Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob paź 22, 2011 18:26 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Słonko - czy można podać EPO, a później Aranesp?

Bardziej ogólnie: czy znane sa interakcje między tymi dwoma specyfikami?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 19:01 Re: Wątek dla nerkowców - VII

To w zasadzie to samo tylko różne metody uzyskania....... Ergo- można. Nigdzie nie natknęłam się na jakiekolwiek ostrzeżenia ani nic w tym stylu. Z tego co pamiętam Malwina tak podawała i nie było żadnych sensacji- na szybko (bo w lecznicy mieli "na stanie") Smolik dostał EPO a potem już Aranesp.

Na Aranesp w aptece szanse są małe- u ludzi w zasadzie podawany jest tylko w lecznictwie zamkniętym- ale popytać można. Jak ja poszukiwałam po raz pierwszy to ktoś z Lublina czy Białegostoku pytał w swojej aptece osiedlowej i .... mieli 8O
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2011 20:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

No to niech podają EPO. Więcej czasu na załatwienie Aranespu, a może okaże się w ogóle niepotrzebny.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 22:25 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź czyli mam jutro napierw zapytać czy mają Aranesp, a jak nie mają to czy EPO i żeby dali :ok: Jak zrozumiałam to oni to żelazo też powinni jej podać. A ja jakby dodatkowo ten ChelaFerr, tak? Muszę to sobie poukładać :oops: Oczywiście dam znać, jak tylko wrócimy :kotek: A kiukasy prosimy trzymać calutki czas dopóki się nie odezwiemy i przez sen też :1luvu:
PcimOlki Termoforek jej najlepszym przyjacielem :ok: Żałujemy że nie mieszkamy bliżej, oczywiście Funia najbardziej... bo ona bardzo towarzyska kociczka :ryk: Rodzinka cóż dała plamę po całej lini... ale mróź idzie do niech wejdą do środka a nie mrożą się za tym oknem :ryk: A co to, to UUTI?? Gdzieś jak czytałam wątek się mi obiło, ale teraz nie mogę skumać o czym to było :roll:

Za parę godzin jedziemy, boszzzz czemu ten czas tak wolno płynie :lol:

Acha, ona ma być na czco na tą transfuzje???? :oops:

Trzymamy kciułasy nie puszczamy :ok:

Pozdrawiam ciepło

wiewióreczka

 
Posty: 21
Od: Czw paź 20, 2011 16:30
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob paź 22, 2011 22:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

wiewióreczka pisze:.... A co to, to UUTI??

viewtopic.php?p=7747471#p7747471

wiewióreczka pisze:.... Acha, ona ma być na czco na tą transfuzje???? :oops:

Nie sądzę.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 22:46 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Wiewióreczko, trzymajcie się z Funią. Niosę Was w modlitwie.
Mój kić został nawodniony, nawitaminizowany B12, zjadł swój kawałek moczopędnej tabletki i miseczkę indyka z alusalem. I chyba już mnie nie lubi przez te kłucia.
Szukać mu ChelaFerru?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 23, 2011 8:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

wiewióreczka pisze:Slonko_Łódź czyli mam jutro napierw zapytać czy mają Aranesp, a jak nie mają to czy EPO i żeby dali :ok: Jak zrozumiałam to oni to żelazo też powinni jej podać. A ja jakby dodatkowo ten ChelaFerr, tak? Muszę to sobie poukładać :oops: Oczywiście dam znać, jak tylko wrócimy :kotek: A kiukasy prosimy trzymać calutki czas dopóki się nie odezwiemy i przez sen też :1luvu:


Jak będą mieli EPO to będą wiedzieli jak podać. Jak nie będą mieli (co bardziej prawdopodobne) to razem z aranespem (tzn nie w jednym wkłuciu ale na jednej wizycie) trzeba podać żelazo. Po podaniu normalny spadek żelaza jest do 50% tego co kot aktualnie ma. Potem- do pierwszych badań kontrolnych- podawałabym ChelaFerr kapsułkę dziennie- kosztuje około 14zł za 30 kapsułek, do nabycia w aptece. Jak już się morfologia ustabilizuje ładnie to zmniejszysz do połowy. Funia walczy pięknie więc MUSI SIĘ UDAĆ :ok:


taizu pisze:Mój kić został nawodniony, nawitaminizowany B12, zjadł swój kawałek moczopędnej tabletki i miseczkę indyka z alusalem. I chyba już mnie nie lubi przez te kłucia.
Szukać mu ChelaFerru?


Nikogo z nas nie lubią nasze koty za kłucie :lol: Ale z czasem się przyzwyczajają :wink: Ja bardzo przestrzegam stałych godzin zabiegów- koty bardzo szybko się uczą "godzin" i dzięki temu Yennefer wie, kiedy podchodzę bo będę jej coś robić a kiedy jest bezpieczna i może wywalić brzuch do miziania. Zawsze też ją nagradzam za dzielność. Leki zawsze są przed jedzeniem- wtedy "zapomina" że coś jej złego robiłam bo jest micha :mrgreen: Po kroplówkach- mleko zagęszczone, za którym od kilku miesięcy szaleje.
A co do ChelaFeru- nie kojarzę morfologii Twojego kota- jeżeli wpisywałaś to gdzieś mi umknęło. BTW- ChelaFerru nie potrzeba szukać- jest normalnie w aptekach :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 23, 2011 9:05 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:....
A co do ChelaFeru- nie kojarzę morfologii Twojego kota- jeżeli wpisywałaś to gdzieś mi umknęło. BTW- ChelaFerru nie potrzeba szukać- jest normalnie w aptekach :wink:

Tu jest viewtopic.php?p=8101073#p8101073 i 2 posty niżej. Lekka anemia, wygląda na niedobór B12.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 23, 2011 10:31 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:
Slonko_Łódź pisze:....
A co do ChelaFeru- nie kojarzę morfologii Twojego kota- jeżeli wpisywałaś to gdzieś mi umknęło. BTW- ChelaFerru nie potrzeba szukać- jest normalnie w aptekach :wink:

Tu jest viewtopic.php?p=8101073#p8101073 i 2 posty niżej. Lekka anemia, wygląda na niedobór B12.


Ślepnę na starość :oops: Anemia jak dla mnie już całkiem , całkiem ;) Ale podzielam pogląd, że nie z niedoboru żelaza tylko z niedoboru B12 bo: MCV (przyjmując normy mojego labu 39-55fl- tu 60,2)- podwyższone, MCHC (30-36- tu 23,6)- obniżone. Ja bym zaczęła procedurę "zdobywania" aranespu i włączyła B12 do codziennego podawania- przy czym B12 najważniejsze. Yennefer dostaje codziennie 0,5ml Intravitu czyli 250ug cyjanokobalaminy.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 23, 2011 12:35 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:...Ja bym zaczęła procedurę "zdobywania" aranespu i włączyła B12 do codziennego podawania- przy czym B12 najważniejsze. Yennefer dostaje codziennie 0,5ml Intravitu czyli 250ug cyjanokobalaminy.
No i kwas foliowy też powinien dostawać.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 23, 2011 13:35 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Mam do Was pytanie, macie największą praktykę w pojeniu kotów ;) Mam do dopajania obie moje koty, o ile jedna bezproblemowo wciąga z wodą i suchą karmę, mokrą karmę i mogę lać ile mi się podoba, o tyle druga ciągle ma fochy. Staram się ją karmić barfem, bo lubi, ale jak doleję za dużo wody to już nie zje, suchego z wody nie zje za nic, jak mieszam puszkowe z wodą to trochę zje... ale wszystko bez entuzjazmu :roll: Obawiam się, że będę musiała sięgnąć po strzykawkę i wlewać jej w mordę... I tu pytanie o techniczną stronę zagadnienia - jakich strzykawek używacie, ile na raz wlewacie, w jakich odstępach czasu?
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Nie paź 23, 2011 13:44 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Taizu dziękujemy :1luvu:

Właśnie wróciłyśmy :kotek: Zrobiona została biochemia, postaram się w niedługim czasie przepisać wyniki. W Mikołowie miała zrobioną transfuzje. Poszły dwie jednostki krwi. Calutki czas grzecznie leżała mi na kolanach, nawet nie miauknęła ani nie wyrywała się. Miziałam ją calutkie 2,5h na kolanach podczas transfuzji. Jak zmieniali jedną jednostę na drugą to Funia postanowiła to uczcić .... i walneła elegancką plamę na całe moje kolana... sik profesjonalny :ryk: Przepiszę też kartę wypisową co dostałam w Mikołowie.

Jutro przechodzę na dietę chleb z masłem.... ani trochę nie żałuję. Kotka radośnie chodzi, w samochodzie wyglądała przez kratki koszyczka i pchała się na kolana. W aucie już nie sikała na szczęście :ryk: Jak tylko wróciłyśmy ... 5min temu... to micha oczywiście ukochana była oblegana pilnie :ok:

Pozdrawiam ciepło

Jutro mamy zrobić morfologie :ok:

Nie mieli Epo będę jutro zamawiać :ok: Tylko mam zamówić epo i asp..... czy jeden z tych - który lepiej, jak coś??

wiewióreczka

 
Posty: 21
Od: Czw paź 20, 2011 16:30
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie paź 23, 2011 14:13 Re: Wątek dla nerkowców - VII

coztego pisze:Mam do Was pytanie, macie największą praktykę w pojeniu kotów ;) Mam do dopajania obie moje koty, o ile jedna bezproblemowo wciąga z wodą i suchą karmę, mokrą karmę i mogę lać ile mi się podoba, o tyle druga ciągle ma fochy. Staram się ją karmić barfem, bo lubi, ale jak doleję za dużo wody to już nie zje, suchego z wody nie zje za nic, jak mieszam puszkowe z wodą to trochę zje... ale wszystko bez entuzjazmu :roll: Obawiam się, że będę musiała sięgnąć po strzykawkę i wlewać jej w mordę... I tu pytanie o techniczną stronę zagadnienia - jakich strzykawek używacie, ile na raz wlewacie, w jakich odstępach czasu?


Tradycyjnie już zacytuję samą siebie :wink:

Edyta i Sebastian pisze:Ja do pojenia używam strzykawek 10 ml 3-komponentowych. Strzykawka ta posiada dodatkową gumkę na końcu tłoka, dzięki czemu bardzo lekko się przesuwa, co przy pojeniu jest niezwykle ważne. Zwykłe strzykawki u mnie w ogóle się nie sprawdziły, tłok zbyt ciężko się przesuwał, co uniemożliwiało mi pojenie.

Mam na myśli konkretnie takie strzykawki ---> http://www.polnet-wet.pl/sklep/1-igly-i ... komponenty, choć ja akurat używam strzykawek niemieckich innego producenta. Są rewelacyjne.

Jednorazowo podaję 20-30 ml wody w zależności od sytuacji. Nigdy nie poję bezpośrednio po jedzeniu, jest to ok. 30-60 minut po posiłku. Wodę podaję zawsze lekko podgrzaną.


Częstotliwość pojenia zależy u nas od dwóch kwestii:

1. Częstotliwości jedzenia (nigdy nie podaję wody na pusty żołądek, ponieważ w 100% skończyłoby się to wymiotami)
2. Szybkości odwadniania się Biri (im dłużej trwa choroba , tym niestety więcej Biri potrzebuje wody)

Czasami kot protestuje przy podawaniu strzykawką wody i wtedy może sprawdzić się np. wywar z gotowanego kurczaka.
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie paź 23, 2011 14:44 Re: Wątek dla nerkowców - VII

wiewióreczka pisze:Właśnie wróciłyśmy :kotek: Zrobiona została biochemia, postaram się w niedługim czasie przepisać wyniki. W Mikołowie miała zrobioną transfuzje. Poszły dwie jednostki krwi. Calutki czas grzecznie leżała mi na kolanach, nawet nie miauknęła ani nie wyrywała się. Miziałam ją calutkie 2,5h na kolanach podczas transfuzji. Jak zmieniali jedną jednostę na drugą to Funia postanowiła to uczcić .... i walneła elegancką plamę na całe moje kolana... sik profesjonalny :ryk: Przepiszę też kartę wypisową co dostałam w Mikołowie.

Jutro przechodzę na dietę chleb z masłem.... ani trochę nie żałuję. Kotka radośnie chodzi, w samochodzie wyglądała przez kratki koszyczka i pchała się na kolana. W aucie już nie sikała na szczęście :ryk: Jak tylko wróciłyśmy ... 5min temu... to micha oczywiście ukochana była oblegana pilnie :ok:


Super :piwa: Już teraz będzie dobrze! Funia się nie poddaje, Wiewióreczko- największy wydatek jest już za Tobą- teraz już będzie lepiej. Najważniejsze, że się udało i masz czas na wdrożenie normalnego leczenia :ok: Kupiłaś Funi życie.... Za ten chleb z masłem (tylko cienko smaruj :wink: Baaaardzo się cieszę, że się udało 8)

wiewióreczka pisze:Nie mieli Epo będę jutro zamawiać :ok: Tylko mam zamówić epo i asp..... czy jeden z tych - który lepiej, jak coś??


Jak dla mnie zdecydowanie Aranesp- bardzo rzadko powoduje wstrząs przy podaniu, nie powoduje powstawania przeciwciał- czyli nie przestaje w pewnym momencie działać, podaje się 4 razy rzadziej niż EPO więc i mniejszy problem z dojazdami do weta i koszt w sumie mniejszy (chociaż jednorazowy większy). Zamów ampułkę 10 mikrogramów- podaje się 6,5 na raz. Za miesiąc sprawdzisz czy jest potrzeba powtarzania- mam nadzieję, że nie będzie (u nas nie było już konieczności ale pospieszyłam się i zamówiłam drugą dawkę ZANIM odebrałam wyniki :evil: Yenna miała po jednej dawce wszystko w średniej normie, po drugiej- w wysokiej normie). Aranesp wymiata :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 23, 2011 15:00 Re: Wątek dla nerkowców - VII

dziewczyny słuchajcie czy ktoś zna lek Quatrum w jakiej dawce podawać kotu??
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8089
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 121 gości