Belcia (ProForma) FIV. Kolejny cud - MA DOM! Wieści z domu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 14, 2007 15:23

misiula :ok:

Jana, nadal oferuje sie z wystawieniem czegos na Bazarku na testy - tylko proponuje kupic te podwojne, od razu bialaczka i FIV 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto sie 14, 2007 15:48

Beata pisze:misiula :ok:

Jana, nadal oferuje sie z wystawieniem czegos na Bazarku na testy - tylko proponuje kupic te podwojne, od razu bialaczka i FIV 8)


To była luźna idea, ale chyba trzeba ją sprecyzować i wcielić w życie :wink:

Założę nowy wątek, ale jeszcze nie w tej chwili (praca).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 14, 2007 16:12

Misiula, dla Ciebie i dla Belci - :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Wto sie 14, 2007 17:56

Ja do podpisu biorę TO - "na szczęście":

Obrazek
Kod bannera do skopiowania:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63856][img]http://www.gmg.win.pl/rozne/PF_1.gif[/img][/url]
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Wto sie 14, 2007 19:26

jesteśmy już po wizycie w lecznicy. Belcia dostała sporo zastrzyków, oznajmiła że sobie tego nie życzy i wskoczyła do transporterka. Brakowało tylko trzaśnięcia drzwiami :lol:

w domku pobiegła do swojego kartonu. Dopiero teraz zjadła, ale musiałam jej wykombinować kurczaka, bo z puszki nie, wątróbka nie..Zaraz popiła i dostała takiego odrzutu, że ledwo ją uspokoiłam - rekonwalescentki tak się nie biegają i żeby zachowywała się jak chory kot :lol:

aha. wlazła też do kuwety, trochę ją bujało na boki i się usyfiła, ale nawet coś tam zostawiła.

teraz rozwaliła się w kartonie i drzemie. Zastrzyk przeciwbólowy ok 24 lub później, zobaczymy czy będzie widać, że coś ją boli.
Obrazek
Obrazek Obrazek

misiula

 
Posty: 330
Od: Pt lip 27, 2007 9:47
Lokalizacja: Wawa mokotów

Post » Wto sie 14, 2007 20:06

cudnie :)

pewnie jakiś mały sterydzik dostała albo tzw kotlet w płynie ;), że tak latała

trzymamy za Belcię kciuki niezmiennie i za Was :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto sie 14, 2007 21:08

Sterydzik po zabiegu to raczej nie, za duże ryzyko ;)

Ależ ona jest piękna :1luvu: tak pewnie wyglądałby Pingwin gdyby miał oboje oczu :(
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto sie 14, 2007 23:31

Misiula, dla Ciebie, Twojego TZ i ProFormy - Belci :1luvu: :king: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sie 15, 2007 1:32

Dzielna dziewczynka :D

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Śro sie 15, 2007 8:17

Jana pisze:
Beata pisze:misiula :ok:

Jana, nadal oferuje sie z wystawieniem czegos na Bazarku na testy - tylko proponuje kupic te podwojne, od razu bialaczka i FIV 8)


To była luźna idea, ale chyba trzeba ją sprecyzować i wcielić w życie :wink:

Założę nowy wątek, ale jeszcze nie w tej chwili (praca).

i jeszcze dodalabym do tego zestawiku testy na p. :wink:

a przy okazji nadal kciuki :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sie 15, 2007 8:31

Widziałam się wczoraj z ProFormą i jej opiekunami w lecznicy.

ProFi dostała kroplówę, tolfedynę, antybiotyk w zastrzyku. I może jeszcze coś, nie wiem. Ale na pewno nie steryd :twisted: Nie była zachwycona kłuciem, trudno ją było utrzymać (raz mi się wyrwała :oops: ). Pani doktor obmacała szew - jest sucho, nic się nie paprze. Kaftan został jeszcze inaczej zawiązany, na tysiąc chińskich węzłów, kicia nie ma prawa z niego wyleźć :wink:

ProFi czyli Bela jest w naprawdę dobrych rękach. Zarówno misiula z TŻem, jak i weci, robią dla niej wszystko co możliwe. Nie pozostaje już nic innego jak trzymać kciuki za szybki powrót do dobrej formy, łaskawy wynik badania histo i znalezienie kochającego domu!


Wczoraj zapłaciłam za wszystko oprócz operacji, bo ten koszt jeszcze muszę wyjaśnić.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 15, 2007 12:57

Trzymam mocne kciuki za Bellę.
Za szybką rekonwalescencję i za dom!

Misiula, Jana :king:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro sie 15, 2007 16:48

Głaski dla ProFci... i leciutkie, delikatne popchnięcie na FirstPage :)
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Śro sie 15, 2007 22:50

j.w

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Śro sie 15, 2007 23:16

Belcia zdrowieje :lol: rano miała zastrzyk i dopiero teraz wieczorem. Wydaje się, że juz ją nie boli, ale nie chce mi się w to wierzyć.
muszę powiedzieć, że zastrzyków nie robimy sami tylko jeździmy do lecznic, w zależności od pory dnia i nocy.
Po raz drugi klinika na Gagarina mnie zawiodła i to mocno. Przyszłam z gotową strzykawką i tabletką. Przyjął nas lekarz. Uprzedziłam, że musi być sprawnie zrobione bo nie lubi zastrzyków. Zaczął jej aplikować tabletkę i kicia się zaczęła odpychać od niego. Ten stwierdził, że nie będzie ryzykował swoimi dłońmi i palcami!!!! i zrobi zastrzyk z antybiotyku. To ja znów, jak mam trzymać żeby się nie wyrwała. On, że pokaze taką sztuczkę.. złapał ją za kark podniósł i zrobił zastrzyki. Oczywiście kicia jak ją postawił szukała tylko czyichś rąk do podrapania, płakała i skakała. Aż mnie zatkało.Coś tam zaczął mówić, że panikara (w komputerze była jako moja kicia, 4 lata, trikolor - wszystko im się wyświetla) jak na 4 lata nie powinna mieć odruchów kociaka, jakoś nie zauważył, różnicy w pacjentach.

tak więc rezygnuje całkowicie z usług tej poradni. Być może są tam dobrzy lekarze, ale jak się idzie z wejścia to nie wiadomo na kogo sie trafi.


Kocia póki co nie jest zainteresowana szwem, więc chodzi bez kołnierza. Pewnie jak ją zacznie swędziec założymy...

Boimy się z TZtem, że się przywiążemy :cry:
Jest taka kochana.. Macie pomysły jak jej szukać domku? Dobrze byłby kogoś z forum znaleźć.
Ostatnio edytowano Czw sie 16, 2007 7:21 przez misiula, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek

misiula

 
Posty: 330
Od: Pt lip 27, 2007 9:47
Lokalizacja: Wawa mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 79 gości