130 Kotów Szczecin Prosimy o wsparcie

» Czw lut 12, 2009 11:47

hehe, tak, właśnie ta Dębica

» Czw lut 12, 2009 13:05

Witam Serdecznie Dziewczyny. Bardzo Was przepraszam ale wczoraj jak wrociłam to nie dosć że wszystkie juz poszłyscie spac to byłam załamana fatalna droga. Sniegu mi się tyle napakowało miedzy koła a błotniki ze poprostu rower trzeba było prowadzić. Jak pada snieg i jest mróz to pół biedy bo wtedy mozna jechać. A jak nie ma mrozu i pada snieg to wszystko jest mokre i momentalnie koła sie blokuja.Jacentka swietny pomysł z ta budka. Wierzę ze kicia u Was nie zginie. Potem pomyslisz o sterylce i wszyscy beda szczęśliwi. Jeśli się boi to tym bardziej mysle że jest niczyja a Twoj balkon stał się dla niej szansa i azylem. Mam nadzieję ze masz jakies dojscie do styropianowych ciepłych pudełek???I koniecznie ofoliuj bo wiesz to nieby balkon, ale deszcz czy snieg też zacina a ja sie sama przekonalam ze nie ofoliowana budka po czasie przemaka i chłonie wilgoc niestety.Pogoda niestety dalej fatalna. No szkoda juz mi slow zeby wyrazic jaka jestem ta sytauacja zawiedziona. Wczoraj rozmawialam nawet wieczorem z NOT o sterylkach no i ta pogoda narazie to wyklucza .A dochodzi jeszcze problem Jej dojazdu do mnie w tych warunkach. No nic poczekamy. Jak bedzie jakas dramatyczna sytuacja to będziemy działac. Generalnie sterylizacja w tych warunkach a potem wypuszczanie kotek na teren działek gdzie sa tereny bardzo wilgotne i zimne nie napawa mnie optymizmem. Zreszta narazie nic mnie nie napawa. Poza jednym. Dziś przyszła POMOC z VIVY. Dziekujemy Pieknie Wszystkim Opiekunom Wirtualnym, Dziekujemy BAJCE BB i Agiis-s. Jesteście KOCHANI!!!!!Bez tej pomocy byłoby tak cieżko ze nawet nie chce sobie tego wyobrazac bo wiem co bylo wczesniej.Przyszły worki Kitekata z wołowiną, kurczakiem i tunczykiem. Agiis-s złozyła wieksze zamowienie bo Hurtownia ktora ma najnizsze ceny a w ktorej sie zaopatrujemy podobno konczy działalnosć. Prawdopodobnie zamawialismy jeszcze Purine ale narazie nie dotarła. Pytałam jeszcze o promocje Felixa i o miseczki dla Kociakow ale czekam na odpowiedz.Przed chwilą dotarła tez przesyłka Profillum ktora zamowiła na moją prośbe Nifredil. Aga Piekne Dzieki. Pozdrawiam Was Kochani Serdecznie i Wielkie Dzieki że JESTESCIE!!!!!

» Czw lut 12, 2009 13:47

Izo, nie masz za co przepraszać!!!

Trzymam kciuki za sterylki. No i żeby pogoda się zmieniła...

» Czw lut 12, 2009 13:56

przekopałam się przez piwnicę - znalazłam trochę styropianowych opakowań z różności - postaram się z tego wykonać coś na kształt budki - powinno wystarczyć na całkiem sporą. Znalazłam też coś do wyścielenia gotowej już budki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że wystarczy mi zdolności manualnych

» Czw lut 12, 2009 18:51

Iza widzę że szukasz Felixa

Znalazłam tutaj http://www.allegro.pl/item546240916_fel ... zetek.html po 3zl i 15 przesyłka niestety :roll:

tutaj dodają gratis 20 saszetek

oraz http://www.zooplus.pl/shop/markowy_skle ... elix/32116 6x400g po 19 zł czyli, 3,16 za puchę i powyżej 100zł przesyłka gratis

niestety nic innego nie znalazłam, najtaniej w necie jest w tych 2 sklepach, reszta ma ceny z kosmosu :evil:

