

Druga część skończyła się tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54 ... start=1500
Wczoraj Hestia była u weta na zdejmowaniu szwów po cesarce - jak zwykle była super grzeczna

Maleńka Alma wieczorem skończyła 10 dni - przez ten czas osiągnęła 130 g z początkowych 60 g

Zwolniła tempo przybierania na wadze, ale cały czas jest do przodu

Niestety małej oczko trochę ropieje

Dziś kupuję świetlik i będę przemywać.
Pstryknęłam śniadaniowe fotki, ale nie zdążę ich zamieścić przed pracą. Będą wieczorem

I to by było na razie na tyle
