Wrocław, Leoś po przejściach, ma dom stały:)i to jaki:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 15, 2011 22:01 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

zzuzu, Mietek za Tobą płacze, od Twojego wyjścia siedzi przy drzwiach i płacze :( coś mówi, marudzi
oj cioteczka na chwilę wpadła, bez wujka, nie pochwaliła mnie, ani nie podziwiała

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto lut 15, 2011 22:11 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

jessi74 pisze:zzuzu, Mietek za Tobą płacze, od Twojego wyjścia siedzi przy drzwiach i płacze :( coś mówi, marudzi
oj cioteczka na chwilę wpadła, bez wujka, nie pochwaliła mnie, ani nie podziwiała

to on chyba za wujkiem płacze, że tym razem nie mógł mu na kolana wskoczyć :wink: , bo cioteczka chwalić Mietka chwaliła :kotek:

zzuzu

 
Posty: 368
Od: Śro sie 04, 2010 12:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 15, 2011 22:15 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

:wink:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 16, 2011 10:48 Re: WROopiekunka zmarła,LAOŚ cudem przeżył 2tyg w pustym mieszk.

zzuzu pisze:
natasza25 pisze:
kochane łobuzy trzeba rozpieszczać :mrgreen: :lol:
Tylko nie wiem kto się czasami bardziej cieszy z nowych zabawek, kot czy opiekun :ryk:
To się Laośkowi poszczęściło, oby jak najszybciej się przełamał i zaaklimatyzował bez stresu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

oczywiście to było pytanie retoryczne, prawda :wink:
pamiętam jak kiedyś kupowałam Anice kolorowe piłeczki i rózne inne zabawki. fakt, miałam dużą zabawę wybierając. a tu pełna olewka. największą furorę i u Aniki i Baltka, jak i Leosia robią zwyczajne szare myszki, albo kulki zrobione z folii aluminiowej :ryk:



moje kociaste Brie i Shogun maja prawdziwe myszki w ogródku :mrgreen: , więc na sztuczne mysiaste gadżety nawet nie spojrzął, gorzej jak dla Hanki (psiny) trzeba przywozić "smrodliwe" wędzone uszy z kakadu :ryk:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 16, 2011 17:27 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

ale super wieście, to za szybką aklimatyzację Leosia w nowym domku :ok: :ok:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 18, 2011 20:58 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

no to jutro rano jedziemy ... :kotek:
trzymajcie kciuki za Leosia. żeby szybko załapał, że moja mama jest tak samo fajna jak ja :wink: i żebym nie musiała za tydzień jechać po niego z powrotem :roll:
:ok: :ok:

zzuzu

 
Posty: 368
Od: Śro sie 04, 2010 12:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 18, 2011 21:59 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

zzuzu pisze:no to jutro rano jedziemy ... :kotek:
trzymajcie kciuki za Leosia. żeby szybko załapał, że moja mama jest tak samo fajna jak ja :wink: i żebym nie musiała za tydzień jechać po niego z powrotem :roll:
:ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lut 18, 2011 22:15 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

zzuzu pisze:no to jutro rano jedziemy ... :kotek:
trzymajcie kciuki za Leosia. żeby szybko załapał, że moja mama jest tak samo fajna jak ja :wink: i żebym nie musiała za tydzień jechać po niego z powrotem :roll:
:ok: :ok:


Nie no, z mamą to się chyba dogada (skoro tak samo fajna jak Ty :D)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 13:04 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

turkawka pisze:
zzuzu pisze:no to jutro rano jedziemy ... :kotek:
trzymajcie kciuki za Leosia. żeby szybko załapał, że moja mama jest tak samo fajna jak ja :wink: i żebym nie musiała za tydzień jechać po niego z powrotem :roll:
:ok: :ok:


Nie no, z mamą to się chyba dogada (skoro tak samo fajna jak Ty :D)

no liczę na to :). póki co chodzi po mieszkaniu i płacze, woła Baltazar.... Anika .... Baltek ... hop hop :|

zzuzu

 
Posty: 368
Od: Śro sie 04, 2010 12:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 15:52 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

jeszcze nie wie że pokocha to miejsce.... teraz jest mu źle...trzymaj się Leosiu :ok: :ok:
zzuzu - Ty też się trzymaj dzielnie :ok: :wink:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie lut 20, 2011 16:42 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

oby chłopak szybko załapał że do fajnego domku trafił :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 20, 2011 20:31 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

Agness78 pisze:oby chłopak szybko załapał że do fajnego domku trafił :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jest szansa :ok: . już nie płacze i pomału zaczyna nowe, fajne miejsca odkrywać w mieszkaniu. apetyt trochę osłabł, ale coś tam skubnie, więc nie jest tak, żeby nic nie jadł (a może po prostu, póki co są ciekawsze rzeczy do odkrywania niż jedzenie :wink: ) . zobaczymy jak będzie od jutra jak będą już z mamą sam na sam, ale jestem dobrej myśli :D

zzuzu

 
Posty: 368
Od: Śro sie 04, 2010 12:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 21, 2011 0:10 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

:ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon lut 21, 2011 9:15 Re: Wrocław, Leoś w sobotę jedzie do domku stałego:)

będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
no i czekamy na wieści :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 24, 2011 8:53 Re: Wrocław, Leoś po przejściach, ma dom stały:)i to jaki:)

mama zakochana w Leosiu i z ulgą mogę już oznajmić, że z wzajemnością :mrgreen:
przez weekend jak byliśmy Leoś był trochę zestresowany i wycofany, ale byłam na tyle niedobra :twisted:, że ciągle wyciągałam go z róznych dziur i przynosiłam do ludzi do miziania. i podziałało, bo jak jeszcze w niedziele trochę się chował, tak w poniedziałek rano wstał jak my i się łasił ... i z relacji mamy wynika, że już tak zostało. rano musi być porcja miziania. popołudniu jak mama wraca z pracy, Leoś czeka pod drzwiami i najpierw mame molestuje o zobawę przynosząc jej myszkę do rzucania, a później doprasza się wieczornej porcji miziaków. mam relacje codziennie z rana i wieczorem (dawno tak często mama do mnie nie dzwoniła :wink:, a na dodatek po cichu powiedziała mi "dałaś mi chyba najfajnieszego kota" (chdziło jej, że z moich :twisted: ) )
więc historia Leosia zakończona bardzo pozytywnie. dla mnie również, bo to że jest u mojej mamy i że mogłam obserwować jak się czuje coraz lepiej w nowym otoczeniu, no i pomóc mu w tym - to dzięki temu nawet nie ryczałam :wink: . no i w ogóle jakby był ciągle mój, tylko daleko (pewnie się dopiero poryczę, jak przyjadę do mamy i się okaże, że on już ją kocha bardziej niż mnie :oops: :wink: )
a mnie pociesza Anika. jest mi tak wdzięczna, że wywiozłam od nas tego drugiego (Baltka chyba mi już podarowała), że kocha mnie teraz jak nigdy. dam jej się chwile nacieszyć tym stanem :wink: .

zzuzu

 
Posty: 368
Od: Śro sie 04, 2010 12:31
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 252 gości