Adopcje puchatych w typie rasy 3

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 25, 2013 11:11 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Witam wszystkich ponownie

Napisałam tutaj, bo sprawa dosyć pilna i troszkę poważna. Angelinka okazała się chorowitym kotkiem i bardzo, bardzo przydały by mi się jakieś dane dotyczące chorób. Oczka i uszka jej wyleczyłam właściwie od razu, ale później niestety dostała zapalenia pęcherza moczowego, po serii zastrzyków uspokoiło się, ale nastąpił nawrót choroby :(. Została odrobaczona dwa razy, ale w stolcu nadal ma śluz z domieszką krwi, więc będę musiała robić dalsze badania.
Rozumiem, że Angelina nie miała jakiejkolwiek książeczki zdrowia przedtem?
Za wszelkie informacje i pomoc będę wdzięczna.
pozdrawiam

vittima

 
Posty: 15
Od: Nie maja 12, 2013 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 25, 2013 12:45 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

vittima pisze:Witam wszystkich ponownie

Napisałam tutaj, bo sprawa dosyć pilna i troszkę poważna. Angelinka okazała się chorowitym kotkiem i bardzo, bardzo przydały by mi się jakieś dane dotyczące chorób. Oczka i uszka jej wyleczyłam właściwie od razu, ale później niestety dostała zapalenia pęcherza moczowego, po serii zastrzyków uspokoiło się, ale nastąpił nawrót choroby :(. Została odrobaczona dwa razy, ale w stolcu nadal ma śluz z domieszką krwi, więc będę musiała robić dalsze badania.
Rozumiem, że Angelina nie miała jakiejkolwiek książeczki zdrowia przedtem?
Za wszelkie informacje i pomoc będę wdzięczna.
pozdrawiam


No niestety pomóc może tu wyłącznie Cypisek - czyli osoba, która kota tymczasowała.

Natomiast z rad doraźnych - czym jest kot żywiony? To moze być ważne zarówno w kontekście krwi w kale, jak i nawracającego zapalenia pęcherza.
Ostatnio edytowano Czw lip 25, 2013 13:04 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw lip 25, 2013 12:49 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Próbuję się dodzwonić do Cypiska, ale póki co kiszka... no nic będę próbować dalej.

vittima

 
Posty: 15
Od: Nie maja 12, 2013 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 25, 2013 13:05 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Vittima, napisz czym kot jest żywiony. Miała robione badanie moczu? Jesli tak - wklej proszę wyniki. Spróbuję skonsultować z moim wetem.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw lip 25, 2013 13:37 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

żywię ją royal canin persian i shebą to co lubi i do czego jest przyzwyczajona i na tym jest cały czas, jak mi się uda złapać mocz to go dzisiaj zanoszę do laboratorium, co może być trudne, bo sika po dosłownie kropelce...

vittima

 
Posty: 15
Od: Nie maja 12, 2013 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 25, 2013 16:52 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Udało mi się złapać mocz, zanieść do laboratorium, pójść z wynikami do weta. Nie jest dobrze :(.
Wyniki:
GLU: negative
BIL: small
KET: 15mg/dl
SG>=1.030
BLO: moderate
ph: 5.5
PRO >=3000 mg/dl
URO 0.2 E.U./ dl
NIT: positive
Leu: negative

Ponadto:
nabłonki płaskie 1-4-6 w polu widzenia, okrągłe 1 co kilka w polu widzenia
krwinki białe: pojedyncze, co kilka w polu widzenia
krwinki czerwone: świeże, liczne,
wałeczki: 1 ziarnisty
bakterie: nieliczne

Angelina dostała serię zastrzyków, po 3 i 2 zastrzyki co dwa dni, do tego przepisaną ma no-spe 1/4 tabl i furaginę 1/4 tabl 2x dziennie. W przyszłym tygodniu wizyta kontrolna i kolejna seria zastrzyków do tego czasu jest pod ścisłą moją obserwacją.

vittima

 
Posty: 15
Od: Nie maja 12, 2013 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 25, 2013 17:00 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Neigh pisze: - problem może być tylko w znalezieniu odpowiedniej osoby do wizyty przedadopcyjnej.


Z Lublina jest katarzyna 1207

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 25, 2013 18:51 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Kurcze nic nie wiemy.
Angelina była nasz głównie wirtualnie, przez chwilę widziała ją Neigh.

