za Rysieńka.Moderator: Estraven
za Rysieńka.Miłka_L pisze:Rysieńku![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Może jest złe rozpoznanie? Trzustka jest zdrowa? Tarczyca? W zaawansowanej nadczynności tarczycy, dochodzi do poważnych zaburzeń w układzie trawiennym. Nawet może serce? Czasami objawy chorób są inne niż "książkowe". Jeszcze dochodzi FIPCzy Rysiek miał sciagany płyn z jamy brzusznej? Jakiego był koloru?
Nie masz możliwości skonsultować kotka u innego lekarza, skoro wetce kończą sie pomysły?
http://www.vetopedia.pl/article76-1-Nad ... kotow.html
http://swiatkotow.pl/strefa-wiedzy/arty ... nnosc.html
Nie ma nawet siły wstać, ledwo idzie do kuwety. Lekko się chwieje .On już chyba ma dość
Sam do nas nie chce przyjść. Chowa się w swoje ulubione miejsce - w szafie syna. Dajemy szanse na działanie leków jeszcze kilka dni ale niewiele, bo męczy się okrutnie .. matko nie mam siły nawet tego napisać...pozwolimy mu odejść w spokoju za TM
Mam nadzieję, że wytrzyma jeszcze te kilka dni, może jednak zadziałają te leki zmienione.. No i już poszedł, nie za bardzo chce towarzystwa teraz, choć najchętniej bym mu nie pozwalała ode mnie odchodzić, każdą chwilę chciałabym teraz przy nim spędzić jaka jest nam dana. A on tylko chce się schować
) 
Moja babcia tak miała jak umierała na nowotwór4 dni przed śmiercia bardzo jej się poprawiło, a była już w stanie terminalnym
Miauczy, na zmianę z mruczeniem. Wszyscy płaczemy razem z nim
Nie wiem czy jutro nie zadzwonię do wetki żeby przyjechała i pomogła mu przez to przejść
Wzrok ma całkowicie pusty, czasami jakby miał ocknięcie i wtedy patrzy w naszą stronę wielkimi oczami

kocham Cie kotku i zawsze będę!! Mój przyjacielu... Moja miłości...
Użytkownicy przeglądający ten dział: niuans, sebans i 73 gości