Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 26, 2013 22:09 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

koteczekanusi pisze:Dziewczyny, podpowiedzcie mi coś. Mam ciągłe problemy z oczami Korneliusza. Dostawał krople, potem Enisyl-F, potem difadol, yelox, braunol, nawet ostatnio dostał Heviran, bo a nuż pomoże. W międzyczasie kilka miesięcy Immunodol. Ale kiszka, podczas brania kropli poprawia się, ale ma krótko, potem wraca. I już nie wiem, co mam robić. Wetka okulistka chyba też nie. Stwierdziła, że może teraz damy zylexis (piszę ze słuchu, to jakoś tak) albo może interferon.
Któraś (dalia?) jakiś czas temu pisała o jakichś cud-zastrzykach (na odporność?), na v lub b chyba, za to cenę pamiętam 380 zł za sztukę.

w tej cenie - około- to jest Insol na grzyba
odpornościowego nic nie znam
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 9:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

No a jaka to wydzielina?
Ania, może Korneliusz ma zwykłą wydzielinę plaskacza?
Persiarze mogą potwierdzić- oczy trzeba myć codziennie, a Amelce nawet kilka razy na dzień.
Jeśli to nie ropa tylko takie łzy , które jak zasychają stają się brązowe, to daj sobie spokój, przyjmij do wiadomości ,że masz plaskatego kota i MYJ!

Ja myję wodą trzy razy dziennie, jeśli się zafarbuje sierść wokół to używam płynu micelarnego do demakijażu oczy Vichy( za radą Planety Persji), działa super.
Taki jest urok persów i egzotyków.
Im dłużej myjesz, tym lepsze są oczy, ale ja mam taką spektakularną poprawę u Fioni po 3 latach...
I ja bym uważała z takim leczeniem na wszystko, bo jeszcze wyjałowisz mu tak organizm ,że złapie jakiegoś grzyba np.
A na odporność jest Zylexis, ale on kosztuje "tylko" 50 zł.
Ale czy on tego potrzebuje??

W ogóle pokaż Korneliusza , bo dawno mojego ulubionego egztykowatego kota nie widziałam.
A uwielbiam patrzeć na słynne pozy.

Aniado , MASZ RACJĘ.
A Mel jest taki całuśny, on by mnie lizał i całował , najchętniej w usta...
I CO JA MAM ZROBIĆ?????
Przecież mu nie powiem ,że się brzydzę... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 9:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Opowieść o Melu paraliżuje. Niestety moja wyobraźnia zaczęła szaleć....
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 27, 2013 9:57 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Ab.- bez przesady:)

Miałam różne psy, mój owczar np. uwielbiał padlinę.
Taki świeżutko wytarzany w niej potrafił przybiec i w wielkiej szczęśliwości wskoczyć na moje łóżko w celu przytulanckim.
Kochał mnie po takim wytarzaniu -rzekłabym- podwójnie...

A o poprzednim jamniku, który w ramach miłości wpadł do dołu kloacznego na budowie ( było w nim tylko nieco urobku, utopienie nie groziło ,ale i tak FAJNIE...)już pisałam chyba(?)
Psy zapewniają człowiekowi masę atrakcji tego rodzaju.
Koty są jednak czyścioszkami.

No, ale co- mam Mela za to nie wpuszczać do łóżka?
Kiedy on kocha być w łóżku?
Mam się z nim nie całować?
Żeby się poczuł nieszczęśliwy?

Muszę się odrobaczyć...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 10:04 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Och! Nasz fokterierek tak mial. Z ta padlina. Portki i podwozie mial snieznobiale...

Nienawidzil kapania, wiec jak juz wykapany zostal, to go ojciec bral na dlugi spacer w ramach zadoscuczynienia za szkody moralne.
I zawsze wykryl padline i sie w niej starannie wytarzal.
Pies, nie ojciec.

Dodam, ze kapielowym byla mama, wiec powrot tej pary ze spaceru w takim stanie generowal... nie powiem, co...
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob lip 27, 2013 10:09 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Kotkins, a jakiś inny - TAŃSZY! - płyn micelarny do mycia oczu może być???
Sobie vichy nie kupuję... A Misiowi też myję patrzałki parę razy dziennie.
Aniada
 

Post » Sob lip 27, 2013 11:18 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Aniada pisze:Kotkins, a jakiś inny - TAŃSZY! - płyn micelarny do mycia oczu może być???
Sobie vichy nie kupuję... A Misiowi też myję patrzałki parę razy dziennie.


z tańszych, ale to testowałam na sobie, nie na kocie 8), jest z biedronki, produkowany przez tołpę (oczywiście prosiaki na opakowaniu o tym nie piszą, ale mądre luda w internetach wszystko wynajdą :twisted:) i ma dobry skład:). Te micele są już po wodzie, a to ważne w takich wynalazkach. No i kosztuje piątkę 8)


http://beautywizaz.blogspot.com/2013/03/porownanie-3-pynow-micelarnych-be.html

ten na ostatnim zdjęciu, albo po środku z kumplami :)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Sob lip 27, 2013 11:28 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Z Tołpą bym uważała, mam mnóstwo reakcji alergicznych w gabinecie.

