Szylkrecie już oddane. Szyla pojechała do domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 12, 2008 16:03

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 5:38 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw cze 12, 2008 17:49

do góry ślicznotki :ok:

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 12, 2008 21:07

Szyla, czyli mamusia jest młodziutka i chudziutka. Wetka potwierdziła, że Szyla ma ok. 8 - 10 miesięcy - jeszcze jej nie wyrosły do końca zęby stałe. I już urodziła :( Jest spokojna, miziasta i piękna. Została odpchlona i zaszczepiona, odrobaczymy za kilka dni.
Fifi (klon mamusi) zdrowa - też zaszczepiona i odpchlona.
Tynia niestety miała za wysoka temperaturę (ponad 40 stopni) i małą nadżerkę przy nosku :( Dostała kroplówkę, tolfedynę i będzie dostawała unidoks. Dla odmiany została odrobaczona i odpchlona.

Trzy dziewczynki zainstalowane w mojej łazience. Szyla nic tylko by sie miziała, Tynia i Fifi rzuciły się na jedzenie, głównie na kocie mleko. Zaraz im dam jakieś zabawki.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 12, 2008 22:00

mocne kciuki za dobre domy dla Szylkretowej Trójki :ok:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10893
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw cze 12, 2008 23:17

Obrazek Obrazek Obrazek

Szyla Obrazek
Tynia Obrazek
Fifi Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 6:00

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
za dobre domki

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pt cze 13, 2008 8:42

Dziewczynki są i cudne i słodkie :D
Wczoraj wieczorem Szyla i Fifi były troszkę nie w sosie, po szczepieniu. Nadrabiała Tynia, niby chora, ale po tolfedynie, więc samopoczucie miała super :lol: I ogromny apetyt!

O dziwo suche RC dla kociąt jest dużo smaczniejsze niż pyszne puszki (recovery) i saszetki (schmusy) 8O 8O 8O

Dziś rano Tyniaczek już spokojniejszy, za to Fifi w super formie :lol: Gania piłeczkę jak opętana :lol: A Tynia piłeczki się boi :lol:

Szyla (mamusia) jest bardzo kochana. Miziasta i subtelna, nie pcha się, nie barankuje, tylko nadstawia się do głaskania i pięknie mruczy. I spogląda z taką... miłością w ślipkach :1luvu: Jest przecudowną koteczką. Tylko tak straszliwie chudą :( Rano wtrząchnęła pół puszki recovery, mam nadzieję, że się odpasie... Ale jeszcze karmi.

Kuweta była w użytku. W nocy ponoć w niej spała Szyla (TŻ zameldował), ale rano znalazłam kilka sików 8) Kupy jeszcze nie.



Korzystanie z łazienki jest dość trudne, mamy piecyk gazowy, który działa tylko przy uchylonych drzwiach :roll: Na czas ablucji musimy całą rodzinkę zamykać w transporterze, na szczęście mam pożyczony od Agalenory naprawdę duży i dziewczynki się w nim mieszczą bez problemu.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 12:01

Komu piękne panny? Szylkretkowe szaleństwo?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 18:12

Piękne są...
Trzymam mocno kciuki za domek! :ok:
Obrazek Obrazek

Czekoladka

 
Posty: 4639
Od: Śro lut 13, 2008 14:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 13, 2008 21:30

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 21:37

Tynia chyba nie najlepiej się czuje :( Siedzi schowana w transporterze i nie ma humoru do zabaw... Dostała antybiotyk, oby zaczął działać. Może jutro wezmę dla niej tolfedynkę, na wszelki wypadek...

Szyla i Fifi w porzo. Szyla spokojna, rozmruczana. Dystyngowana księżniczka :wink: Fifulec-wariatek, wciąż gania za piłeczką. W czasie wietrzenia łazienki widziała inne koty - nastroszyła się, wygięła grzbiet w łuk i zmieniła się w coś na kształt nakrapianego jeżozwierza :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Znalazłam trzy kupy - dużą i małą w kuwecie, małą w ręczniczku na podłodze :? Przyłapałam Fifulca jak sie ustawiała do sikania na (wymieniony) ręczniczek, więc ją podejrzewam również o to nietrafione kupsko :roll: Fifi w pozycji "sikam" została przeniesiona do kuwety - mam nadzieję, że załapie.

Szylkrecie są słodkie niesłychanie! :1luvu:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 21:38

Podrzucę te cuda... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 13, 2008 22:52

Jana pisze: Obrazek Obrazek

piękne są :love: i mamusia i córeczka - urwisek :wink: .
:ok: za zdrówko małej Tyni.

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Sob cze 14, 2008 1:40

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 6:12 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob cze 14, 2008 6:22

Szylkretki to cudowne istotki.
Polecam każdemu. :D
A te wyglądają na ABSOLUTNIE specjalne...

Cudne są!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości