 gości