Kochany Miluś (Mińsk Maz)fotki s.16-19,22,24- ma już domek:)

[Mimisia]

Dzisiaj po pracy poświęciłam Dymciowi przeszło godzinę. Powitał mnie słodkim fuczeniem , ale po chwili, przytulony i owinięty miękką poszewką od kołdry rozmruczał się! Potem nawet bawił się myszką, którą mu dyndałam przed nosem i jadł mi z ręki puszkę. Musiałam go zostawić, żeby obrobić fotki i posiedzieć tu z Wami. Oto wyniki sesji, podziwiajcie!















Kto go przyganie? 2 domki, o których myślałam, wycofały się...Jesteśmy w punkcie wyjścia, ale będzie dobrze!

[dzidzia]

Ślicznotek kotek szuka domku.

[Mimisia]

Komu pięknego Dymka-Pingwinka?
Został już tylko jeden kotek z rynkowej szóstki maleństw. Kto mu da szansę?

[dzidzia]

Kiciolek musi znalezc domek. Jego rodzenstwo juz ma, a on jeden biedny nie...

[Mimisia]

Dzisiaj o godz. 3.30 obudziło mnie miaukolenie z pokoiku Dymka. Biedaczek płakał za siostrą lub mamą. Utuliłam go i wymiziałam, a on tak pięknie mi mruczał, wyginał się i barankował... Normalnie główką bodźkał!!! Oczywiście, zanim go złapałam, było prześmieszne-profilaktyczne fuczenie. Dopiero po chwili się rozluźnił. Gdyby nie to, że o 5.30 mam pobudkę zostałabym z nim dłużej. Potem jeszcze raz zakwilił, ale dał sobie spokój.
Zakochuję się w nim coraz bardziej.

[wibryska]

to ja znowu pomarudzę na temat tytułu
napisz może: już (albo jeszcze) tylko malutki Dymek szuka domu Mińsk Maz.

a może niech Dymcio przytula się w nocy do jakiejś cieplutkiej maskotki-przytulanki? będzie mu przyjemniej

[dzidzia]

Cudny, miziasty koteczek bardzo potrzebuje swojego Dużego.

[Mimisia]

Dzisiaj siedziałam z dymkiem na kanapie. Usiadłam tak po turecku, wzięłam pościel na nogi i wymościłam mu takie gniazdko. Jeszcze nigdy nie był chyba taki rozanielony. Mruczał aż się uślinił, potem wspiął mi się aż do szyi, lizał mnie po policzku i polizał mnie (PFU, PFU!) po ustach (może nie umrę:))
Oczywiście przedtem musiałam złapać małego fukacza. Przedziwny kot, ale jaki kochany!

[dzidzia]

Kociaczkowi bardzo brakuje wlasnego Duzego

[Mimisia]

Dymek-Pingwinek to prawdziwy pieszczoch. Chociaż się boi, to uwielbia się przytulać. Kto może zapewnić mu codzienną porcję głasków, drapków, zabawy?

[Mimisia]

Siedzę jeszcze w pracy, a maleństwa nie ma kto przytulać...
Pewnie mu smutno i nudno. A ja mam jeszcze tyle pracy...szkoda, że nie ma zawodu "koci tymczas"
Kto przygarnie maleństwo i będzie tulił i miział do końca jego życia?

[wibryska]

a ja znowu z tytułem
myślę, że warto napisać coś czułego w tytule (i w podpisie) bo Dymek jest kociaczkiem, który nie znał ludzi, bał się ich, a teraz bardzo pragnie
głaskania i przytulania


3 miesięczny Kocurek z MM
(to tajemnicze MM może się kojarzyć jak jakaś choroba np.KK (koci katar) a maluszek jest zdrowiutki )przepraszam, ze się tak czepiam

[Mimisia]

3 miesięczny Kocurek z MM
(to tajemnicze MM może się kojarzyć jak jakaś choroba np.KK (koci katar) a maluszek jest zdrowiutki )przepraszam, ze się tak czepiam

Masz rację, dla mnie MM to Mińsk Mazowiecki, ale niektórzy mogą nie wiedzieć, że istnieje wogóle takie miasto...a co dopiero skrót.Dzięki

[wibryska]

bardzo ładny podpis

cudny i rozczulający Dymek czeka na swój domek

[dzidzia]

Dymek szuka domku.