» Pon wrz 10, 2007 22:02
Tak bardzo mi przykro, że własnie teraz, kiedy wszystko sie dla niego ułożyło tak, jak trzeba, spadło kolejne nieszczęście.
mam nadzieje, że sa tam porządni lekarze. Pixi, a gdzie oddałabys swojego kota? Podpowiedz dziewczynie.
biedny kamciok.
Co to za żółtaczka? Wiadomo o co chodzi?
Abraks, trzymaj się chłopie.
Według wiedzy mojej i doświadczeń ( lata zycia) zawsze jest tak, że najgorsze rzeczy wyłażą, kiedy wydawałoby się, ze najgorsze minęło.
Anda i koty 