Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 17, 2011 9:20 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/pilnie-DT Wwa z oswajaniem str 33!

:piwa:

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon gru 19, 2011 14:18 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/pilnie-DT Wwa z oswajaniem str 33!

:oops: :oops: :oops: A tu taka mała prywata :oops: :oops: :oops: : http://www.siepomaga.pl/r/radomskokan

Zajrzyjcie proszę!!! Taka mała akcja charytatywna dla RTOZ KAN RADOMSKO :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Wto gru 20, 2011 0:17 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/pilnie-DT Wwa z oswajaniem str 33!

Po badaniach Gryzio i Drapcia zostały już oficjalnie zapoznane z moim stadkiem rezydentów. Ich reakcje na widok innych kotów od początku były niesamowite - wystarczyły, że przez klatkę i szparę w drzwiach dojrzały kota - włączały motory i podchodziły jak najbliżej:) Widać, że chowały się w stadzie:)
Po wypuszczeniu z klatki Drapcia znowu się schowała i ani widu ani słychu, natomiast Gryzio zaprzyjaźnia się z rezydentami i coraz śmielej podchodzi do mnie. Takie podobne, a takie inne! :kotek:
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 20, 2011 0:24 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/pilnie-DT Wwa z oswajaniem str 33!

Ja już się pogubiłam ktore koty gdzie są ale najwazniejsze, ze są dobre informacje :piwa: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35637
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 20, 2011 10:30 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN/pilnie-DT Wwa z oswajaniem str 33!

U Pauli od początku był Drapcio i Gryzia - najpierw podkanapowe, potem klatkowe, teraz na salonach :1luvu: Fajnie , że Drapcio jest śmielszy, taki też był na dworzu. Gryzia, mam nadzieję jak zobaczy, że brat nie jest kebabem ani mortadellą, ośmieli się bardziej :ok: Trzymam kciuki.

Transfer jest kotów, które były TDT u fleur, najpierw przejściowo u Hani w wawie, teraz z ostatnich doniesinień wiem, że Pingul bryka już w docelowym DT, a Pingulinka miała być na sterylu. DOpytam dziś w pw, co i jak dokładnie.

W weekend była mała akcja awaryjna, ktoś do wcześniej wspomnianej pato kamienicy koło "skórkowników" i miejsca bytowania "skórek" podrzucił 4 maluchy ok 8 tyg. całe pręguski. Niestety lokalne pato znalazło i zabrało 2 , z koleżanką próbowałyśmy ogarnąć sprawę, żeby możliwie najlepiej to wszystko rozwiązać. Zrobiłam na prędce ogłoszenia i odzew był ogromny na maluchy, oba już zabezpieczone w DS. 2 brakuje - tam są takie zaszczurzone piwnice, może to właśnie szczury, albo psy, albo ludzie, bo maluchy nie były dzikie, a oswojone, więc podrzucone najpewniej, ehhhh. Szukałyśmy pozostałych malców w niedz., byłam wczoraj przed pracą, dziś też pojadę, ale nie wiem czy są jakieś szanse przy takich temperaturach. Chyba że jakieś pato zabrało, albo lokalna babcia-namnażaczka....Ja się boje co ona ma w domu, przez sterylki , ona uważa nas za morderczynie, bo to oczywiście krzywdzenie kotek. Ostatnio chciałam jej z koleżanką dotachać pod drzwi 10 kg wór karmy, który dostała, to ona, a ledwo co chodzi, wiek ok 85, sama złapała, ledwo tachała, ale sama, nie pozwoliła donieść pod drzwi/do seni 8O 8O 8O W niedzielę w ogóle nie wpuściła mnie a jedynie zwyzywała 8O

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Wto gru 20, 2011 16:56 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

Adzi-wszystkiego nie ogarniesz-na głupotę ludzką nie ma rady.
chyba żeby ją jakoś przekupić że będzie dostawała karmę jak pozwoli sterylizować?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto gru 20, 2011 17:35 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

smarti pisze:Adzi-wszystkiego nie ogarniesz-na głupotę ludzką nie ma rady.
chyba żeby ją jakoś przekupić że będzie dostawała karmę jak pozwoli sterylizować?


