Wątek dla nerkowców - VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw paź 20, 2011 19:46 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Obawiam się, że twoja kotka jest poważnie chora i niekoniecznie na nerki. Co to za wet, który nie robi morfologii prrzy pobraniu krwi. To jest podstawa. Diagnostyka na oko była dobra w 19 wieku. Skąd biegunki i hipotermia. To jest poważna sprawa. Zmień weta, bo kotka obecnego postępowania nie przeżyje.

Ponadto istnieje znaczne prawdopodobieństwo, ze jest poważnie odwodniona.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 20, 2011 20:30 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Wiewióreczko karm swoja kicie czymkolwiek byle by jadla. Esperymentuj podawajac jej rozne smakolyki, nawet uznawane za niezdrowe - moze na Whiskas? serek? jajko ? wedline ? tunczyk? Przy biegunce odwodnie jest bardzo prawdopodobne, czy kicia pije ? Moze popros vetke aby sprawdzila czy kotka nie jest odwodniona ? Jesli tak, to powinna podac kroplowke... a Ty sprobuj dopajac strzykawka albo choc ustaw picie obok spania kici.

I generalnie - masz mozliwosc pojscia do innego veta ? Dzialania tej Pani wygladaja jakby nie wiedziala co Twojej kotce jest i liczyla ze trafi, a tekst o zatruciu mocznikiem jest mocno naciagany... Gdyby ten poziom mocznia wywolywal objawy zatrucia wiele kotow bylo diagnozowanych duzo szybciej.

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 20, 2011 20:44 Re: Wątek dla nerkowców - VII

wiewióreczka pisze: Naprawdę mocznik nie jest tak wysoki??

Nie jest. Moja miała na poziomie ok 400. Przelewała się przez ręce, była na wpół przytomna i sikała pod siebie. A w ten stan wpadła z dnia na dzień. Wróciłam jak zwykle z pracy i zastałam ją już na takim etapie. Byłam przerażona.
Również miała niską temperaturę i też dodatkowo ogrzewałam ją na wszelkie możliwe sposoby.
Ja tutaj akurat stosowałam butelki z ciepłą ( ale nie gorącą) wodą i koce. Może spróbuj z butelkami. Po prostu wypełnij ciepłą wodą i połóż jej przy plecach. Pilnuj też, żeby nie pozbyła się butelki zbyt szybko. U Kryśki się sprawdziło.

Anemię też u niej podejrzewano, zniszczenie wątroby też- ostatecznie wyszła z tego obronną ręką.
Szybko się z tego podniosła, sami weci byli zdumieni. A zobacz, jest różnica w liczbach.
No i wiek mają podobny. Bo to moje, to ma koło 13( generalnie nikt nie wie, bo to podrzutek).

Niech je cokolwiek, byleby jadła. Kryśka nie chciała nic, to jej wmuszałam gerberki dla dzieci strzykawkami. Z wodą było podobnie, podawałam też mleko dla małych kociąt, bo jej przypadło do gustu. Z czasem zaczęła jeść whiskasy i friskasy- i to był wielki sukces.

Trzymamy kciuki.




PS Wtrącę jeszcze jedno swoje pytanie odnośnie mojej małej. Niech mi ktoś powie, czy to:

aktualnie:
mocznik 44,7 ( w normie 25,0-70,0)

Z wyników z maja tego roku:
mocznik 379


normalne?
Bo już chwilami nie wiem, czy się cieszyć, czy martwić

annamariaa

 
Posty: 27
Od: Czw maja 26, 2011 15:45

Post » Czw paź 20, 2011 20:51 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki od wczoraj nie ma już biegunki i mam nadzieje,że nie wróci. Niestety to jej mega wychudzenia mi daje jednoznacznie to zrozumienia że to coś bardzo poważnego. Jutro mamy iść do tej lecznicy ale ma nas przyjąć inna vet. Więc będę mieć drugą opinie.
Miodalik nawet jak przez dwa dni nie jadła to zawsze pije i dalej pije. Je w miarę, karmę tą nerkową hillsa, kurczaczka gotowanego z warzywami, serek danio itd Ma swój jeszcze suchy gastro interstinal z royal canin, który je od roku, bo ma z jelitami problemy. A w marcu tego roku miała usuwane gruczolaki i charakterze rakowym, nie ma przerzutów. Ogólnie pije bardzo dużo, ale odkąd jest na zastrzykach pije zdecydowanie mniej ale tak w sam raz - myślę. Vetka stwierdziła odwodnienie tzn powiedziała, że mimo że dużo pije to nie wykorzystuje tego. I jest nawadniana dożylnie od poniedziałku, w formie zastrzyku. Mam poprosić o kroplówkę? Wybaczcie jeśli głupio pytam ale dla mnie to wszystko jest bardzo nowe i się jeszcze w tj sytuacji, która na nas spadła nie umie do końca odnaleźć. Ma dwie duże miski niemal gubły z wodą w dwóch miejscach... jedna obok legowiska przy kaloryferze a drugą w kuchni przy jedzeniu. Woda cały czas jest do jej dyspozycji.