» Czw lut 12, 2009 20:51

podrzuce wieczornie

» Czw lut 12, 2009 22:21

jeszcze raz podrzuce i uciekam bo dzis to jakas padnieta jestem

pani Izo bardzo mi przykro spowodu pogody
no coz nic innego nam nie pozostaje jak uzbroic sie w cierpliwosc i przeczekac-wkoncu ta wiosna i tak kiedys musi przyjsc :!:

pozdrawiam wszystkich i spokojnej nocy

» Czw lut 12, 2009 22:36

Witam Serdecznie Dziewczyny. No coż dzisiaj znow nie dosc że pożno jestem to jestem zła na siebie okrutnie. Tak sie dziś na działkę śpieszyłam, w dodatku Tato mnie bez przerwy o coś pytał, że zapomnialam kluczy i niestety zorientowałam się za pozno czyli jak byłam już na miejscu.Musiałam dać jedzenie wszystkim kociakom na dworzu.A Zuzia je tylko w srodku. Rownierz w środku dojada Negrita. Myszka siedziała w środku razem z Melasia i dopiero Melasia pierwsza sie zorientowała ze przyjechałam z jedzeniem.Kulka wcale nie wyszła a ja nie miałam jak jej dać jedzenia do środka. Normalnie załamana jestem. Nie nagrzałam im w srodku. Zuzia stała pod dżwiami i nie rozumiała czemu ja nie wchodzę i nie ide napełnic jej miseczki.Negrita jak zje nawet na dworzu to potem wchodzi do środka i grzeje sie przy piecyku. A ja dzisiaj tak je zawiodłam.Teraz moje w domu siedzą sobie w ciepłym i dostały głupawki a ja jestem zła jak nie wiem co!Zuzia pojadła troche na dworzu ale nie za wiele. Cała reszta oprocz Kulki zjadła ale co z tego jak padał snieg. Jedzenie ukryłam im pod daszkiem ale teraz nie potrafie przestać mysleć ze takie cos mi sie trafiło. Pal licho jakby to latem było. Ale teraz, kiedy one biedne czekały ze zjedzą i im nagrzeje jak zwykle.Pierwszy raz taki numer kociakom wyciełam. No kurcze spać spokojnie teraz nie będe mogła.Mam jeszcze tyle roboty w domu i normalnie rece mi opadają. Zdjeć też nie robiłam bo pada ten cholerny snieg, kociaki przychodza głodne a ja ich nie chce przetrzymywać i meczyć zdjeciami bo i tak sa wystarczająco przemarznięte i zmoknięte.Przy tej pogodzie i tym co się dzieje na dworzu brak mi już zupełnie optymizmu.Muszę kilka dni poczekać bo jak na to wszystko patrzę to jest mi bardzo cieżko.One przychodzą chca zjesć i się schować przed sniegiem czy deszczem. Wiele z nich dzisiaj wogóle nie przyszło. Niektore pokazały się jak jechałam na działkę bo na chwile padać przestało.A niechce na sile przeciągać czasu bo muszę zrobić kilka zdjeć bo potem sama bardzo muszę sie śpieszyć. Kociaki też zaczynają sie wtedy awanturować między soba bo kiedy one są głodne a ja robie ktoremus zdjęcia to się sajgon zaczyna.One nie chcą czekać a mi to troche czasu zajmuje. Wiec przepraszam Was Serdecznie i proszę o cierpliwosć.Męczy mnie ta zima juz okrutnie. A co najgorsze mam wrażenie że ona sie całkiem zadomowiła i nie ma zamiaru nas opuścić. Wczoraj odkryłam że mój stary telewizor nie działa. No strasznie mnie to ucieszyło

Bo teraz nie wiem czy padł ze starosci czy jakiś kot go nie dobił. Ten ktory kiedyś sobie z Mężem kupilismy bardzo drogi i nowy to kociaki już dawno załatwiły. Najbardziej pomocny był w tym Gucio który jest juz za TM. A wczoraj byłam tak zmęczona i jak już zobaczyłam że Wszystkie spicie to chciałam choć pogodę zobaczyc bo dla mnie telewizor to własciwie mogłby nie istnieć. No i zobaczyłam

Boże Dziewczyny! Kiedy ten pech mi sie skonczy?????Ja już nadzieję trace.Pozdrawiam Was Bardzo Serdecznie i Wielkie Dzięki że JESTESCIE :wink:

» Czw lut 12, 2009 22:39

jacentka pisze:przekopałam się przez piwnicę - znalazłam trochę styropianowych opakowań z różności - postaram się z tego wykonać coś na kształt budki - powinno wystarczyć na całkiem sporą. Znalazłam też coś do wyścielenia gotowej już budki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że wystarczy mi zdolności manualnych

Wyjdzie , wyjdzie Jacentka :wink:

I foty nam tu wstaw koniecznie jak się kicia zadomowiła no i pisz :wink:

Wyściel jej gniazdko, niech ma dziewczyna trochę luksusu na tym świecie :wink:

» Czw lut 12, 2009 22:42

Wiora wiem ze kiedyś przyjdzie. Ale ile mamy jeszcze czekac??? Wszyscy już z sił od tego opadamy. Koty też!No załamana jestem Wiora, normalnie załamana

» Czw lut 12, 2009 22:47

Aguś dzięki za namiary. Ja jeszcze Agiis-s zapytam co tam z Vivą ustaliła???Ja narazie to im codziennie kupuję Kitekata niemieckiego ale ten w galaretce już się skończył i teraz został tylko w sosie.Muszę mieć dziennie minimum 10 -12 puszek. Mniej nie da rady.I to przecież nie wszystkie wtedy dostaną. Tylko te co nic innego nie jedzą. Ta zima nas wykończy Aguś. Wykończy!!!!!

