Mo-ty-lek pisze:dzwoniła do mnie pani w sprawie puchatego kotka, ale że ja szłam akurat do pracy a ona wolałaby na już dzisiaj od razu, to ma ewentualnie dzwonić jutro
To chyba ta sama dzwoniła do mnie. Chciała kotka z przedłużanym futerkiem
Moderator: Estraven
Mo-ty-lek pisze:dzwoniła do mnie pani w sprawie puchatego kotka, ale że ja szłam akurat do pracy a ona wolałaby na już dzisiaj od razu, to ma ewentualnie dzwonić jutro
tove pisze:Mo-ty-lek pisze:dzwoniła do mnie pani w sprawie puchatego kotka, ale że ja szłam akurat do pracy a ona wolałaby na już dzisiaj od razu, to ma ewentualnie dzwonić jutro
To chyba ta sama dzwoniła do mnie. Chciała kotka z przedłużanym futerkiem

czypior pisze:Mam na zbyciu styropian. Nie są to zawrotne ilości, ale na kilka kocich budek wystarczy. Może są komuś potrzebne - chętnie je oddam, może pomogą kotkom przetrwać zimę.
jania pisze:gagga
Jak się ma NIEBORACZEK?
Czy mu dopisuje apetyt?
Czy się bawi?
Tęsknię za nim....
Bardzo...
Pokochałam GO!

kassja pisze:czypior pisze:Mam na zbyciu styropian. Nie są to zawrotne ilości, ale na kilka kocich budek wystarczy. Może są komuś potrzebne - chętnie je oddam, może pomogą kotkom przetrwać zimę.
I co z tym styropianem? Piszę pw
Zamieszkał można powiedzieć, że w bliskim sąsiedztwie, bo na tym samym osiedlu, tylko kilka ulic dalej 
Dużo ciepłych myśli potrzebne. To takie niesprawiedliwe - dostały szansę, Bogiusia i Kasia wyciągnęły je z tej paskudnej piwnicy. Już teraz wiemy, czemu karmicielka nie przejmowała się wcale tym, że rodzą się kociaki - i tak żaden nie przeżywał
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bennieclula, Blue, Patrykpoz, Silverblue i 118 gości