Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

oj chyba dziś dzień dobroci dla mnie :oops:

Lenka ,prawdopodobnie ma grzyba :crying:

a ja wylałam kawę na laptopa ,postawiłam żeby obciekł ,boję się go ruszyć.

ja jełop numer jeden

Oj tam , każdemu sie zdarza .
Dorotko , zapraszam na trzecia część viewtopic.php?f=46&t=154988&p=9986319#p9986319
Ciebie i wszystkich podczytywaczy i pisaczy :1luvu:

Dorciu z wielką przyjemnością ogląda się Twoje Futerka

podpisuję się pod tym co było napisane wyżej, Dorciu :1luvu:

A i tak nie pobijesz mojego męża . Jednym ruchem , nalewając herbatkę , polał dwa telefony . I nawet nie zauważył :roll:

dorcia44 pisze:Lenka ,prawdopodobnie ma grzyba
a ja wylałam kawę na laptopa ,postawiłam żeby obciekł ,boję się go ruszyć. ja jełop numer jeden

jak nie urok..

Lena ma jakieś zmiany skórne ?
za laptopa :ok:

jak na mojego kiedyś Lusia narzygała to zdechł.

barbarados pisze:A i tak nie pobijesz mojego męża . Jednym ruchem , nalewając herbatkę , polał dwa telefony . I nawet nie zauważył

a kto bogatemu zabroni :ryk:

Uroczyście oświadczam że Kumiko ma dom

zamieszka nad morzem :wink:

problem tkwi z dowozem kici ,na ogół lub prawie zawsze uznaje tylko odbiór osobisty ,ale domek ma problemy zdrowotne i tu się łamiemy ..myślałam żeby sama zawieźć ,ale nie mogę zostawić Lenki na cały dzień :cry:

więc szukamy transportu forumowego.

sherina ,żyjesz :1luvu:

a już myślałam że cię Żmija zamordowała :smokin:

Dorciu - To fantastyczna wiadomość!!!! :1luvu:

też się cieszę ,tym bardziej że po rozmowie i z różnych innych źródeł :mrgreen:

wiem że domek super :ok:

No i wiadomo czym szybciej ode mnie wyjdzie tym lepiej :oops:

persy to moja miłość i moja słabość .
Jednak kotu ma być dobrze nie mi ...

może ktoś się wybiera do Gdyni ,lub przez?

Żyję jeszcze i nawet zaglądam kilka razy dziennie, nie mam zaległości, jutro zadzwonię

to co Lence jest ?

Ewa ,pójdę do weta ,niech zobaczy .
Ma szorstką skórę ,ale w miejscu gdzie była wygolona do zabiegu ,tego pierwszego.
albo weźmiemy zeskrobine i do badania.

To może wysuszyła się po prostu, może to nie grzyb, da to się natłuścić jakimś emolientem np. ? Przy oczku gdzieś pewnie..

nad oczkiem ,zobaczymy .
a może wrzucić fotkę Żmijki

Zuziaka też dawno nie widziałam..

jaka ja jestem głodna ,a w domu nic ,o przepraszam sterta kociego żarełka. :mrgreen:

idę szperać za żarciem .
dobrej nocki :kotek:

mam pomidora i nektarynkę :dance2:

Dobrej nocki! :1luvu:

Zrobię jutro to wrzucę :smokin:

poważnie

żmija jeszcze nie śpi

masakra, trzeba się nawet z laptopem chować.
Zjedz coś, jakiegoś kubka chociaż nie masz ?

Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

Kto przegląda forum