ale tu suuuper, że zjadł
Moderator: Estraven
A potem jeszcze czyta tutaj i se myśli co on będzie sie wysilał, przyniosą, podetkną pod nos i jeszcze prosić będą żebym raczył zjeść 
Wchodzę do pokoju, Maurycy na łóżku, obok TZ kładzie pod noskiem kotecka kawałeczki mięska...a kotecek liże, wącha, obraca...i tak po kawałeczku, aż wrąbał wszystko!!! bo przecież Mauryc biedny, nic nie jadł.... Pies od miski pogonił, to trzeba było pokarmić 
Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, erinn26, Google [Bot], NaStareŚmieci i 33 gości