Kup AA, jest dobry.I nie alergizuje.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 11:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Hmmm... Fio ryczała na panią wetkę i paczyła morderczym spojrzeniem? No to Fio jest kocim aniołem, łagodnym barankiem.
Ofelia wydałaby najpierw ostrzegawczy syk godny żmiji, po którym z głębi pychola wydobyłoby się lwie warczenie, po czym nastąpiłby błyskawiczny atak opazurzoną puchatką lub uzbrojoną w trzy i pół kła paszczęką.
Z tego powodu nie ma chętnych na skracanie jej pazurków.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35205
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 27, 2013 11:58 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

kotkins pisze:Z Tołpą bym uważała, mam mnóstwo reakcji alergicznych w gabinecie.

Kup AA, jest dobry.I nie alergizuje.


A to nie wiedziałam, bo tołpy i vichy jako tako nie używam, bo wcale nie mają takich dobrych składów. Jednak ten micel ma bardzo prosty, więc sądzę, że może wcale nie uczulać. W tym przypadku nie przedobrzyli go :)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Sob lip 27, 2013 12:15 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Moja psica, cocker-spaniel, też uwilbiała g... zjeść i w g... się wytarzać, największą zaś miłość kierowałą do produktu ludzkiego.
Na drugim miejscu były różnego rodzaju potrawy, które z kontenera przyrestauracyjnego wypłynęły, im bardziej cuchnące i zjełczałe tym z większą ochotą sie w nich tarzała.
Czystym i pachnącym ładnie pieskiem była tylko do pierwszego spaceru po kąpieli.
Jamnik Babci padlinę wykorzystywaał dwojako - tę świeższą zjadal, w tęj starszej, bardziej cuchnącej się tarzał. Albo capił z pyska, albo ze sierści.
Nie ma to jak miłość do smrodków :mrgreen:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Sob lip 27, 2013 12:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

To lubię :) Kotkins mnie wytrzymał.....cicho, pusto...aż tu wracam z wojaży....są! I to ile 8O
Się naczytałam :ok:
Kotkinsowo wymiata!
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lip 27, 2013 12:57 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

maneki pisze:
Aniada pisze:Kotkins, a jakiś inny - TAŃSZY! - płyn micelarny do mycia oczu może być???
Sobie vichy nie kupuję... A Misiowi też myję patrzałki parę razy dziennie.


z tańszych, ale to testowałam na sobie, nie na kocie 8), jest z biedronki, produkowany przez tołpę (oczywiście prosiaki na opakowaniu o tym nie piszą, ale mądre luda w internetach wszystko wynajdą :twisted:) i ma dobry skład:). Te micele są już po wodzie, a to ważne w takich wynalazkach. No i kosztuje piątkę 8)


http://beautywizaz.blogspot.com/2013/03/porownanie-3-pynow-micelarnych-be.html

ten na ostatnim zdjęciu, albo po środku z kumplami :)


Spróbuję tę tołpę, bo mi samej płyn się kończy. W razie czego zużyję ja, lub koleżance oddam.
Samych oczu mu myć nie będę (te przemywam wyłącznie wodą), tylko futerko w okolicy.
Aniada
 

Post » Sob lip 27, 2013 13:10 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Jestem orędowniczką wody różanej, dla ludziów na 100%, kotom może zapach nie pasować.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lip 27, 2013 13:31 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

No nie, niestety, to nie tylko persia wydzielina. Normalnie mocno zaczerwienione od środka powieki. Ja tam bym nie wiedziała, ale dwie wetki go ciągle oglądają, w tym jedna okulistka. Herpesa ma jak byk, a do tego być może jeszcze jakąś reakcję alergiczną (chociaż to to już sama podejrzewałam, śmiałam się, że jak się kwitnienie topli zaczęło, to i Korneliuszowi oczy się popsuły bardziej). Dostał Zylexis na poprawę odporności, kolejny zastrzyk w poniedziałek, a potem za 2 tyg.

Chcesz zdjęć? To masz!
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości

cron