dr Ewa mówi, że reakcją na robaki byłby spadek temperatury. Dziś nie było gorączki, w domu mierzyłam Bezie już gdy tolfedyna przestała działaś i było ok. podczas wizyty temperatura też w normie. Dzisiaj mała wygląda lepiej niż wczoraj, jest żywsza. Zaczęła robić kupy, jasne paćki, ale zawsze coś... po powrocie do domu skusiła się na miamorka z tuńczykiem, potem animondę z kurczakiem, nie zjadła dużo. popiła mlekiem dla kociąt i śpi. Ze złych wieści to tyle, że pożółkły jej trzecie powieki.. może to być cokolwiek, byle by nie był to fip... Klara siedzi odizolowana z Bezą, złości się niemiłosiernie, chciałaby wyjść. inne koty mają się, tfu tfu, dobrze - Rea je ostatnio tyle, że niedługo chyba pęknie

dziąsła są w dużo lepszym stanie po usunięciu zębów, widać, że jej ulżyło, cały czas się przytula i psoci. Ostatnio grozili nam wizją kolejnej operacji, ale całe szczęście śluzówka odbytu przestała wypadać i obędzie się bez. TŻ wychodzi dziś z kolegami na piwo, żeby odreagować, a mnie czeka romantyczny wieczór z lingua latina...

na jutro dostaliśmy zastrzyk do domu, kolejna wizyta w czwartek.