Zero szans niestety :? rozpowiada , że usypiamy maluchy :? a ja w życiu kociaka nie uśpiłam , choć jakbym miała wybierać ulica na pato dzielni a uśpienie malucha z jeszcze nieotwartymi oczami, to sama nie wiem....ale owszem sterylizuje aborcyjnie i większość znanych mi sterylizujących osób też, więc pewnie o to jej chodzi :cry: ona absolutnie nie chce nas, ani nikogo innego wpuścić do środka, ja się boję, że ona ma tam mega zwierzyniec...może nawet te 2 małe ma, sama nie wiem, to chora, bardzo chora osoba. Mam w bloku obok takiego sąsiada, masakra. NA razie udało się zejść po ogłoszeniach do 13 kotów, ale on i tak zniesie następne koty, a i z adopcjami robi czasami problemy. Ostatnio wstrzymał adopcję 2 , do fajnego wspólnego domu 8O jest kompulsywnym zbieraczem rzeczy (dom zawalony po sufit), ostatnio zbiera również koty, o tym że chrzci je wodą święconą i krzyżem nie wspomnę 8O

Co do babci i terenu "skórek" to takie miejsce, tacy ludzie, że jakbym mieszkała w tej okolicy to bym sobie w głowę strzeliła. Dziś w piwnicy pod tą babcią, przebieg nam szczur, obok nogi 8O jak te 2 maluchy tam się skryły to bez szans na przeżycie :cry: co tam idę to historie typu pies konający, bo wsadzili mu rurkę w odbyt, skręcony kark u kota, jakiejś podpalenia żywcem to jakiś tamtejszy standard.....

Na marginesie to powypełniałam domki postawione przez kotikę :1luvu: w miejscu "skórkowym" i Maciusiowym dodatkowymi szmatami, ale ani Tygrysek ani Murzunki (inne koty to i owszem) wydają się być niewzruszone temperaturami. Specjalnie przenosiłyśmy domki na ich teren , aby miały schronienie na zimę u siebie, a tu klops - olewka totalna z ich strony :cry:

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Wto gru 20, 2011 17:44 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

Aaaa Iwona odpowiadając na twoje pytanie - koleżanka kupiła jej 10 kg paczke Josery, za własne pieniądze, w domu ma ok 30 tymczasów, pomaga w innych miejscach, naprawdę ma co robić z karmą i kasą, ja też karmię 4 stada, jest co robić.

Na moje pytanie czy karmi koty tą karmą , bo pod jej oknem jest wylana taka breja dla kotów, pleśniejąca już : chleb + woda. To tak fermentuje, że koty jakby to zjadły to chyba by pijane chodziły 8O ona na to, że ta karma to gó*** jakieś i czy nie mamy przypadkiem puszek 8O Myślę, że nie ma możliwości współpracy na tym polu 8O trzeba po cichu sterylizować to co widzimy pod jej oknem z brzuchem i tyle, ona na pewno nie pomoże niestety....

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Śro gru 21, 2011 5:35 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

Jak to wszystko czytam to coraz niżej opada mi szczęka... Sterylizacja to przede wszystkim należy się społeczności patologicznej, tylko na dobre by nam wyszło...

PS. U mnie są GRYZIO i Drapcia, bo to chłopiec gryzł, a dziewczynka drapała :)))
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 29, 2011 20:29 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

poświątecznie dla wszystkich kociambrów :1luvu:

jak tam kociaste :D ?

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Czw gru 29, 2011 21:48 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

no właśnie coś ucichło...
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Czw gru 29, 2011 23:01 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

U mnie pomalutku - Gryzio coraz śmielszy, biega po całym mieszkaniu, jeszcze nie daje się dobrowolnie głaskać, ale chodzi za mną, obserwuje, leży w odległości metra- dwóch i bawi się piłeczką. Drapcia natomiast siedzi ciągle pod łóżkiem. Byłam wczoraj u dr Czerwieckiego, polecił gorąco obróżkę feromonową -ma ją ukoić, uspokoić i zachęcić do aklimatyzacji. Kupiłam więc, będę dawała znać jak postępy:) Chcę je niedługo zaszczepić i nie ukrywam, że przydałaby mi się pomoc finansowa, wydałam sporo kaski na wizytę domową i robienie testów, odrobaczanie itp.. Jeśli byłaby możliwość pomocy byłabym bardzo wdzięczna!
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 29, 2011 23:21 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

Kituni pisze:U mnie pomalutku - Gryzio coraz śmielszy, biega po całym mieszkaniu, jeszcze nie daje się dobrowolnie głaskać, ale chodzi za mną, obserwuje, leży w odległości metra- dwóch i bawi się piłeczką. Drapcia natomiast siedzi ciągle pod łóżkiem. Byłam wczoraj u dr Czerwieckiego, polecił gorąco obróżkę feromonową -ma ją ukoić, uspokoić i zachęcić do aklimatyzacji. Kupiłam więc, będę dawała znać jak postępy:) Chcę je niedługo zaszczepić i nie ukrywam, że przydałaby mi się pomoc finansowa, wydałam sporo kaski na wizytę domową i robienie testów, odrobaczanie itp.. Jeśli byłaby możliwość pomocy byłabym bardzo wdzięczna!



Gryzio - zuch chłopak !

Nigdy nie słyszałam o obróżce feromonowej. Mam spray feliway'a kiedyś kupiony, ale nie widzę różnicy w zachowaniu (kiedyś sikający kocur, no i konflikty). Wiem, że wiele osób chwali sobie te wsady do kontaktu feliway'a. No i krople Bacha, sama się zastanawiam czy nie kupić dla Tadeusza, bo brany na kolana, pod kołderkę pięknie mruczy i słodko drzemie zrelaksowany, ale poza tym nie ma w sobie odwagi, jak jakąś "przeszkodę" napotka, zaczepia moje koty, ale jak dostanie lekko po nosie to siedzi gdzieś przez następne 2h przestraszony i taki "zahukany". Codziennie praktycznie jak moja rezydentka leży na pościeli on wskakuje na łóżko po 5 s ona na niego warknie i pacnie lekko łapą, on ucieka gdzieś kielka metrów dalej i z daleka patrzy. Na razie miałam urwanie głowy, gości i takie tam więc zostawiałam sobie jakiś risercz na ten temat po nowym roku. Ktoś ma jakieś pomysły ?

Co do szczepień - to jest fundusz na ten cel :) Czekam na info od Praksedy, która ma pieczę nad 2 Pingulów (od fleur). I podzielimy kaskę.

Trzymam zatem kciuki za Drapcię !

Trzymać u mnie kciuki proszę za dobre info przyszłe mam nadzieję :D

No i na info ze smartinkowa czekamy :D

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pt gru 30, 2011 1:34 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

Adzi-sorry-u nas tyle się dzieje..nie zawsze wesoło...
tyle Ci tylko powiem że Skórki zdrowe jak rybki, a Maciuś się niestety jeszcze nie wyleczył tym synergalem-teraz dostanie baytril w tabletkach bo jeszcze trochę ciężko oddycha.
Natomiast wszyscy troje dziś weszli do pokoju "paluszków",porozkładali się szczęśliwi i w ogóle nie boją się już mojego TZ-ta 8O
Poniewaz nie pozwoliłam ich jeszcze łączyć z innymi kiciami to Skórki wróciły same do swojego pokoju a Maciuś dał się bez problemu wziąć na ręce mojemu TŻ-towi i zanieść do pokoju 8O 8O 8O

to są przepiękne koty,bialutkie, czyściutkie i z przemądrymi oczkami :kotek: :kotek: :kotek: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt gru 30, 2011 4:40 Re: Zwyrodnialcy z klatką GDN

Piękne są, to prawda:)

Obroża feromonowa to jest coś takiego (choć ja mam innej firmy) : http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... p679588416

Pan Doktor mówił, że są po niej świetne efekty, zwłaszcza, że kocio ma te feromonki ciągle pod nosem. Będzie jak znalazł przed głośną, sylwestrową nocą.

Postaram się niedługo cyknąć jakieś fotki Gryzia (i Drapci jak się uda;) i wstawić.

Pozdrawiam Skórkowe Cioteczki:)
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], luty-1, sherab i 199 gości