Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 26, 2013 15:33 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

to ja jestem chlebowym potworem
słodycze mogą nie istnieć, jeśli tylko jest chlebuś
(ale teraz nie ma :( )

no i migdałowym potworem
(ale mi zabroniiiiiili :cry: )

zabronili mi też kawy 8)
zgadnijcie gdzie mam to akurat zalecenie :twisted:

reszty się trzymam :cry: :cry: :cry: :cry:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 26, 2013 18:02 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Ja nie w kursie dzieła, więc nie wiem co właściwie możesz jeść i dlaczego, ale na wszelki wypadek zaznaczę, że zimą z jarzynami jest dużo łatwiej, bo człowiek nie ma wyrzutów sumienia, że świeżych nie kupuje.
A mrożonki przyrządzić to pięć minut i małe miki. :>

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 26, 2013 18:17 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

mrożonki niedobre som
większość
a skoro nie mogę zrobić żadnego kisza, to zostają tylko zupy krem i warzywa z patelni


ale spoko, do zimy będę w tak doskonałej formie, że zacznę wprowadzać niedozwolone produkty
i sprawdzę sobie czy guru miała rację 8)
takie tam szamańskie metody badania krwi :roll:
ani trochę w to nie wierzę, ale od biedy przez kilka miesięcy mogę sprawdzić, czy jest różnica ;)
potem będę mogła powiedzieć "aha, miałam rację" albo " z dużą niechęcią muszę przyznać, że coś w tym jest" :wink:


ja i tak mam dobrze, bo praktycznie nie jadam zwierzęciny
teraz tylko musiałam zacząć jeść mądrze
he, he
łatwo się mówi, nie?
zdrowo, mądrze i ... ohydnie


i takie tam
z powodu, że sezon ogórkowy i nie chce się palcem ruszyć, żeby zrzucić zdjęcia z aparatu

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 26, 2013 19:24 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Dobrze, ze chociaz futrzaste nie przeszły na ziarebinki ;)
Ale one maja pewnie inne ph, niz ludzie.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 27, 2013 11:08 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

pozytywka pisze:bo musi być dobrze zbilansowana
ta moja jest

Ni ma takiej :roll: W każdej brakuje czekolady (truskawkowej na ten przykład) :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lip 27, 2013 17:57 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

shira3 pisze:
pozytywka pisze:bo musi być dobrze zbilansowana
ta moja jest

Ni ma takiej :roll: W każdej brakuje czekolady (truskawkowej na ten przykład) :mrgreen:

:smiech3:



wiecie jak smakuje makaron żytni?
a próbowaliście kiedyś zjeść pociętą na paski, namoczoną płytę pilśniową?
:evil:
(zepsułam sobie pyszny szpinak przez ten gufffniany makaron :? )

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 27, 2013 18:34 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

A mąki orkiszowej też nie możesz? Albo kukurydzianej? Z obu naleśniczki wychodzą niezłe, a może i kisza z tej pierwszej się by dało.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 27, 2013 18:42 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

orkiszu nie mogę
jajek nie mogę
mleka nie mogę
serka nie mogę

a to, co mogę jest ohydne

mój błąd
szpinak jest pyszny, trzeba było zeżreć gar szpinaku, a makaron olać

powiem tak
jarzyny solo idzie jakoś jeszcze zjeść
ale już potrawy z nich zaproponowane przez guru, nadają się wyłącznie do schowka (po angielsku)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 27, 2013 18:45 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

No to jedz jarzyny solo, mamy ich całą masę.
Bób?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 27, 2013 18:49 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

mało

zasada jest taka
kasze i strączkowe w śladowej ilości; jarzyn 3 razy więcej
stąd wnoszę, że chodzi o bilans kwasowo-zasadowy i to wszystko jeszcze połączone z indeksem glikemicznym, plus wróżbami ze szklanej kuli, co to niby mi szkodzi, więc jest wykluczone
Jak się to wszystko do kupy pozbiera, to zostaje jarzynowy kosmos, którego nie idzie skomponować w coś, co nie przypominałoby paszy dla zaniedbywanej emocjonalnie krowy :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 27, 2013 18:53 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Dasz pani radę. :>

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 27, 2013 18:54 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

jako emocjonalnie zaniedbana krowa - na pewno :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 28, 2013 0:39 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Hej :kotek:

Rany, co to się porobiło 8O

Polecam moje podejście do żarełka: jeść, żeby przeżyć - wtedy wszystko smakuje jednako nijak znaczy znośnie :wink:

Odkąd nie mogę kawy mojej kochanej parzonej (osadzającej się błotkiem na zębach :mrgreen: ) potrafię rozróżnić rozpuszczalną badziewiastą od tej nawet nawet...

A len mielony smakuje nad wyraz dobrze :ok:
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Nie lip 28, 2013 9:59 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Ja jem makaron żytni, ewentualnie orkiszowy. I duuużo jarzyn. Smak chleba ledwie ledwie pamiętam. Alergia rządzi :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 18:36 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Jak tam pozytywko, nie ugotowałaś się? Słyszałam, że na południu grzeje jeszcze bardziej jak u nas, a u nas 29 w cieniu :x Wybrałam się na rower, nawet znośnie było w trakcie (rower generuje jednak wiaterek) ale wróciłam mokra jak mysz :roll: W domu jednak mam teraz luksusowy chłodek, pierwsze lato, które nie daje mi się we znaki :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości