
black_guitar pisze:Znalazłam książki, które tato odłożył, żeby je oddać do biblioteki i tak sobie pomyślałam, że może wystawię je na kocim bazarku, a zebrane pieniądze przekażę na koteczki ze schroniska w Mielcu.
Myślicie, że to wypali? Książki to głównie horrory i science fiction.
Nie wiem, czy dobrze rozumiem - to są książki z bilbioteki? Takie do oddania? Jak tak - to trzeba zwrócić, nieoddawanie książek do biblioteki to jedno z najcięższych przestępstw na świecie.


Ale jak źle zrozumiałem, to na bazarek się nadają na pewno.