Cypiska zaraz "ruszę".
Znam kogoś, kto ma z nią kontakt.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 25, 2013 23:22 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

wypisuję się z tego wątku i wpisuję na nowo :oops:
jo.anna
 

Post » Sob lip 27, 2013 8:33 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

No i co udało się skontaktować z Cypiskiem? W przyszłym tygodniu wybieram się do weta - pokaże te wyniki, zobaczę moze coś podpowie.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob lip 27, 2013 8:51 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Neigh pisze:No i co udało się skontaktować z Cypiskiem? W przyszłym tygodniu wybieram się do weta - pokaże te wyniki, zobaczę moze coś podpowie.


Tak, udało mi się skontaktować z Cypiskiem, podobno było wszystko w porządku, tylko często sikała...
Będę bardzo wdzięczna jeśli uda Ci się Neigh skonsultować te wyniki ze swoim wetem. Z góry dziękuję.

vittima

 
Posty: 15
Od: Nie maja 12, 2013 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 27, 2013 9:29 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Vittima ja bym zmieniła karmę bo krew i śluz w kale często występuje po karmie z dużą ilością błonnika , a jeszcze jeśli kot jadł w poprzednim miejscu więcej mokrej karmy a teraz przeszedł na suchą- może mieć lekkie zaparcia i to też może powodować pojawienie się krwi z śluzem.
Czy kot ma rozwolnienie???

Nie wiem czym karmiła Cypisek, twierdziłą ,że RC i zdaje się puszkami Gourmeta, może to zmiana diety???

Moje koty w zamierzchłych czasach , kiedy karmiłam Hillsem miały takie kupy- wet zalecił zmianą karmy i się poprawiło.
Dawałam też takie probiotyczne "błotko" na poprawę trawienia, szybko się uporałam z problemem.

Czy odrobaczyłyście ją wcześniej?
Tak "na tasiemca" - czyli nie żadnym tam Advocatem na kark, tylko porządnie?
Teraz tego nie możecie zrobić - nie robi się przy kupie z krwią.

Pisz jak najwięcej o niej, bardzo się martwimy:(

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 10:06 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

W takim razie spróbuję zmienić karmę i zobaczymy czy ten śluz z krwią dalej będzie występować.
Angelina u mnie dostaje i mokrą karmę i suchą, którą ma właściwie cały czas w miseczce, bo Cypisek powiedziała, że tak było u niej i do tego jest przyzwyczajona. Je tą samą karmę co u Cypiska, z tym, że teraz Shebę dostaje, ale mogę jej dawać Gourmeta, żaden problem. Zaparć na pewno nie ma. Przez kilka dni ten stolec był płynniejszej konsystencji, nie było to rozwolnienie całkowite, ale po kilku dniach już było w porządku. Zresztą Cypisek nadmieniała mi, że kotka miała płynniejsze stolce od czasu do czasu ze śluzem i to normalne u niej, że tak ma...
Odrobaczałam ją zaraz po przyjeździe do Krakowa - dostała Vetminth - takie w pipetce do pyszczka.
Póki nie wyleczę jej z tego pęcherza czy dróg moczowych czy cokolwiek to jest, a będę szukać i leczyć do skutku, to niestety jej nie szczepię, bo to jednak trochę ryzyko.
Na dzień dzisiejszy jest tak, że sika zdecydowanie mniej i w większych ilościach, ale mocz jest barwy brunatnej. Dostaje zastrzyki (biedna, bardzo ich nie lubi i boi się :( )no i dodatkowo furagine. Apetyt jej dopisuje, humor też, trochę jak na mój gust ciut za mało pije.
Po skończonej kuracji mam zamiar powtórzyć badanie moczu, jeśli wyniki wyjdą dobrze, to będę się cieszyć, jeśli nie to będę robić dodatkowe, dokładniejsze badania.

vittima

 
Posty: 15
Od: Nie maja 12, 2013 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 27, 2013 11:43 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Może poszukaj dla niej fontanny?
Moje persięta znacznie więcej piją odkąd mamy taką.
Zwłaszcza sporo pije z niej jamnik...

Ostatnio znalazłyśmy prawie nówkę na Tablicy dla Ewissko, za śmieszną cenę.

Powoli wprowadziłabym Angelinie lepszą karmę, najlepiej bezzbożówkę.
Śluz może się pojawiać, ale krew raczej nie.

Co do zapalenia pęcherza to może być wywołane też stresem- przenosiny, podróż itp.
Miś Aniady tak chorował- po przeprowadzce się zaczęło.
Może jej pomóc w odstresowaniu?
Obróżka feromonowa?
Też mam taką kotkę nadwrażliwą, Amelkę.
Ma obróżkę i świetnie się w niej czuje.
To działa naprawdę!
Sprawdziłam na sobie...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 27, 2013 12:36 Re: Adopcje puchatych w typie rasy 3 - puchate podrostki!

