Moderator: Estraven
Stomachari pisze:Można uszy nacinać na dwa sposoby: obcinać końcówkę ucha albo wycinać trójkąt. Jedna wet w okolicy gotowa jest wycinać trójkąt, ale robi to po skosie, aby ominąć największe naczynie krwionośne. Efekt jest taki, że ja potem z daleka i często w ciemności nie rozpoznam, czy kot był kastrowany. Znakowanie musi być widoczne (najczęściej dla mnie, bo mało kto inny z tego korzysta), inaczej traci sens.
Możesz co najwyżej poprosić o wycinanie takiego właśnie trójkącika - mniej widocznego na pierwszy rzut oka i odrobinę nietypowego przez ten skos, ale nadal zrozumiałego dla ludzi, którzy koty wyłapują. Lepsze to niż nic...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 125 gości