Adopcje puchatych w typie rasy 3

[Neigh]

Tak sobie zajrzałam, sprawdzić czy Kotkins nowy tekst wkleiła...

[jo.anna]

a Angelina to ma dom czy jak ?

[floxanna]

a Angelina to ma dom czy jak ?

viewtopic.php?f=13&t=151620&start=1455#p9949828

[jo.anna]

aha, no to wypadałoby zmienić tytuł wydarzenia na fb lub je zamknąć

[Anatolek]

Dziewczyny, ktoś w Lublin/Świdnik szuka persa ( w typie)

Czy miałybyście takiego kotka w tym regionie? Ja nie znam warunków jakie oferuje ten potencjalny dom, piszę grzecznościowo, ale jeśli jest taki kotek to proszę powiedzcie z kim i jak chętni mają się skontaktować? (nie korzystają z tego forum)

Pozdrawiam

[Neigh]

Nie nie mamy kotków w żadnym regionie poza Poznaniem i Warszawą. W sensie tu są na miejscu......... Także nie wiem czy w związku z tym jest sens pisać dalej.

Kazdy aplikujący o kota proszony jest o pisanie na adres: adopcjepuchatych@gmail.com

[Anatolek]

Neigh dziękuję bardzo.

Jak się domyślam, nie chcecie bawić się w rozmowy na taką odległość, poza tym nawet gdyby było ok, to i tak pozostaje problem z ewentualnym transportem

Pozdrawiam serdecznie

[Neigh]

Zdarzyło mi się oddać kota w zachodniopomorskie. Chce nam się:-) - problem może być tylko w znalezieniu odpowiedniej osoby do wizyty przedadopcyjnej.

[jo.anna]

a czy to nie jest tak, że jak dobry dom to może być nawet i dalej ?


edit

Neigh mnie uprzedziła

[Anatolek]

Ja niestety nie umiem nic powiedzieć na temat potencjalnego domku, ale może podam tego maila i niech zainteresowani sami się skontaktują, z konkretami, ok? Tylko faktycznie, co z wizytą przedadopcyjną w takiej sytuacji?

[Neigh]

Ja niestety nie umiem nic powiedzieć na temat potencjalnego domku, ale może podam tego maila i niech zainteresowani sami się skontaktują, z konkretami, ok? Tylko faktycznie, co z wizytą przedadopcyjną w takiej sytuacji?

podaj jasne. Bez wizyty nie ma adopcji:-). Może ię ktoś zaufany znajdzie......nie kojarzę w tej chwili

[floxanna]

a czy to nie jest tak, że jak dobry dom to może być nawet i dalej ?

Toć ja mieszkam circa 350 km od robiącej u mnie PA Kotkins (jak fajnie, że na wakacje wybierała się w moje okolice) i ok. 180 od Neigh, od której przywiozłam Newę

[Anatolek]

Chcieć to móc, najprawdziwsza prawda Niemniej jednak, myślę, że należy zacząć od początku. Podam adres mailowy, żeby osoba zainteresowana sama się skontaktowała i jeśli okaże się tą właściwą, wówczas przyjdzie czas na zastanawianie się jak dalej sprawę rozwiązać

[kotkins]

Nie wybieram się do Lublina, ale zdaje się Neigh Twój TŻ chciał się tam udać...

[Neigh]

No owszem - chciał:-)