Wszystkie koty jamnika Melona V - o kolorch na pożegnanie!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 25, 2013 23:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Kotkins: rządzisz!

niemężowi nie będę tego nawet streszczać, bo gotów zemrzeć na miejscu (i tak jest dzielny: radzi sobie z kupami kocimi i dziecięcymi)
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw lip 25, 2013 23:04 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Aniada pisze:Dedykowane Dzielnej Amelce od Cioci Ani:

Epitafium dla pająka

O ty, co w czerń odziany,
Po ścianie wędrowałeś,
O ty, co w sieci swoje,
Muchy tak zręcznie łapałeś,
O ty, co na twój widok,
Twardziel zalewa się potem
O ty - Pająku Wspaniały

Przegrałeś z kotem!

Mucha już żadna tłusta
W sidła Twoje nie wpadnie,
I szwagier Twój pajęczy
Zdobyczy nie wykradnie,
Żona Twoja, Pająku,
By żebrać stanie pod płotem,
Albowiem Ty, żywicielu

Przegrałeś z kotem!

Zadusił Twoją godność,
I pożarł Twoją klasę,
Zwłoki Twoje gosposia
Z rozkoszą zdeptała obcasem
Nie będziesz już polował
Dziatki Twe zemrą pokotem
Albowiem, Pajęczy Artysto

Przegrałeś z kotem!



O Boże mój...
Gosposia, zdeptująca obcasem biedne zwłoczki dziś mi się przyśni,
Aniada, geniuszko! :mrgreen:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw lip 25, 2013 23:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

No i Mel. Melon niezniszczalny :ok:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw lip 25, 2013 23:08 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Podejrzewam ,że to nie ten autor...

Wiecie, żeby tak złapać...zadusić...zjeść...to ja rozumiem: kot- drapieżnik.

Ale zagłodzić na śmierć???

Amelia- sadystka? :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 25, 2013 23:13 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

O mamo...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 26, 2013 8:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

A ja i tak kocham Melona...
I nadal marze o jamniku...
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Pt lip 26, 2013 8:48 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Hmmm... A ja się krzywiłam, gdy Ofelia najpierw wylizała Małej Czarnej dupinkę, a później przytuptała się ze mną całować :roll:
Dobrze, że nie mam psa. Jamnika czy niejamnika.
Żeby nie było - Melon jest ok. Ale dobrze że w Kotkinsowie, a nie w moim mieszkanku :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35206
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lip 26, 2013 10:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Historia Melona przyprawiła mnie o szok i wytrzeszcz.
Kotkins tobie się należy medal za posprzątanie takiego pawia!

kfiatek 1983

 
Posty: 1436
Od: Wto paź 04, 2011 22:15
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post » Pt lip 26, 2013 11:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Kotkins, a możesz zdradzić co to za żelik nazębny? Może i u mnie by się sprawdził?
Obrazek

Basiag

 
Posty: 393
Od: Sob maja 27, 2006 19:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 26, 2013 15:52 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Kotkins! Nie wspominałaś że to LUDZKIE było! 8-O
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Pt lip 26, 2013 18:59 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

cairo pisze:Kotkins! Nie wspominałaś że to LUDZKIE było! 8-O

Zapach był tzw. "ludziowy", sprawcy nie znam.

CD...przeżyć weterynaryjnych.
Dziś Kotkinsowo zaliczyło zbiorową wizytę u weterynarza.
Udział wzięli : jamnik Melon, Fiona , Amelka oraz Felix.
W towarzystwie Babci i Kotkinsa.

Felix osiągnął wagę 6,5 kg.
I nie jest gruby, jest w sam raz!
Koteczek jest duży.
Pani weterynarz, taka młoda wyraźnie się dużego zwierzątka obawiała. Poniekąd zresztą słusznie- lew Felix zaryczał groźnie po wyjęciu z transporterka...żeby dalej robić za myszko-jagniątka, czyli istotę mrugającą i bezbronnę.
Normalnie - jelonek!


Amelcia po drodze wyła jak hiena, w lecznicy zamilkła i była BARDZO GRZECZNA.
Pani się Ameczki nie bała, bo Ameczka jest mikrokotkiem.
He, he, he...widać pani wet młoda i gooopia, nie wie KTO jest groźny w Kotkinsowie!
Amelka to koteczek grozę siejący, Felek to tylko kot konsekwentny...
W drodze powrotnej Amelka wyła nadal.
Nie wiem jak to jest ,ale jako jedyna nie wie ,że jak się wsiada do samochodu w lecznicy to raczej wiozą do domu...

Mel był dzielny jak zwykle:)
Merdał ogonem, został pochwalony za umięśnione ciało i zgrabne wcięcie.
Nie zauważył kiedy dostał dwa zastrzyki.

Fionia mnie zaskoczyła.
Na widok młodej pani wet jeszcze w recepcji zaryczała.
Potem ryczała cały czas , kiedy wetka przechodziła, kiedy ją wyciągałam i kiedy ją badała.
Porykiwała zupełnie nie-księżniczkowato...
Porykiwała podczas szczepienia oraz kiedy wkładałam ją do transporterka.
Potem wydawała pojedyncze ryki kiedy pani poszła z nami do kasy...
Nie mam pojęcia CO Fionię ,spokojną i godną zazwyczaj w tej kobiecie TAK wkurzało.
Ale paczyła na nią z nieukrywaną, morderczą nienawiścią!

Leoś ma szczepienia zimą, dlatego został w domu.

Hmmm...poza leczeniem stoamtologicznym Leosia (jakieś 1000 zł z interferonem lekko licząc) czeka nas jeszcze zdejmowanie kamienia nazębnego u Amelii oraz u Melona.
Oraz u Felka , co pokryje już Babcia.

No to idę szukać pracy nocnej...żeby na to zarobić...

Żel nazywa się Maxi Guard , jest skuteczny- Leoś dostaje od wczoraj i już przestał się ślinić.
Ale podobno jest z USA, sprowadza go tylko pan stomatolog dla swoich klientów (??)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 26, 2013 20:43 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

kotkins pisze:sprawcy nie znam.


Może to i lepiej...
Aniada
 

Post » Pt lip 26, 2013 21:32 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Aniada pisze:
kotkins pisze:sprawcy nie znam.


Może to i lepiej...

Się nie śmiać.
Współczuć...! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 26, 2013 21:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

W życiu nie byłam bardziej poważna.
Wiesz, jak nie masz pojęcia, kto był autorem tej, ekhem... niespodzianki, to zawszeć możesz sobie wyobrazić, że było to np. śliczne, pulchniutkie niemowlę, ewentualnie rozkoszny przedszkolak. Lepsze to niż... Zresztą, nieważne. ;) ;)
Dzielna jesteś!
Aniada
 

Post » Pt lip 26, 2013 21:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona V - felietonik stomatologi

Dziewczyny, podpowiedzcie mi coś. Mam ciągłe problemy z oczami Korneliusza. Dostawał krople, potem Enisyl-F, potem difadol, yelox, braunol, nawet ostatnio dostał Heviran, bo a nuż pomoże. W międzyczasie kilka miesięcy Immunodol. Ale kiszka, podczas brania kropli poprawia się, ale ma krótko, potem wraca. I już nie wiem, co mam robić. Wetka okulistka chyba też nie. Stwierdziła, że może teraz damy zylexis (piszę ze słuchu, to jakoś tak) albo może interferon.
Któraś (dalia?) jakiś czas temu pisała o jakichś cud-zastrzykach (na odporność?), na v lub b chyba, za to cenę pamiętam 380 zł za sztukę.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, muza_51, zuza i 21 gości