Pozdrawiam ciepło

wiewióreczka

 
Posty: 21
Od: Czw paź 20, 2011 16:30
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw paź 20, 2011 21:00 Re: Wątek dla nerkowców - VII

annamariaa pisze:....
[i]PS Wtrącę jeszcze jedno swoje pytanie odnośnie mojej małej. Niech mi ktoś powie, czy to:

aktualnie:
mocznik 44,7 ( w normie 25,0-70,0)

Z wyników z maja tego roku:
mocznik 379


normalne?

Nie jest to normalne.
Twoja kotka pozostaje niezdiagnozowana w kierunku CRF. (brak wymaganych badań)
Nie wiadomo, czy to jest CRF, czy przed/zanerkowa azotemia.
Jednak wydaje się, że obsługa nowotworu ma obecnie wyższy priorytet.
Tym niemniej, przy walce z nowotworem, należy stosować procedury jakby CRF było zdiagnozowane.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 20, 2011 21:18 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Wetka kazała podawać kotu jako diuretyk 1/4 tabletki Hydrochlorothiazidum, rano. I podawać podskórnie roztwór NaCl. Ponieważ rano raczej nie ma czasu kota nawadniać, czy przenieść podawanie tabletki na popołudnie? Czy w ogóle są jakieś zalecenia co do pór podawania, nawadniania itp.? Ipakitine kazano dawać 1 raz dziennie, na ulotce jest zalecenie, żeby rozbijać na 2 dawki...
Kot jest chudy, ma anemię (RBC 3.52 [4.5..5.5]; HGB 5.0 [12....15.5], HCT 21.2 [37..43]). Renala je raczej umiarkowanie, ale miałby ochotę na zwykłą karmę rezydentek. Pozwalać podjadać?
(za to rezydentki do renala rwą się, zazdrośnice :evil: )
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw paź 20, 2011 21:42 Re: Wątek dla nerkowców - VII

taizu pisze:Wetka kazała podawać kotu jako diuretyk 1/4 tabletki Hydrochlorothiazidum, rano. I podawać podskórnie roztwór NaCl. Ponieważ rano raczej nie ma czasu kota nawadniać, czy przenieść podawanie tabletki na popołudnie?

Tak.

taizu pisze: Czy w ogóle są jakieś zalecenia co do pór podawania, nawadniania itp.?

Nie.

taizu pisze: Ipakitine kazano dawać 1 raz dziennie, na ulotce jest zalecenie, żeby rozbijać na 2 dawki...

Ipakitine jest binderem fosforu. Nie podaje się go lecz miesza z jedzeniem. Do karm nerkowych nie ma potrzeby dodawać go. Nie powinno się podawać się bez kontroli poziomu Ca.

taizu pisze:Kot jest chudy, ma anemię (RBC 3.52 [4.5..5.5]; HGB 5.0 [12....15.5], HCT 21.2 [37..43]).
A co z MCHC, MCV, MCH, Fe - albo anemia niedoborowa, albo należy być przygotowanym na Aranesp.

Swoją drogą tak debilnych norm jeszcze nie widziałem - czyje to płody? Nawet normy z książki A. W. bardziej przystają do rzeczywistości:
RBC 6.5 - 10.0
HGB 8.0 - 15.0
HCT 24 - 45
taizu pisze: Renala je raczej umiarkowanie, ale miałby ochotę na zwykłą karmę rezydentek. Pozwalać podjadać?...
Pozwalać jeść wszystko. Jaki poziom fosforu i wapnia?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 20, 2011 22:04 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Dzięki.

Normy kretyńskie, bo z ludzkiego labu.
Fosfor 8,4, Ca i Fe nie badane :evil:
MCV-60,2
MCH - 14,2
MCHC - 23,6
Co z Arnespem?
Kot dostał zastrzyk (1) Catosalu, na moje nalegania o ew. witaminy nie dostał nic
Tak, wiem, "zmień weta" :mrgreen: Tyle, ze w moim zasięgu sami z wadami
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw paź 20, 2011 22:20 Re: Wątek dla nerkowców - VII

annamariaa bardzo Cię przepraszam ale odpisywałam szybko, bo musiałam iść nakarmić dwa koty przyjaciółki, które są pod moją opieką. Teraz doczytałam. Etap pod siebie też był. Wstałam rano we wtorek a Funia leży na swoim kocyku a pod nią... szkoda gadać. Pralka chodziła niemal non stop od niedzieli do wczoraj. Na szczęście nie ma od wczoraj biegunki. Ja również trzymam za Was kciuki, że się będzie dziewczynka dalej poprawiać. Termoforek jednak dorwałam w domku. Będziemy używać. Dziś mnie nawet chciała podrapać jak jej za dużo razy polarka poprawiałam pod tyłkiem :ryk: Jutro na bank zrobie tyle badań ile się da. Tylko ja nie wiem jak z tym moczem :oops: Jak mam go zebrać :roll:

Pozdrawiam ciepło

wiewióreczka

 
Posty: 21
Od: Czw paź 20, 2011 16:30
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw paź 20, 2011 22:33 Re: Wątek dla nerkowców - VII

taizu pisze:Dzięki.

Normy kretyńskie, bo z ludzkiego labu.
Fosfor 8,4, Ca i Fe nie badane :evil:
MCV-60,2
MCH - 14,2
MCHC - 23,6
Co z Arnespem?
Kot dostał zastrzyk (1) Catosalu, na moje nalegania o ew. witaminy nie dostał nic
Tak, wiem, "zmień weta" :mrgreen: Tyle, ze w moim zasięgu sami z wadami

MCV wskazuje raczej na niedobór B12 - ten catosal ujdzie, ale lepiej dawać ludzką B12. Jest też jakaś B12 weterynaryjna bez fosforu, ale nie pamiętam nazwy. Nie wystarczy pojedynczy zastrzyk.

Fosfor fatalny. Kup Alusal (nie do ssania - zwykły). Do każdego nie nerkowego żarcia dodawaj co najmniej pół sproszkowanej tabletki na 100g. (Pierwsze dwa tyg dawał bym 3/4 tabletki.) Do nerkowego możesz dodawać 1/4 tabl. Ipakitine odpuść - nie można podawać w takiej sytuacji - CaxP na bank jest przekroczony. (lub istnieje poważna hipocalcemia, ale tego nie da się ustalić bez oznaczeń - można wywnioskować po objawach klinicznych.)
Ubocznym skutkiem Alusalu mogą być zaparcia, ale nie pamiętam, żeby komukolwiek sie przytrafiły w ciągu ostatniego roku - ważne żeby wiedzieć o tym.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 20, 2011 22:42 Re: Wątek dla nerkowców - VII

wiewióreczka pisze:...I jest nawadniana dożylnie od poniedziałku, w formie zastrzyku. ...

Nie ma takiej możliwości.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 20, 2011 23:04 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:
wiewióreczka pisze:...I jest nawadniana dożylnie od poniedziałku, w formie zastrzyku. ...

Nie ma takiej możliwości.



Jestem laikiem :oops: Powtórzę za vetka: zastrzyk w kark, duża strzykawka, jakiś płyn przeźroczysty... i mówi że podaje jej nawodnienie do komórek, bo kotka nie jest w stanie dostarczyć komórką wody, którą pije. Ten zastrzyk dostaje codziennie od poniedziałku i do tego zastrzyk w tylną łapę antybiotyk i witaminowy zastrzyk. Przypomniało mi się, że w poniedziałek i wtorek to dostała dwa takie same w kark te podobno nawadniające.

Pozdrawiam ciepło

wiewióreczka

 
Posty: 21
Od: Czw paź 20, 2011 16:30
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw paź 20, 2011 23:33 Re: Wątek dla nerkowców - VII

wiewióreczka pisze:
PcimOlki pisze:
wiewióreczka pisze:...I jest nawadniana dożylnie od poniedziałku, w formie zastrzyku. ...

Nie ma takiej możliwości.



Jestem laikiem :oops: Powtórzę za vetka: zastrzyk w kark, duża strzykawka, jakiś płyn przeźroczysty... i mówi że podaje jej nawodnienie do komórek, bo kotka nie jest w stanie dostarczyć komórką wody, którą pije. Ten zastrzyk dostaje codziennie od poniedziałku i do tego zastrzyk w tylną łapę antybiotyk i witaminowy zastrzyk. Przypomniało mi się, że w poniedziałek i wtorek to dostała dwa takie same w kark te podobno nawadniające.

Pozdrawiam ciepło

To jest wlew podskórny. Zrobiony dożylnie w ten sposób zabił by kota. Nie ma znaczenia, czy podskórnie płyn jest podawany ze strzykawki, czy z kroplówki. Może mieć znaczenie, jaki płyn jest podawany.

Kotkę koniecznie trzeba diagnozować w najszerszym profilu. Konieczne są badania moczu, posiew moczu, oznaczenie elektrolitów (Na, K, P, Ca, Cl) - to tylko w kierunku choroby nerek. Hipotermia moze wskazywać na hiperkalemię.
->
Rectal temperature of <95° F to 96.6° F and heart rate of <120 bpm was the most accurate predictor of severe hyperkalemia. A combination of hypothermia and bradycardia was 98% to 100% predictive for severe hyperkalemia (> 8.0 mEq/L). CAFNAU p.350.

P.S> Też jestem ignorantem.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 21, 2011 6:30 Re: Wątek dla nerkowców - VII

PcimOlki pisze:
taizu pisze:Dzięki.

Normy kretyńskie, bo z ludzkiego labu.
Fosfor 8,4, Ca i Fe nie badane :evil:
MCV-60,2
MCH - 14,2
MCHC - 23,6
Co z Arnespem?
Kot dostał zastrzyk (1) Catosalu, na moje nalegania o ew. witaminy nie dostał nic
Tak, wiem, "zmień weta" :mrgreen: Tyle, ze w moim zasięgu sami z wadami

MCV wskazuje raczej na niedobór B12 - ten catosal ujdzie, ale lepiej dawać ludzką B12. Jest też jakaś B12 weterynaryjna bez fosforu, ale nie pamiętam nazwy. Nie wystarczy pojedynczy zastrzyk.


Jest też weterynaryjna B12 bez fosforu- INTRAVIT.

Catosal to preparat witaminowy Taizu. Więc kot dostał witaminy ;) Tyle że ja catosalu nie podaję z uwagi na fosfor- wprawdzie Dziewczyny tutaj wykazały, że wchłania się go prawie nic tą drogą ale ja ograniczam wszelką potencjalną podaż tego pierwiastka, oprócz tego że go wyłapuję z jedzenia Renagelem ;) A co do Aranespu to wskazaniem jest spadek HCT poniżej 20 %. Ale przy anemii niedoborowej spróbuj najpierw z suplementacją B12. W zasadzie spróbowałabym dużych dawek przez 2 tygodnie i sprawdziła potem morfologię- jak nic nie drgnie w dobrym kierunku- napisz maila lub zadzwoń do Amgen Polska- podadzą Ci do której apteki najbliżej Twojego domu dostarczają leki. To porządna firma- nie ma problemu z zamówieniem- w Łodzi dowożą następnego dnia (normalnie to lek do lecznictwa zamkniętego- czyli tylko szpitale). Kosztuje około 100zł. Podaje się jednorazowo 6,5 mikrograma (ampułka ma 10) bez względu na wagę kota. Po 3 tygodniach badanie morfologii i jeżeli jest konieczność to powtórzenie. U nas po 2 dawkach jest spokój z morfologią od 7 miesięcy (cały czas podaję też B12- codziennie do kroplówki.

Co do jedzenia- pisałam już tutaj wielokrotnie ale powtórzę- jeżeli kot nie chce renala to dawałabym wszystko co zechce (w zasadzie podaję bo tak właśnie karmię moją nerkową Yennę)- zdrowe, niezdrowe, zalecane czy nie- ma jeść, żeby mieć siły walczyć. W konsekwencji je sery, wędliny, whiskasy, suchego exigenta, surowe mięso, ryby wędzone, pije mleko. Jedyną różnicą w jej karmieniu jest to, że do tego wszystkiego dostaje renagel- który wyłapuje z jedzenia fosfor. Są różne wyłapywacze-najpopularniejsze ipakitine, alusal.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2011 6:55 Re: Wątek dla nerkowców - VII

Slonko_Łódź pisze:...
Jest też weterynaryjna B12 bez fosforu- INTRAVIT.
Dzięki.

Slonko_Łódź pisze:...Catosal to preparat witaminowy Taizu. Więc kot dostał witaminy ;)

Nie, to B12. -> Skład: Butafosfan 10 g/100 ml Cyjanokobalamina (wit.B12) 0,005 g (+10% nadmiaru)/100 ml
Tylko ten butafosfan potrzebny jak dziura w moście.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości