Bezoczek Floyd z działek już po operacji oczka, ma domek

[iwcia]

A jak taki kotek bez oczka radzi sobie w życiu? Przez jedno oczko nie widzi przestrzennie i pewnie ma trudności z oceną odległości? Czy ma kłopoty np. z wskakiwaniem na coś itd?

Radzi sobie świetnie w niczym mu to nie przeszkadza, u nas zachowywał sie jak każdy inny kotek w jego wieku

[Marla]

A jak taki kotek bez oczka radzi sobie w życiu? Przez jedno oczko nie widzi przestrzennie i pewnie ma trudności z oceną odległości? Czy ma kłopoty np. z wskakiwaniem na coś itd?

Radzi sobie świetnie w niczym mu to nie przeszkadza, u nas zachowywał sie jak każdy inny kotek w jego wieku

U mnie zachowuje się całkiem normalnie.. skacze, włazi we wszystkie kąty.. brak oczka nie przeszkadza mu w niczym

[aska125]

cieszę się bo myślałam że może mieć jakieś kłopoty

[kalewala]

Co u maluszka?

[Marla]

Floydzik ma się dobrze Był troszkę podziębiony i leczyliśmy świerzba ale już lepiej. W poniedziałek prawdopodobnie pójdziemy do wetki na przegląd i jak da radę to będziemy szczepić. Założyłam wątek moim kociakom, ale ostatnio jakoś nie było czasu na uzupełnianie Jak znajdę linka to tu wrzucę. W weekend będą zdjęcia malucha

[Marla]

Wątek maluchów jest tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36817

W weekend postaram się wrzucić zdjęcia Floydzika