Schronisko "Cichy kąt" - NOWE! zdjęcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 14, 2003 23:43

Przykro mi...
Ale już nie cierpi, za Tęczowym Mostem jest jej dobrze i... nie ma tam bezdomnych i niechcianych kotów

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 15, 2003 9:54

:cry:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 22, 2003 16:02

Są u mnie dwie kotusie schroniskowe - ta, która ma trafić do Mariusza (Piratka) i jej koleżanka (Czerwony Kapturek) - obie są "od babci", o której kiedyś pisałam.
Dzięki pomocy Asi i Wojtka (Pini) dzisiaj te kicie zostały wysterylizowane i teraz sobie śpią w gragowej klateczce :D Wojtek złapał też jeszcze do sterylizacji jedną dzikuskę z Dąbrowy Górniczej - czarną pięknotkę.
"Babcine" kotki to obraz tego jak człowiek może zaniedbać własne zwierzaki. :evil: Piratka jest tak chuda, że aż strach - teraz na nią patrzę i włos mi się na głowie jeży. Worek z kośćmi. Kapturek ma świerzb.
Piratka to buraska-tygryska, a Kapturek jest łaciata, buro-biała. Obie przekochane, łagodne..
Piratka będzie u mnie do długiego weekendu - szczęściara ma już dom u Mariusza :D , Kapturek czeka na swojego człowieka... :roll: - oby się doczekała.

Pini - dziękuję! - jesteście wielcy i tyyle dobrego robicie dla kotów!


Chciałam tez podziękować wszystkim osobom, które finansowo wsparły tak koty schroniskowe jak szpitalne - jesteście szlachetnymi ludźmi i jestem bardzo bardzo wdzięczna za pomoc...

Mam nadzieję, że w czwartek uda nam się wysterylizować kolejną "porcję kotów szpitalnych" - no muusi się udać!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 22, 2003 16:16 SCHRONISKO

MY TYLKO JESTESMY MAŁYMI POMOCNIKAMI Rysi
Dzięki Ci Rysiu
jestes wielka
:D :aniolek:

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto kwi 22, 2003 19:28

ryśka pisze:Kotka nie żyje - było coraz gorzej. :( :( :( Nie miała szans, została uśpiona. Miała bardzo powiększoną wątrobę, zajęte płuca...
:cry:


:cry: :cry: :( :( :cry: :( :cry: :crying:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Wto kwi 22, 2003 19:30

O jeshuuuu - Kapturek siedzi mi na kolanach 8O Jakie te koty spragnione pieszczot!
Piratka chyba pierwszy raz widzi żwirek do kuwety - wytarzała się w kuwecie jak pies - na grzbiecie :lol: W schronisku miała do siusiania trociny, a u babci nie wiem co, w każdym razie wyglądała na zdziwioną :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 22, 2003 19:32

Axel pisze: :cry: :( :( :cry: :( :cry: :crying:

Ale wszystkie pozostałe koty wróciły już do zdrowia i to jest pocieszające... :)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 22, 2003 19:54

Wiem wiem - jestem już nudna... ale:
kicie własnie zapoznają sie z Azą - na razie fuczą, ale Aza jest dyplomatką i zachowuje odpowiedni dystans - tylko z daleka sobie kicie wącha :lol:
Jakie one słooodkie! :1luvu:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 22, 2003 20:14

Rysiu kochana :-) Absolutnie nie jestes nudna! :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87913
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 22, 2003 22:06

popieramy przemówczynię i podpisujemy się wszystkimi łapkami
trzymamy kciuki za kolejną akcję :ok: :lol:
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto kwi 22, 2003 22:16

Nas to nie nudzi :)
Pisz jeszcze !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro kwi 23, 2003 8:38

Dwa kocie kłębuszki od rana siedzą na moich kolanach :mrgreen: Ledwo się mieszczą :lol:
One są taaakie kochane!!
Piratka na pewno będzie musiała zaliczyć niedługo dentystę - ślini się, a wczoraj widzieliśmy kiedy spała, że kamienia ma ho ho na ząbkach, a dużej ilości ząbków brak... :roll:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 23, 2003 17:36

mam nadzieje ze z kamieniem nazebnym sobie szybko poradzimy

juz nie mozemy sie doczekac kiedy kociak zamieszka z nami
a tu jeszcze cały czwartek:(

Mariusz

 
Posty: 371
Od: Nie kwi 20, 2003 18:03
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 23, 2003 18:54

Mariuszu! Jesteście cu-do-wni :love: Taka słodka koteczka, ale pewnie długo by czekała na adopcję - z reguły ludzie bardzo niechętnie biorą koty z jakimś "defektem". Myślę, że być może to właśnie ten zły stan zębów i dziąseł przyczynił się do takiego wychudzenia - przy stanie zapalnym dziąseł i bólu zębów koty szybko tracą apetyt, nie mówiąc o trudnościach w gryzieniu..
Z usunięciem kamienia nie ma większego problemu - ultradźwięki załatwią sprawę w mig! :D
Kicia jest przerażona, bo psikałam ją przed chwilą Frontlinem. A Kapturka zastrongholdowałam.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 23, 2003 19:01

To ja tak niesmialo dodam - zrobcie jej jesli to mozliwe badania krwi pod katem nerek i watroby tez ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87913
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Google [Bot] i 56 gości