SCHRONISKO ŁÓDŹ- zmiany w adresie strony www (do banera)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2005 21:00

up
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2005 23:55

up
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2005 9:57

podrzucamy kotki :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2005 13:15

i jak tam kotuszki? :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 11, 2005 13:52

są..... :(
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2005 13:54

są nadal..... :(
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2005 23:58

No to do gory!

nyoe

 
Posty: 601
Od: Wto lut 08, 2005 6:07
Lokalizacja: Sendai

Post » Czw maja 12, 2005 12:04

Co z bezłapką?

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Czw maja 12, 2005 20:50

nongie pisze:Co z bezłapką?


jest............. :(
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 13, 2005 7:08

hej jestem tu owa mam dwie wiadomiości moge zaadoptować kotka jakiegoś ale dojechać mogę tylko do Nowego Sącza bo jestem z Krynicy Zdroju.

tiggy

 
Posty: 3
Od: Pt maja 13, 2005 6:52

Post » Pt maja 13, 2005 7:25

To nie będzie pewnie problemem, forumowicze pomogą. Może ta mała bez jednej łapki Ci się spodoba.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=26491
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt maja 13, 2005 7:43

jejciu jest przeslodka tyle ze moja mama nie zgodzi się na kota bez lapki mimo ze ja niewiem jakbym chcaila w poniedzialek wysoczyl mi polroczny koteczek z 2 pietra w nocy i jush nie wruci poniewaz mimo tego ze strasznie nas kochal lasil sie przytulal nie wruci poszedl w soje drogi kiedy wychodzil na spaceer moglam spuscic go tylko na chwile bo uciekal a takto musiał byc na smyczy pokochalam go wiec szukam nowego kociaka co prawda jego znalazlam w listpadzie jak zamarzal a mial dobiero oczy otwarte wiec teraz zobaczylam te biedne kociaki czekajace na dom tyle ze mama ledwo sie zgodzila na adopcje a co dopiero na kotke bezlapki :( ja oczywiscie wzielabym ja zaraz ale nie moge :( wiem ze i tak zaadoptuje jkiegos kociaka bo niemoge patrzec jakie sa samotne ale nnie wiem jakiego mieszkam w bloku na 2 pietrze a ulice dalej mieszka moja babcie z domem i duzym ogrodem do ktorej przychodze codziennie wiec z pochasaniem nie bedzie problemu mam suczke ktora od szczeniaka jest wychowana z kotami ale jest to angielska cocker spanielka czyli spokojny pies wiec nic kotowi obcemu nie zrobila by pomozcie mi jakiegos wybrac do tych warunkow prosze !!!!!!!

tiggy

 
Posty: 3
Od: Pt maja 13, 2005 6:52

Post » Pt maja 13, 2005 13:48

tiggy pisze:pomozcie mi jakiegos wybrac do tych warunkow prosze !!!!!!!


do TYCH warunkow to niestety zaden kot sie nie nadaje, poki nie zabezpieczysz okien i balkonu przed "wyskoczeniem" :?
Porozmawiaj z mama, czy jest w stanie zgodzic sie na osiatkowanie balkonu i okien. Jesli nie, to nikt nie da ci kota, bo kolejny ci wyskoczy i sie zabije :?
Czy chociaz szukaliscie tego poprzedniego? Mogl sie polamac, moze gdzies siedziec w piwnicy w szoku i konac...... :?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 13, 2005 15:08

ha czy szukalismy oczywiscie piwnice sa zamkniete wiec ot nie ma prawa tam wejsc niema go nigdzie on ucieka gdzie go oczy poniosa w dodatku nie zna okolicy bo wychodzil tylko kolo bloku ale gdyby byl kolo bloku widzialy by go dzieci a on dzieci sie boi wiec pewnie uciekl jak najdalej i ktos go sobie wzioł :cry: kto by nie wziol slodkiego malucha w tym miescie jest pelno takich ludzi mojej kumpeli uciekl raz jeden kot baba wziela i nie chciala oddac mino ze jej mama nalegala wiec sprawili sobie drugiego kota ale gdy byl na spaceze wyswobodzil sie z szelek i poszedl na dol i tez go wzieli tyle ze wziol go facet a o oddaniu go do prawdziwych wlascicieli nie bylo mowy bo powiedzial tylko ,,mogliscie go sobie pilnowac'' moja mama spokojnie moze okratkowac balkon ale i tak jush nigdy nie wypuscila by teraz zadnego kota na balkon po tym jak figo wyskoczyl a przez okno maluch nigdy nie patrzyl bo bylo zamkniete.

tiggy

 
Posty: 3
Od: Pt maja 13, 2005 6:52

Post » Pon maja 16, 2005 6:54

UP z tej czwartej strony.

tiggy to co piszesz jest straszne, jak można tak lekko podchodzić do opieki nad kotem :conf: . Czy go szukałaś, kociaki potrafią znaleźć się nawet po trzech – czterech tygodniach. Nie można liczyć na to, że ktoś go znajdzie i weźmie do siebie. Może jest gdzieś ukryty, wystraszony i głodny, albo nawet nawet ranny. Radzę się zastanowić przed ponownym wzięciem kota.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 82 gości