Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie lip 28, 2013 15:02 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

JoasiaS pisze:A ja poszłabym na żywioł. On nie wygląda na takiego, który da sobie w kaszę dmuchać. Nie sądzę też, żeby gdzieś się oddalił.
Zazdroszczę normalnego stada zwierzaków, Meg. U Ciebie każde dokocenie i dopsienie idzie jak z płatka. U mnie... szkoda gadać :?

No trochę bym z tym płatkiem oponowała, pamiętając o wyprawach Muni i koksie Genka, który dramatycznie pomylił potem łazienki.
Nie, za wcześnie nie będziemy wychodzili, spoko.

A wczoraj był Młody i przywiózł zabawkę dla kotka. :mrgreen:
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 28, 2013 15:13 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

A tymczasem, na eeee... tarasie...

Że co? Że jakiś nowy? Serio?
Obrazek

Powinno mnie to poruszyć? Nieee, no daj mi kobieto spokój...!
Śpię i nic mnie nie obchodzi...
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 28, 2013 15:17 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Z SERII
KOT TRABANT DZIWI SIĘ ŚWIATU!

O, to podobno jest ten wykusz spożywczy!
Obrazek

O, a to są te kable, co to jak się na nie sprytnie naszczy, to można spektakularnie pozbawić prądu pół dzielnicy!
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 28, 2013 16:36 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

:D
lubię :ok:
bardzo
koty na zdjęciach są równie bosssskie, jak Bogini w kapelusiku

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 28, 2013 16:43 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Dzień dobry. :D
Przyszłam na wątek za Trabantem.
Pozdrawiam serdecznie opiekunkę i wszystkie koty.
Też jestem za tym, żeby Trabanta za wcześnie nie wypuszczać.
Szczególnie, że nie wiadomo nic o jego przeszłości.
Czy to nie jest kot-szwendacz przypadkiem!?
Niech się lepiej do domu przyzwyczai.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lip 28, 2013 17:09 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Filozof się wita :)
Tak, to z pewnością jest szwędacz, ten nasz Trabant. Dlatego wylądował u nas, bo u nas szwędać się jest wciąż dość bezpiecznie.
Ale oczywiście, że jeszcze zaczekamy z jutrzenką swobody.


...Bogini w kapelusiku

Hehe. Aż muszę zacytować pewną....

ROZMOWY
NA DWIE GŁOWY!

Komunikator, a na komunikatorze:
Mistrz Gry, rocznik 89.
Megana, rocznik zabytkowy.

MG - kończymy na dziś, bo muszę jechać po babę na dworzec.
Meg - no i po co ci baba??
MG - bo ja wiem?
Meg (wstawia szereg ikonek wyrażających irytację, oburzenie i tak dalej a w tym przez pomyłkę jakąś ikonkę obsceniczną)
MG - Odkąd ty się tak wyrażasz, MŁODA DAMO??

Powiem wam, że dawno nikt do mnie nie powiedział "młoda damo"... :twisted: :twisted:

PS - Żeby nie było. MG wie doskonale, że jestem mniej więcej w wieku jego mamusi a w ogóle widzieliśmy się realnie kilka razy.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 28, 2013 17:12 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

widziałyśmy zdjęcia, młoda damo
(i film z zeszłych wakacji)
nas nie oszukasz, żeś rocznik zabytkowy 8) , o Bogini!

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 28, 2013 17:30 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Witam, zajrzałam na wątek skuszona widokiem mordki Trabancika- bardzo miły kocio. Mogę podpowiedzieć coś z własnego doświadczenia. Miałam bardzo zaprzyjaźnionego kocurka z działki. Głównie rezydował w plenerze, ale dużo czasu spędzał u mnie w bloku. Gdy (tak przeciętnie ok. północy) "mordkę darł", że musi do siebie, wciągałam coś na piżamę, " gada" do transportera i na działkę. Po przeprowadzce do domku jednorodzinnego zabrałam kawalera ze sobą. Znaliśmy się wcześniej z półtora roku i to raczej on nas oswoił, nie odwrotnie. Wiedziałam, że nie wypuszczę go samego przynajmniej przez miesiąc. Jednak pan kocio po dwóch tygodniach pobytu wymknął się w nocy przez osiatkowane uchylone okienko. W domu- rozpacz. Po trzech dniach dotarł na działkę. Wrócił stamtąd ze mną i odtąd spacerowaliśmy na smyczy. Zaczęliśmy po kolejnym miesiącu "aresztu". Jednym słowem: lepiej zaczekać, aż kocik przyzwyczaić się do terenu i uzna go za swój.
Pozdrawiam i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

slava

 
Posty: 225
Od: Sob sie 27, 2011 22:07

Post » Nie lip 28, 2013 17:56 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Ahhh te oczy!!!!

Obrazek


Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 28, 2013 21:20 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Ta, Dupencja z przodu jest piękna...

Ten upał chyba nie działa najlepiej na Trabanta. :|
Choć u niego w łazience i tak jest dość chłodno, bo wszak okno ma zamknięte.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 29, 2013 7:21 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Ma chore serduszko, to zly czas dla sercowcow :(

Ochlody troche zycze!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88191
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 29, 2013 7:39 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Megana pisze:Ta, Dupencja z przodu jest piękna...

Ten upał chyba nie działa najlepiej na Trabanta. :|
Choć u niego w łazience i tak jest dość chłodno, bo wszak okno ma zamknięte.


Moje chore też ciężko wczorajszy dzień przeżyły :( Ale wczoraj z nimi byłam. Dziś może być gorzej a są sami :(


I nie zgodzę się z Tobą, o Bogini, że Dupecja jest piękna tylko z przodu. Byłam, widziałam własno-naocznie i niczego nieładnego z tyłu Dupencji nie widziałam :mrgreen:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 29, 2013 12:10 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

pewnie właśnie wypadło ;)


ale fakt, oczyska ma cudowne i całą buzię też

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 29, 2013 21:47 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Dupencja doskonale wie, że z tyłu nie wygląda dobrze i tył ukrywa pod ogonem. Jeszcze jej nie widziałam z ogonem do góry.
Trabant dziś trochę pochodził... mleczka nie chce, paszteciku nie chce...
No jutro ma być lepiej, w sensie pogoda.
Wiecie, że Trabant potrafi skakać na klamkę? Jak mu się uda, problem "wypuścić, czy jeszcze nie" będziemy niejako mieli z głowy, bo zamknięcie w łazience - jak to w łazience - jest przewidziane tylko od środka. :roll:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 29, 2013 21:57 Re: Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Zawsze można od drugiej strony drzwi zastawić, np krzesłem, pufem czy innym fotelem :)
albo tak jak jest u mojej koleżanki i siostry, klamka jest przestawiona i drzwi otwiera się klamką zamocowaną pionowo :D
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości