Może andorka się odezwie: viewtopic.php?f=13&t=145548&start=210.
vega29 pisze:miki27 jak do tej pory nie odpisała na moje pw z zapytaniem, czy jest możliwość wyodrębnienia z fakturki kosztów związanych z operacją guza Czarnulki...
Broszka pisze:vega29 pisze:miki27 jak do tej pory nie odpisała na moje pw z zapytaniem, czy jest możliwość wyodrębnienia z fakturki kosztów związanych z operacją guza Czarnulki...
Nie mam fb ale ktoś na moją prośbę sprawdzał i na wydarzeniu koteczki pisze że została już wypuszczona na dwór. Nie ma tam rozliczenia ale pewnie cała kwota została zebrana skoro miki27 się nie odzywa a na wydarzeniu piszą już o innych kociakach.
vega29 pisze:W takim razie czekamy na wiesci od andorki


andorka pisze:Już wszystko ustaliłam, jesteśmy bardzo wdzięczni za propozycje pomocy.
tym samym chciałam zgłosić Filipka viewtopic.php?f=13&t=145548 do waszej pomocy.
Z kim mogę na PW obgadać szczegóły? Odezwę się wieczorem

Broszka pisze:Według mojej wiedzy guz sutka najczęściej jest złośliwy.
Ale czasem zdarza się że usunięty w bardzo wczesnym stadium w badaniu histopatologicznym nie ma jeszcze cech zezłośliwienia, natomiast z takiego wczesnego stadium bardzo szybko się zezłośliwia...
Moja seniorka miała rok temu usuwanego złośliwego guza listwy mlecznej a to nie jedyny nowotwór złośliwy który miała bo 2,5 lata temu usuwaliśmy ucho zaatakowane rakiem płaskonabłonkowym.
Rok temu w uchu była wznowa więc usunęliśmy kanał słuchowy i przy tej samej operacji miała usuwaną właśnie listwę mleczną wraz z węzłem chłonnym.
Odpukać, na razie ma się całkiem dobrze, oczywiście biorąc pod uwagę jej inne choroby bo jeszcze do tego ma chore nerki, alergię i jest staruszką
Nie łudzę się... koteczka ma wyrok i przerzuty objawią się prędzej czy później lub nerki odmówią zupełnie współpracy![]()
Ale na razie cały czas walczymy i seniorka w miarę dobrze się czuje i funkcjonuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość