Moja Luna ma 4 miesiące, ma "wszystko", miłość, czystą kuwetę, pełną miskę, drapak, nawet swoje łóżko.....
ale niestety od niedawna mam z nią ogromny kłopat...
sika...
w różnych miejscach, na dywan, w przedpokoju, w łazience, jestem przerażona, bardzo ją kocham, ale mój mąż zgodził się na kota tylko ze względu na mnie, a ja dostaję świra, żeby tylko nie śmierdziało kotem.
Nie wiem co robić, jak jej przekazać, że robi źle.
1. Jak kotkę oduczyć sikania poza kuwetą?
2. Czy jest jakiś preparat który zwalcza zapach na dywanie?
3. Czy jest jakiś preparat który odstrasza kota od sikania w tym miejscu?
Proszę o rady, błagam ...