wjwj1 pisze:....
Odnośnie karmy to albo dopisać zalecenia IRIS (jeśli ich nie ma) albo tak jak piszesz, nie wiem. Te określenia wysoko/niskobiałowa są nieco mylące. Moja kotka jedząc "wysokobiałkowego" (60-70 % białka w suchej masie) barfa spożywa białka tyle samo jakby jadła jakieś "średniobiałkowe" (35-45 %) chrupki wg. dawki producenta. Istotny jest chyba iloczyn: % białka * ilość spożywanej karmy, tak na logikę.
Mi chodzi o to, że ranga diety niskobiałkowej nie jest warta miejsca, które zostało jej poświęcone. Przy tym należy rozróżnić pojęcia "dieta niskobiałkowa" od "karma dla nerkowców", bo sa to oddzielne kwestie.
Karma dla nerkowców, to jest wiele w jednym - w tym naistotniejszy fosfor. Z tego powodu nie można lekceważyć karmienia karmą dla nerkowców. Ake:
- ta karma zawiera fosforu wciąż za dużo.
- karmienie "karmą dla nerkowców" nie jest uzasadnione ekonomicznie.
Natomiast "dieta niskobiałkowa", ma w III i IV stage, niską rangę zalecenia. Stąd nie warto poświęcać jej połowy 1 strony wątku. Dla kogoś przytłoczonego diagnozą zwierzaka, głębokie wnikanie w zagadnienia diety niskobiałkowej nie są konieczne, ponieważ nie ma ona większego znaczenia. Niech się koncentruje na sprawach istotnych, nie na suplemencie.
Aha, natępny wątek zakładasz ty.