Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 23, 2010 21:51 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

A co tu tak pusto?
Wywiało wszystkie Ciotki czy zamarzły? :roll: :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob sty 23, 2010 21:59 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Erin pisze:A co tu tak pusto?
Wywiało wszystkie Ciotki czy zamarzły? :roll: :wink:
No właśnie, jak ja mam trochę czasu to wszystkich wymiotło :?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sty 23, 2010 22:35 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Amiko! :)
Ja jestem jeszcze i miło mi Cię widzieć :P
Jak minął dzień? U nas było mroźno, ale słonecznie.
Cyknęłam trochę fotek:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob sty 23, 2010 22:47 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Erin pisze:Witaj Prążek! :)
Pixio miał badaną wydzielinę z noska - wyszło, że ma E.coli 8O :roll:
No i do tego oczywiście herpesika - taka "promocja" :twisted: Na niektóre antybiotyki też nie reagował.
Najbardziej pomogły chyba zastrzyki z Cykloferonu, no i chyba nieźle robią inhalacje.
Inhalator jest ludzki, używam maseczki dla dzieci. Antybiotyk narazie skończyliśmy, bo ile można - wet zarządził przerwę.
Zalecił inhalacje i dodatkowo podaję Beta glukan i sok z aloesu, odczekamy kilka dni i będę też dawać krople Lymphomyosot, które dostałam od Sin :1luvu:

A co u Was słychać Cioteczki, jak kociaki? Moja gromada dała mi dziś pospać do szóstej.
Na dworze słoneczko i mrozek, ale chyba taki do zniesienia.Trzeba iść na spacerek.

Miłego weekendu Wam życzymy! :piwa: :kotek: :ok:


A mogłabyś napisać co to za inhalator, jakiej firmy? może bym też taki kupiła Pyzie bo znów katar wraca... a co to znaczy że "używasz maseczki dla dzieci"? no i czym inhalujesz, jakim środkiem? no i jak często?

na potwory dobre stopery :wink: i kołdra na głowę jak wąsami łaskoczą, nie mogą zrozumieć, że niedziela i sobota są na sen... :)

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob sty 23, 2010 22:55 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Prążek pisze:
A mogłabyś napisać co to za inhalator, jakiej firmy? może bym też taki kupiła Pyzie bo znów katar wraca... a co to znaczy że "używasz maseczki dla dzieci"? no i czym inhalujesz, jakim środkiem? no i jak często?

na potwory dobre stopery :wink: i kołdra na głowę jak wąsami łaskoczą, nie mogą zrozumieć, że niedziela i sobota są na sen... :)



Witaj Prążek! :)
Oczywiście, już piszę - kupiłam inhalator szwajcarskiej firmy Microlife.
Można to znaleźć na allegro, ale mnie się udało kupić w taniej aptece po takiej samej cenie (130 zł).
Inhalator ma 2 maseczki - większą dla dorosłych i mniejszą dla dzieci.
Ja używam oczywiście tej mniejszej, bo Pixio ma jeszcze małego pysiolka.
Lek dała mi wetka w strzykawce, ale co to jest dokładnie, nie wiem,
Chyba jakiś olejek, bo tak specyficznie pachnie.
Rozcieńczam to w roztworze soli fizjologicznej.

Aha, też mam Pyzę w mojej gromadce :P
Pozdrawiamy wieczornie! :1luvu: :kotek: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob sty 23, 2010 23:24 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Jedna Ciotka zamarzła mimo że dużo czasu starała się spędzić w kuchni podczas gotowania albo pieczenia. Zdecydowanie najcieplej było w łazience bo całe ciepło tam wywiało przez okienko :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 23, 2010 23:47 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Kussad!
Nie ma wyjścia, trzeba się rozgrzać :piwa:
I na lepszy sen :wink:

Miłych snów!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sty 24, 2010 15:40 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Hop,hop! :)
Cioteczki, gdzie Wy jesteście?
Wiem tylko, że Gosia - Nitka o nas pamięta.
Reszta Cioteczek zapomniała :?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sty 24, 2010 16:04 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Izuś, nie zapomniała! :D
Ale właśnie jest mecz o Puchar Polski! :ok: :D. Oczywiście w siatkówce :mrgreen: ..
Miłej niedzieli Ciotencje i głaski dla koteczków! :1luvu:
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Nie sty 24, 2010 16:10 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Izunia, ja pamiętam, ale nie zawsze się wpisuję. Teraz jest u mnie notoryczny brak czasu.
Do tego mam 16 stopni w mieszkaniu, Pokrzywka umarła, i tak w ogóle jest do 4 liter.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 24, 2010 16:18 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Cioteczki!
U nas też chłodnawo, zwłaszcza u Komputerków.
Ta świruska nade mną zakręciła pewnie kaloryfer :twisted:
I regularnie otwiera okienko na półpiętrze, szczególnie w te mrozy.
Ja ją kiedyś tak op...lę, że się zaryczy :twisted:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sty 24, 2010 17:12 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Dobry wieczór!
U nas piękna zima ,słoneczny dzień,suchy mrozik (teraz - 19 st)-szkoda w domu siedziec.
Koty względnie zdrowe,młodsze chciały w południe na balkonik-wystawiłam im fotel z kocykiem i z pół godziny posiedziały.
W domu aż za ciepło,musiałam poprzykręcac kaloryfery i okna pootwierac(okna to na krotko,żeby się powietrze wymieniło,otwieram). :twisted: :roll:
Pozdrawiamy Wszystkich cieplutko!
:1luvu: :piwa: :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie sty 24, 2010 19:52 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Hej Klotki :1luvu:

Zimno na dworze jak sto diabłów 8O !!! Nowiutkie auto sasiada z bardzo wysokiej półki cenowej nie odpaliło z wrażenia, zawezwał pomoc drogową :roll: . Ale w ciągu dnia piękne słońce wczoraj i dziś. Jakby nie patrzec - sliczna zima :wink: .

U nas kociszcza w pełnym porządku. Kocie baby śpia, jedza, ganiają jak bawoły. Zadowolone pychole. Nina ma cieczke, więc spacery mocno ograniczone na lince :roll: . 3 miechy po cieczce szykujemy sie sterylkę, zobaczymy czy tym razem sie uda :D . Kleosiek potrafi już mi towarzyszyć przy codziennych czynnościach siedząc nieopodal lub leżąc i grzejąc się Poza tym już często widujemy go w pozycji siedzącej wyprostowanej luzackiej zamiast do niedawna leżącej, przyjaczonej, napiętej. Strasznie mnie te zmiany cieszą :ok: :1luvu: .

Super Izu, że w końcu jakieś specyfiki u komputerków działają :ok: . Rozumiem, że cyklo to strzykawy w ruch ? Na stronie russian czytałam, że to można albo domięśniowo albo dozylnie albo podskórnie 8O Pierwszy raz czytam, że środek tak dowolnie podawany. Jak Twoim koteczkom WET wstrzykiwał ? A ! Jak Ty kociszcza inhalujesz ? Miziasz z pycholkiem przy maseczce czy ... ? Bo jakoś w wydaniu kocim nie umiem tego sobie wyobrazić ... :roll: . Fajne foto diablików na Czarownych wrzuciłaś :D

kasia 86, bardzo żal, że Pokrzywcia już po drugiej stronie teczy. Nie tak miało być, nie tak ... Dostała swoją szanse i nie udało się. Czasem tak bywa ...
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon sty 25, 2010 7:37 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Witajcie Cioteczki! :)

Pokrzywki bardzo żal :cry: Dobrze, że w ostatnich chwilach była kochana.
Śpij spokojnie, Malutka [']

Dziś w nocy było u nas -28 :roll: Podobno ma być już lepiej z każdym dniem.
W domu względnie, kaloryfer u Komputerków zrobił się cieplejszy.
Kociaki jakieś rozleniwione, w sobotę i w niedzielę dali mi pospać o godzinę dłużej.
Dzisiaj w drodze do pracy zmarzłam tylko trochę.

Psiama, wet podawał maluchom Cyklon podskórnie.
Ale faktycznie, ta dowolność jest zastanawiająca. Widać, że Rosjanie mają fantazję :wink:
Przy inhlalacji zawijam Pixia w ręcznik, siadam po turecku i biorę Go między nogi.
Przykładam maseczkę do noska i sruuu.
Głaszczę Misia po główce i kilka minut wytrzymuje spokojnie.


Pozdrawiamy cieplutko :1luvu: :kotek: :1luvu: :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sty 25, 2010 8:02 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Właśnie miałam podpytać jak nasz młody przystojny brunet znosi inhalacje, ale widzę, że daje rade. U nas też zimno jak pierun. Ale faktycznie czasem przyświeci słoneczko i jest cuuuuuuuuuuuudnie. :D

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 103 gości