4kotki i czipsy - Czesio na wywczasach.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 29, 2006 9:51

Paulina i jak Migotka :?:
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 29, 2006 12:00

paulinatob pisze:Chili - a jeśli to jest FIP to co? Mam ją uśpić od razu?
Halo był leczony i przeżył i wyzdrowiał. Objawów w chwili obecnej nie ma żadnych. Dlatego uważam ze nie jest to FIP, właśnie dlatego że FIPa sie nie przeżywa.

Pisałam że testów paskowych nie robiłam bo uważam to za wyrzucone w błoto pieniądze, niemiarodajne wyniki które nic nie dają, a na ELISE krwi nie wysyłałam.
Nie było diagnozy że to FIP tylko podejżenia że to moze być FIP, ale moja wetka od razu twierdziła ze wg niej to nie jest ta choroba.


Paulina - robisz jak uwazasz.
Jestem zdania, ze lepiej wiedziec na czym sie stoi - a diagnoza wetki, ze to nie jest FIP, bo tak jej mowi intuicja to bzdura. Ja bym zmienila weta i tyle.

FIPa sie nie przezywa - owszem, ale moj Edi zyl 1,5 roku i walczyl z przeroznymi chorobami w tym czasie. A ja latalam od weta do weta, bo nie mieli pojecia co sie dzieje. Maly przeszedl wszystkie mozliwe testy, przeswietlenia, kuracje... FIPa nie diagnozuje sie na oko, kazdy przypadek jest inny i tylko rzetelny test jest w stanie odpowiedziec na pytanie, czy to FIP, nie zadne testy paskowe i 'przeczucia wetow'

Ja pomoglam Ediemu odejsc, gdy nie bylo juz zadnej szansy i mam wyrzuty sumienia, ze tak dlugo cierpial... ale to osobista sprawa i decyzja kazdego kociarza.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Pt wrz 29, 2006 12:37

Wybacz Chilli ale nie rozumiem co chcesz osiągnąć.
Czy chcesz mi udowodnic że nieodpowiednio zajmuję sie moimi chorymi kotami?
Czy może że powinnam zrobić testy i jak wyjdzie ze tak to od razu uśpić?
Nawet jeśli wg. wskazań klinicznych nie ma wskazań ku temu?


Chilli pisze: moj Edi zyl 1,5 roku i walczyl z przeroznymi chorobami w tym czasie

Halo w chwili obecnej jest wesołym kotem nie zdradzającym żadnych objawów choroby.
Tak więc twoja sytuacja była w tej kwestii inna.


Chilli pisze: a diagnoza wetki, ze to nie jest FIP, bo tak jej mowi intuicja to bzdura.

Tak jej mówi doświadczenie.
Ale też ona nie mówi kategorycznie że to nie FIP, tylko że to raczej nie FIP. Bo bez testu faktycznie tej możliwości wykluczyc nie mozna. Tylko że czy to jest czy nie FIP - leczenie w tym przypadku byłoby takie samo, antybiotyki, kroplówki, ponieważ dopóki zwierze nie cierpi ja nie będę go usypiać. nawet jeśli żyje z wyrokiem, i ma np. 2-3 tygodnie życia to zamierzam mu te 2-3 tygodnie życia dać, nie uważasz?
Uspić można zawsze - nie jest dobrze robic to przedwcześnie.

Chilli pisze: Ja bym zmienila weta i tyle.

Tak się składa że lecze się u 2 najlepszych wetów w Poznaniu, których wybrałam nie na chybił trafił ale na podstawie oceny ich rzetelnej pracy. Nie będę ich więc zmieniać.

Chilli pisze: A ja latalam od weta do weta, bo nie mieli pojecia co sie dzieje. Maly przeszedl wszystkie mozliwe testy, przeswietlenia, kuracje...

Tego chce uniknać - za względu na siebie i na moje zwierzeta przede wszystkim, dlatego bedę trzymała się tego co mówi wet do którego mam zaufanie. Takie ganianie ze zwierzem, ciągłe kłucie go, badanie w lecznicach przez różnych wetów, prześwietlenia czy co tam jesczze - to jest faktycznie męczenie, psychiczne i fizyczne, kota.


Chilli pisze: Ja pomoglam Ediemu odejsc, gdy nie bylo juz zadnej szansy

I ja tez tak zrobię.
To jest obowiązek odpowiedzialnego właściciela.
Ale taka decyzja nie moze byc ani za wczesna ani za późna - a w ocenie który moment jest właściwy może pomóc tylko dobry, zaufany i kochajacy zwierzęta wet... taki jak mój.


Ja tez 3 lata temu podjęłam taka decyzję za późno - mój kot, Rudzik, umierał na mocznicę a lekarze z pewnej dużej poznańskiej lecznicy przekonali mnie abym zostawiła go w szpitalu. Był tam trzy dni... i tych dni nie przestanę żałować do końca życia.
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 29, 2006 14:40

paulinatob pisze:Wybacz Chilli ale nie rozumiem co chcesz osiągnąć.
Czy chcesz mi udowodnic że nieodpowiednio zajmuję sie moimi chorymi kotami?
Czy może że powinnam zrobić testy i jak wyjdzie ze tak to od razu uśpić?
Nawet jeśli wg. wskazań klinicznych nie ma wskazań ku temu?

Nic Ci nie zarzucam, nie atakuje - sugeruje. Nadinterpretujesz
Po prostu pisze, zeby zamiast na odczuciach wetki oprzec sie na rzetelnym badaniu. Bo wet to nie jasnowidz i wyniki jakichkolwiek testow dopiero moga cos wyjasnic.

No i ciesze sie, ze z Halo wszystko dobrze - znaczy, ze nie mial FIP i tyle. FIPa sie nie przezywa - co do tego weci sa zgodni. Za to mnostwo chorob jjest identyfikowane jako FIP - bo tak najlatwiej.

Zrobisz jak chcesz - Twoj kot i Twoja decyzja. Wylaczam sie z dyskusji.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Sob wrz 30, 2006 0:23

Migotka dzisiaj odeszła. Musiałam już podjąć tą decyzję - dalsza walka o jej życie nie miala już sensu. Nadszedł ten moment.
Odeszła spokojnie, u siebie w domu, głaskana i przytulana.
Pochowałam ją w ogródku u mojej mamy, pod modrzewiem, tuż obok mojego ukochanego pieska Dieselka.

Migotko - na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci i w moim serduszku. Zawsze będę Cię kochać.
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 30, 2006 0:40

Tak mi przykro, Paulino....:-(

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 30, 2006 1:19

Bardzo mi przykro :cry:
wierzyłam, że jej się uda [i]
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Sob wrz 30, 2006 9:38

Współczuję , trzymaj się...[*]

as21

 
Posty: 329
Od: Nie maja 14, 2006 8:15
Lokalizacja: już podkrakowska wieś ;-)

Post » Sob wrz 30, 2006 10:12

Strasznie mi przykro :(
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob wrz 30, 2006 11:50

Paulina bardzo mi przykro, Hania napisała, że Migotka jest już za TM.
[i]
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob wrz 30, 2006 13:18

Paulina myśle o Tobie....
bardzo, bardzo nam przykro :(
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 01, 2006 20:42

Tak mi strasznie przykro miałam nadzieję że jednak się uda. Obrazek Migotko śpij spokojnie.
Paulina trzymaj się.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 01, 2006 21:13

:cry:
[*]

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 01, 2006 23:14

:cry:
Paulino, bardzo mi przykro :(
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 01, 2006 23:48

Bardzo mi przykro... :cry:

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Dzastka5, Manuelowa, northh i 197 gości