Anusia pisze:chwila nieuwagi a sytuacja sie zmienila diametralnie... Mala w wannie - Melka na kiblu sycza na siebie a jak weszlam to obydwie nafukaly na mniezabralam czarna pantere. zamknelam drzwi... wstawilam Malej jej domek... Melka waruje pod drzwiami... ja walnelam kielicha... Komedia naprawde komedia!
A mimo wszystko Ci zazdroszczę! Też bym chętnie wzięła drugiego kota...