Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 27, 2013 14:33 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Ania ale to nie jest Korneliusz tylko Lukrecja???

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 16:18 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

kotkins pisze:Ania ale to nie jest Korneliusz tylko Lukrecja???

może płeć zmienił?
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob lip 27, 2013 16:26 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Ania nie ściemniaj!!!!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 17:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

kotkins pisze:Ania ale to nie jest Korneliusz tylko Lukrecja???

No proszę. A ja byłam ciekawa, czy ktokolwiek pozna. Chociaż Wy rzeczywiście widziałyście ja w realu kosmatą, a nie tak jak ja łysego szkieletorka.
W każdym razie odwiedziłam ją w środę. Przez te 3 miesiące mocno opuchaciała i pyszczek ze staruszkowego zrobił się wrednawy. Ale cały czas chodzi jak sierota. Wprawdzie z rzadka, bo głównym zajęciem panny - wedle opowieści - jest "leżeć i pachnieć", nawet na zabawę trudno ją namówić. Nie wskakuje też wyżej niż na kanapę. Za to kocim zwyczajem zaczęła kaprysić - dwa razy pod rząd tego samego smaku puszki nie raczy. I śpi w łóżku (u mnie nie spała, ale mała goni z łóżka konkurencję).
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lip 27, 2013 17:47 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Takie widoki mnie ciszą.
I co, Lukrecja szczęśliwa?

A nie chcą się aby dokocić??

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 28, 2013 9:39 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

MIAŁAŚ NAPISAĆ OGŁOSZENIA DLA MELINIAR! MARTA _ JOLKA CZEKA. NAPISAŁAŚ???????????????????
???????????????????????????????????????????????????
Koty nie znajdą domu jak się ich nie ogłosi!


O tym, ze wczoraj miałyśmy robić porządki na gmialu......to już nawet nie wspominam.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie lip 28, 2013 12:44 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Mam nadzieję, że szczęśliwa. Lukrecja to w ogóle z założenia melancholiczką była. Nie dość, że wyglądała jak wieczna sierota (to głównie przez sposób chodzenia), to jeszcze zachowywała się jak omdlewająca anemiczka. Zabawa w jej wykonaniu - ja pitolę... Żeby chociaż od czasu do czasu przebiegła w dzikim pędzie... Jedyne, co ją ruszało, to żarcie (i to się podobno nie zmieniło). A, i zapomniałam napisać w ulubionym temacie - wciąż wali kupy jak rotweiler. :mrgreen:

No, wspominałam im lekko, tym bardziej, że wspomnieli o pomyśle zakupu większego mieszkania. Tak sobie pomyślałam, że ta malutka bura koteczka, którą mam teraz, byłaby dobrym towarzystwem dla Lukrecji (bo ona nie może mieć za towarzystwo jakiegoś energicznego chłopaczka, który by na nią naskakiwał). Choć od czasu do czasu potrafi syknąć.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie lip 28, 2013 16:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

NIEPRAWDA. Najlepsza by była BALBINA. Tym bardziej, ze się znają.

Ależ mam dziś nastrój..........nie mało, ze gorąco to jeszcze burza będzie. Tz mnie wkurza. Mam GUPIE i kłamliwe dziecko! Oraz ktoś mu k......j.........m......nasikał na pieczołowicie uporządkowane ubrania z szafy.......Normalnie ich wytruje!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie lip 28, 2013 16:20 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Obstawiam TŻ-ta.
Z tym nasikaniem!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 28, 2013 16:45 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Czy u Was TEZ nie mozna zostawić plecaka/ubran/ pokrowca z rzeczami na podłodze, bo zaraz ktoś na to nasika?

MNIE dodatkowo nasikano na karton z kozakami.......NIENAWIDZE kotów, NIGDY już żadnego pod mój dach nie wezme. Usiądę i tych przeczekam..........kiedys znikną.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie lip 28, 2013 16:49 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Tez...
A jak nie nasika, to przynajmniej oslini tak, ze mozna wyzymac...
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Nie lip 28, 2013 16:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Nie.
U nas sika się wyłącznie na podłogę albo na podkłady.

Siki muszę pobrać dla celów badawczych.

Do szaf się wchodzi i zostawia się włosy. Tony włosów.
Ze szczególnym upodobaniem na czarnych ciuchach.

One nie znikną.
A jak przestaniesz im dawać jeść- zjedzą Ciebie....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 28, 2013 17:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Neigh pisze:Czy u Was TEZ nie mozna zostawić plecaka/ubran/ pokrowca z rzeczami na podłodze, bo zaraz ktoś na to nasika?

Nie, u mnie się tylko zaraz na takich rzeczach coś zalęga i uznaje za swoje. I zostawia kłaki. Jakimś cudem zawsze kontrastowe do koloru rzeczy, nawet Stary na czarnym (wspominałam gdzieś tu niedawno, że ma 1% siwych/białych kłaków i na ciemnych rzeczach ląduje właśnie ten 1%).

Neigh pisze:NIENAWIDZE kotów, NIGDY już żadnego pod mój dach nie wezme.

U mnie to się mówiło, że zarzekała się żaba błota ;)

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 28, 2013 17:13 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

kotkins pisze:Do szaf się wchodzi i zostawia się włosy. Tony włosów.
Ze szczególnym upodobaniem na czarnych ciuchach.


floxanna pisze:Nie, u mnie się tylko zaraz na takich rzeczach coś zalęga i uznaje za swoje. I zostawia kłaki. Jakimś cudem zawsze kontrastowe do koloru rzeczy, nawet Stary na czarnym (wspominałam gdzieś tu niedawno, że ma 1% siwych/białych kłaków i na ciemnych rzeczach ląduje właśnie ten 1%).


To tak jak u mnie. Wyciągam z folii małżowy garnitur po czyszczeniu i co? Kłaki!
Właśnie mi wczoraj tłumaczył, że to tylko u nas tak strasznie. Że jak chodzi do znajomego, który ma 2 futra to cisza i spokój i ani włoska. Znaczy się - ja coś źle robię. Co ja się mam z tym facetem :roll:

kfiatek 1983

 
Posty: 1436
Od: Wto paź 04, 2011 22:15
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post » Nie lip 28, 2013 17:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

...otwieram nowy krem , ściągam folię...a tu co?
KŁAKI.
Skąd kłaki moich kotów w nowym kremie???
Ktoś wie??

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 37 gości