Tytek wiecznygilarz Margolcia Juz Po Operacji .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 07, 2010 14:20 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

jeszcze wyłączyli mi kom. bo zapomniałam opłacić...
poczułam się bez niej dziwnie ,jak bez ręki :oops:
dobrze ze chociaż mogę godzinę sprawdzić :wink:

Kiedys tak na ulicę uciekła Maltusia ,biegła i biegła przed siebie ...ale ona miała tak silne zaburzenia że nic nie wiedziała i nie widziała ..
ale Pyza :? przy ul. zaspy a ona wzdłuż tych zasp ,straszne ,już zawsze będę się bała ,a przecież zrobiła to po raz pierwszy i tak naprawdę nie rozumiem dlaczego ,zna ta kobietę. :roll:
taki mały biały zajączek wśród potworów.
To co ja już widziałam oczyma wyobrazni :oops: :cry:

czekam na weselsze akcenty .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2010 14:41 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

W ramach weselszych akcentów - jutro rodzinka się nam powiększy o śliczną kicię :wink: (mam nadzieję że panienki szybko sie polubią i zaakceptuja)

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Czw sty 07, 2010 15:13 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

czekam w takim razie z niecierpliwością i już gratuluje dokocenia ,oby bez problemowo :piwa: :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2010 21:35 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Ojjjj dokocenia są fajne czasami, w każdym bądź razie ja mam takie szczęscie. Najdłuższy czas to 2 dni (i bardziej chodziło o nas niż o koty). Miałam na przechowaniu koteczkę, późniejszą wielką miłość Ryszarda :1luvu: Moi chłopcy przyjmują nowego jak domownika. Ale nie o tym chciałam. Tak sobie łażę po forum i coś mi się widzi, że nie najlepiej zaczyna się ten rok. To napiszę Wam coś co nam się przydarzyło - wczoraj Gutek mi się podpalił... siedziałam z Ulą po masażu i gadałyśmy przy kawce a na stoliku stała świeczka ... I Gustavsson wlazł na stolik bo "woda w dzbanku hurrraaa!!!!" i się boczkiem oparł o płomień... Zajął swoje cudne długie futerko ogniem, piękny błękitny płomień błysnął a Gustavo nawet nie zauważył bo "woda w dzbanku hurrraaa!!!! :roll: Przyklepałam, smród w chacie jak po podpaleniu kurnika a ta pierdoła się nie zorientowała 8O I teraz na prawym boku ma z lekka krótsze futerko :| Ale to nie koniec... zaposiadłam drogą kupna wątróbkię dla chłopaków, bo to się różne na forum rozpisują jaki to przysmaczek. Zemdliło mnie dwa razy, w tym raz skutecznie przy siekaniu (wege od 16 lat) ... Posiekałam, wrzuciłam ścierwo do misek a Panowie ...powąchali i poszli w trzy
d..y 8O No nic, nie to bez łachy, został mi jeszcze pokaźny kawałek to pomyślałam, że rano dam piwniczakom. przykryłam folią i zostawiłam na wierzchu na noc coby nie była za zimna rano. Rano wątróbki niet... I nie sądzę żeby zeżarli... Podejrzewam, że oślizgły kawałek "miensa" spokojnie się ześmiardywuje gdzieś w kącie :strach: Podejrzewam też, że zaraz mi robaki zaczną urządzać wyścigi w przedpokoju :strach: Obszukałam kuchnię. Bez efektu :evil: Ktoś ma ciekawiej? :twisted:
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2010 22:09 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

poszukamy ;)
znalazca ma ją w nagrodę ;)
Dorciu, nie bierz Jopka jeszcze, daj im czasu trochę... tuńczyk, whiskas, żeby tylko zaczął jeść
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt sty 08, 2010 8:45 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

A co tu tak cicho?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 08, 2010 8:54 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Dorciu, napisz co słychać u Kropeczki :)

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Pt sty 08, 2010 8:56 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

no i jak Jopek? są jakieś postępy?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 08, 2010 10:24 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Małgosiu no tego mi było trzeba :ryk:
robaki sprzedasz wędkarzom :mrgreen:

nongie ,Kropeczka to królowa moich kotów ,nawet ze względu na swe obłe kształty :lol:
nadal cimkacz nad ciumkacze ,czyli jestem wiecznie ośliniona .

Ma niestety problemy z nadwagą i zębami :cry:

Już 2 razy była honorowym dawcą krwi z czego tak szczerze była bardzo niezadowolona :twisted:

nieustająco piękna :1luvu:

U Jopka wczoraj wieczorem był przełom ,Marcin taki szczęśliwy jak to tylko można sobie wyobrazić.

Tak jak mu poleciłam zamknął gada w łazience...wymiział go ,Jopek się rozmruczał nawet brzuchala wywalił i zjadł animondę :dance: :dance2: :1luvu: :catmilk:

potem naprychał na Marcina ,po czym znów dał się unieść fali miłości :lol:

uczucie ponoć niesamowite ujarzmić taaaakiego kota 8)

kamień z serca ,ale jeszcze jesteśmy czujni...poryczałam się z radości ,w pracy oczywiście ,publicznie co mi tam :mrgreen:

jestem głodna ,strasznie głodna i nie wiem na co ...to chyba fanaberia ,a nie głód :oops:

Marcelibu ogromne dzięki za 100zł :1luvu: kupie Maciusiowi jedzonko ,bo to co miałam to już pożarł ,brzuch do ziemi :mrgreen: i zostawię na powtórne badania krwi .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 08, 2010 18:41 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

witam wieczornie :) super że Jopek się przyzwyczaja, Dorciu bedzie dobrze :ok:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 09, 2010 1:38 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

ja też myślę, że Jopek się przełamie :ok: przecież to dopiero chwilka jak jest w nowym domu.. daj mu trochę czasu :kotek:
a jaka będzie potem radocha jak będziesz dostawać super wiadomości z jego nowego domku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Sob sty 09, 2010 9:06 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

ja już mam radochę ja pisze Marcin to serce mi po prostu łomocze ,boje się że znów pod górę ,ale nie ,jest tylko lepiej ,to młody chłopak ale uwierzyłam w niego ,inaczej niech by Jopus został ,on był tak nasz... :oops: ale zdziwiło mnie to ze z posród takich i innych pięknot ,miziaków wybrał właśnie Jopka ,więc pierw musiałam wiedzieć dlaczego ....bo on ma oczy ,wszystko ma w tych oczach ,całego siebie ....
Wczoraj pózno wieczorem znów wiadomość ,jest dobrze ,je ,kupka ,siusia ..łasi się ,mruczy ...jest cudowny.
co ja poczułam :1luvu:

zima w pełnej krasie ,moje małe ciapki utonęły w zwałach śniegu :lol: ,Pyza jak zajączek kicała ,bo ona kocha śnieg ,ale też nie dała rady ,,wszystkie zrejterowały .
Tytek mnie molestuje i wykorzystuje perfidnie ,mam dwie poduszki ,jedna moja druga dla spragnionych spać jak ja ,nie ten drań musi wlezć na moją ,wkleić się we mnie i dopiero usypia ,już nawet moja poduszką zawładnął :twisted:
Maciek szaleje ,pomalutku szukamy mu domku.
myślałam ze z Jopkiem pójdzie ,ale Marcin wybrał koteczkę .

wczoraj miałam fajny tel o koteczkę z podpisu ...już natychmiast adopcja ,czy sterylizowana ,mówię jeszcze ni i BARDZO DOBRZE BO JA CHCĘ MIEĆ KOCIĘTA ...gul w gardle mi stanął ,tłumacze mondziołowi w czym rzecz ,ale ona sobie poszuka drugiej koteczki BO CHCE MIEĆ KOCIĘTA....zabic to za mało :evil:
ktoś jej da :?
Miałam szanse na byczenie się ,nic z tego ,mała uwodzicielka będzie . :crying:
znów poczuje każdą kosteczkę swego kręgosłupa :twisted: :wink:

kaja888 wypoczywaj słonko i delektuje się Maderą... :ok:
rób oczywiście zdjęcia. 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 09, 2010 9:14 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

witam serdecznie, ale ja jeszcze delektuję sie pełnią zimy :wink: wylot dopiero we wtorek :)
Super wieści Jopkowe :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 09, 2010 9:17 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

czyli te malusie zaspy cię nie ominą :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 09, 2010 9:23 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

jeszcze sie troszeczkę podelektuję polską zimą, a tam na dzień dobry będę miała 21 stopni - tak mówią prognozy :wink: a czy się sprawdzą to zobaczę na miejscu :)
Dorciu napisałam Ci pw.

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, puszatek, sluzacykitulka i 627 gości