» Czw lut 12, 2009 22:53

Jeżeli chodzi o Felixa taniej nie znalazłam nigdzie. W każdym innym sklepie ceny powyżej 4zł

A pogoda fatalna i z tego co widzę lekkie mrozy ze śniegiem do nas idą

też już chce wiosnę!

» Czw lut 12, 2009 22:58

Dopiero zaglądam. Rozpacz normalnie za oknem!!! :placz:

» Czw lut 12, 2009 23:29

Czaly maly czaly maly czaly maly czaly maly czary maly czary maly czary maly czary maly czary maly czary mary czary mary czary mary czary mary

» Czw lut 12, 2009 23:40

Wiem Aga ze nie ma taniej. Przecież Ty zawsze wynajdziesz gdzie trzeba :wink:

To przez te korpusy wszystko. Rybę jedza prawie wszystkie z wielkim smakiem i wtedy spokojnie połowa czyli 6 puszek dziennie starcza. Ale korpusy nie każdy chce. To co mam robić???Wiekszosć je z wielkim apetytem, bo ciepłe jak dostaja to prawie sie rzucają. No ale sa wyjątki. To wielka ilosć kotów .Zawsze się trafią wyjatki.No ja narazie nie mam odłozonych środkow zeby zamowic. Dlatego Agiis-s prosiłam aby zapytała w Vivie czy oprócz suchego mozemy puszki zamowić bo i tak muszę dokupować, nawet jak zamówimy. Wpłaty Opiekunow ida na bieżace potrzeby.Codziennie potrzeba 10 kg korpusów. Przeciętnie jak mi sie uda kupić taniej to kilogram płacę po 2 zl. Ale jak nie ma to muszę kupić drozej po 3.20 za kilogram. Do tego 8 makaronow dziennie. Ten makaron co kupowałam kiedyś po 99 groszy teraz od dawna już podrożał i paczka kosztuje 1.30.No to nawet liczac po najtańszych kosztach juz wychodzi:10 kg korpusów dziennie to 20 zł razy przeciętnie 30 dni to 600 zł.8 paczek makaronu razy 30 dni to 240 paczek miesiecznie razy 1.30 to 212 zł.Reczniki papierowe ktore używam do czyszczenia kocich miseczek.Puszki licząc przeciętnie 10 szt na dzień to jest 300 sztuk miesiecznie razy 2.70 to prawie 800zł. Nawet nie chce myśleć co by było gdyby kociaki jadły tylko puszki. Poł miesiąca i dalej głodówka chyba? No nie wiem.To są straszne koszty. Gdyby Viva nie pomagała w suchej karmie i czasem w puszkach to ja nie wiem co by było?A przecież jeszcze zostaje Wet.Leki na odpchlenie odrobaczenie kk itp.Ta pomoc która była w ubieglym miesiacu z Vivy mielismy większą tylko dlatego ze dzieki uprzejmosci BAJKI BB na Alegro były do kupienia nasze cegielki.Dodatkowo był grudzień i niejeden Wirtualny Opiekun wsparł Swojego kotka wiekszą kwotą. Ale generalnie jest powiedziane ze adopcja kociaka to 20 zł.Mamy tam 25 kotkow. Jeśli ktoś z Opiekunow wpłaca wiekszą kwote bo i tak sie zdarza to Wielkie Dzieki Mu za to.Ale jeśli nie byłoby cegiełek na Alegro to mielibyśmy do dyspozycji tylko wpłaty Wirtualnych Opiekunów. Czyli za jakieś 500- 600 zł moglibyśmy zamówić suchą karme. Codzień suchej karmy idzie około 6 kg. Czyli miesiecznie ok 180 kg. Jeśli czekam na zamowienie kilka dni albo mi zabraknie to suche też normalnie dokupuję. To sa straszne koszty.I przecież te kociaki nie jedzą Bog wie czego. Dodatkowo wiadomo ile one muszą zjeść zima.A przecież ja mam jeszcze swoje koty. Tez muszę opłacić gaz zeby to wszystko ugotować. Oskubać Meża na piasek czy puszki lub sucha karmę. On też nie jest szczęśliwy z tego powodu.No cieżko jest.Cieżko zwłaszcza teraz zimą.Latem ryba jest tania. Mozna na to konto wiecej puszek zamowić. Można zaoszczedzić na suchym na zime. Ale teraz nic nie da rady zrobić.

130 Kotów Szczecin Prosimy o wsparcie

Kto przegląda forum