Tu link do ich wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64881
Kocięta na szczęście zdrowieją pod troskliwą opieką Matahari.
Zdrowieją i rosną,a wraz z nimi rosną ich apetyty i inne potrzeby.
Dobrze,że są takie osoby jak Matahari,które odpowiedza na apel
o kotkach w potrzebie,ale nie zostawiajmy ich samych.
Pięć kocięt,które wręcz rosną w oczach i ich mamusia.
Opieka weta też nie jest za darmo,proszę pomóżmy w opiece nad tymi maluszkami.
Taką aukcję zakończyliśmy,ale Dalia,która licytowała ten komplecik:
numer 5
Komplecik: puszka + miseczka,prześliczne.


postanowiła puszeczkę przekazać do dalszej licytacji.

Tak więc licytujemy puszeczkę na rzecz kociąt,
które właśnie mają zostać zaszczepione,co też jest wydatkiem nie lada.
Cena wyjściowa 5 zł.
koszty przesyłki pokrywam ja.
Aukcja zakończy się za tydzień o godz.22,00
EDIT.
GRATIS...GRATIS...GRATIS
Do puszeczki zdecydował się dołączyć kotecek.
To kot św.Dominika,kupiony latem na Jarmarku św.Dominika.
Będzie się opiekował kocim stadkiem ,w domu do którego trafi.
Tak więc,teraz wygląda komplecik,który licytujemy:

Ewcia chciała pełnić rolę hostessy:



EDIT.
NAPIĘCIE ROŚNIE,JUŻ NIE DWUPAK A TRÓJPAK.
Do puszeczki i koteczka dokładamy obóżkę.óbróżka śliczna,różowa,
z różowym dzwoneczkiem i kokardką.
Jako hostessa wystąpiła moja Ewucha i musicie przyznać,robi to z
niesłychanym wdziękiem.
W takiej obróżce,każdy kot będzie wyglądał jak pluszak,a nie żywy
sierściuch.

Specjalnie dla Alessandry jako model wystąpił Miś.
Trochę sie wstydał,bo różowa,to mówi dla dziewuch,a on choć bez jaj to jednak facet.




