Znowu rośnie temperatura

Nie chcemy drugi raz w ciągu jednego dnia ciągnąć Rusinka do lecznicy. Bardzo się stresuje a od tego też temperatura rośnie.
Niestety dr Jagielski nie odbiera telefonu, nie odpisał na sms ani maila. Niedziela wieczór w końcu

Nie wiadomo co się dzieje. Supresja - nie, bo krwinki są ok; bakteria raczej nie, bo wczorajszy antybiotyk już by zadziałał; płuca czyste; wody w opłucnej nie ma. Tylko rośnie ta cholerna temperatura i tyle.
Po konsultacji z naszą, znajomą lekarką podaliśmy lek na obniżenie temperatury. Zobaczymy za godzinę, półtorej co dalej. Jutro jesteśmy umówieni u dr Jagielskiego. Oby udało się przetrwać noc i żeby temperatura wróciła do normy.