Łatka jest bardzo łagodna, pewnie też dlatego, że chora, więc bez problemu maść znalazła się w oczkach
Dziś z rana wymyłam jeszcze oczka solą fizjologiczną Strzałce - ta też łagodna, daje się wziąć na ręce bez rękawic, czy ściereczki. wygłaskałam ją, jest jak puchaty misiek, łagodna, ale jak miała dość po prostu sobie poszła do klatki

No i kochane moje, Perełka też wygłaskana goła ręką, choć prychała i chciała drapać, więc wzięłam na ręce przez ręczniczek - ale boi się jak ją chcę od przodu pogłaskać i syczy, jednak po pleckach - mogę głaskać bez problemu

- no i oczywiście lekarstwo na robale dałam bez problemu
Jak wrócę z psem ze spacerku to wygłaszczę Zorra
No i oczywiście kuwetkują jak się patrzy
Kocia Mama