Z Facebooka, przez pewnych kociolubów zamieszczone ku przestrodze. Przykład spełnionych wymogów technicznych, do których nie wiem jak Wy, ale ja żadnego kota oddać bym nie chciała…

Witam
Zależy nam na czasie, czy w ten weekend mogliby Państwo dowieźć do nas kota?
Jesteśmy małżeństwem mieszkającym w kawalerce na 6 piętrze, w oknie w kuchni jest założona siatka, w obu oknach są grzebyki ograniczające otwieranie, mamy zakupioną kuwetę zamkniętą, drapak ponad metr stojący, transporter, karmy w pewnej ilości, nie mamy innych zwierząt ani dzieci, próbowaliśmy 2-krotnie adoptować kotka, pierwszy okazał się za młody i wskakiwał na szafki wysoko w kuchni pod sufit i na szafę, oraz leżał nam na komputerze, drugi był agresywny 8 lat, charczał, syczał itp. my szukamy kota terapeuty, takiego właśnie kiedyś spotkaliśmy i mieszkaliśmy z nim 3 miesiące będąc za granicą...stąd pytania poniżej:
Czy zwierzak:
ma książeczkę zdrowia kota?
czy i ile lat temu został ubezpłodniony?
czy był szczepiony regularnie i odrobaczany?
gdzie były przeprowadzone zabiegi i przez kogo?
ile kot ma lat, ile waży?
czy umie korzystać z krytej kuwety z drzwiczkami plastikowymi bujanymi?
czy umie korzystać z drapaka wysokiego na metr, stojącego?
czy daje sobie obcinać paznokcie? jak często są mu obcinane?
czy jest czesany regularnie, jeśli tak to w jakich przedziałach czasu?
czy jest niewybredny smakowo? czym był karmiony? czy będzie jeść - bo akurat mamy to kupione - Royal Canin Sterilised Appetite Control i Animonda Carny Adult puszka.
czy zwierzak jest najłagodniejszym na świecie przytulakiem, nakolankowcem?
czy nie boi się ludzi? czy leży obok człowieka, czy na człowieku?
czy nie jest agresywny? czy wystąpiły u niego kiedykolwiek takie przejawy agresji jak syczenie, charczenie, wycie na właściciela lub/i drapanie, gryzienie?
czy wskakuje i na co? na stoły, parapety, szafki w kuchni, szafę w pokoju, telewizor, czy kładzie się na komputerze?
czy nadaje się na tzw. kociego terapeutę dla ludzi znerwicowanych?
czy kot będzie miał obcięte paznokcie przed oddaniem nam do adopcji?
czy pije wodę stojącą czy z kranu?
czy śpi w dzień, a jest aktywny tylko rano i wieczorem? o której wstaje i kładzie się spać?
czy może być jedynakiem? jedynym kotem w domu bez innych zwierząt?
czy kot nigdy nie wychodził na dwór ani na balkon? jeśli wychodził to w czym – szelki, obroża?
czy jeśli kot po przywiezieniu nie będzie się mógł zaklimatyzować np. będzie agresywny lub nie będzie jeść lub pić, to czy w ciągu 24 h jest możliwe odebranie kota przez poprzedniego właściciela?
czy jeśli kot nie będzie sprawiał problemów przez 24 h to czy możliwe jest umówienie się na okres próbny 1 tydzień, zanim się na niego zdecydujemy?
czy jeśli się zdecydujemy na kota to zostanie podpisana umowa adopcyjna - wzór umowy adopcyjnej http://pruszkowskidt. wordpress.com/umowa-adopcyjna/ plus dane osobowe jak imię nazwisko, adres, tel, email, nr dowodu osobistego
czy jeśli wystąpią problemy z adaptacją kota lub później podczas całego życia kota, z innych względów pobyt kota będzie u nas niemożliwy, to czy właściciel zastrzega sobie prawo pierwszeństwa przyjęcia kota z powrotem do siebie bezpłatnie?
czy jeśli kot znajduje się poza Warszawą to jest możliwość przywiezienia go do nas na okres próbny?
Jeśli mają Państwo kilka takich kotów, to też proszę odpisać i przesłać zdjęcia...nie szukamy konkretnej płci, rasy czy koloru lecz cech charakteru u zwierzaka...szukamy tzw. kociego terapeuty bez najmniejszych oznak agresji...

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości