Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Ok może być. Do piątku mam zwolnienie a jak jeszcze jakiś lekarz to do południa.Telefon masz to w razie czego daj znać.

Cześć

Foty śliczne :1luvu:

Lakierek też niczego :wink:

U mnie rządzi fiolet i zieleń :mrgreen:

Dobra, to jesteśmy umówione na czwartek

po południu.

maciejowa pisze:Dobra, to jesteśmy umówione na czwartek po południu.

Ok

barbarados pisze:Cześć
Foty śliczne
Lakierek też niczego U mnie rządzi fiolet i zieleń

Witaj Basiu po pracowo!
Mnie się róże zaczęły podobać po 30 -tce a wcześniej gustowałam w szarściach :mrgreen:

.

Ewa L. pisze:Ktoś kiedyś pisał że Pola nie wygląda na dużego kota.
Na tym zdjęciu widać zdecydowanie różnicę wielkości Zuzi i Poli.

a ja myślałam że Twoje dziewczyny to takie drobniutkie i malutkie

a to dorodne babeczki :wink:

śliczne są :1luvu:

wymiziaj, wycałuj i wymiętoś od ciotki agi

Nie lubię różu na sobie . No , chyba , że to błyszczyk . Na kimś mnie sie podoba . Pazurki u stóp to dopiero pole do popisu kolorystycznego :ok:

Robię

to notorycznie w każdej wolnej chwili bo się nie mogę powstrzymać. :1luvu:

Ja też nie mam nic różowego, jakoś tak chyba nie pasuje mi do twarzy

A paznokci różowych też nie mam bo obgryzam :evil:

i za chiny ludowe nie mogę się tego oduczyć :evil:

na moich bym sobie zęby połamała . :roll:

Pazurki mam twarde i sie nie łamią .

barbarados pisze:na moich bym sobie zęby połamała . Pazurki mam twarde i sie nie łamią .

miałam kiedyś akryle, te też obgryzałam :evil:

agusialublin pisze:Ja też nie mam nic różowego, jakoś tak chyba nie pasuje mi do twarzy

A paznokci różowych też nie mam bo obgryzam
i za chiny ludowe nie mogę się tego oduczyć

Ja pazurki obgryzałam jako dziecko. Mama z babcię próbowały wielu sposobów - pieprzu, jakiś gorzkich mikstur i nic nie pomagało jak go nie zgryzłam do polowy palca.
Kiedyś mama malowała paznokcie czerwonym transparentnym lakierem i pomalowała mi też moje ogryzki.Porównałyśmy paznokcie.
Mama zapytała mnie czy nie wstydziłabym się podać komuś ręki z takimi paznokciami i wiesz co.....to do mnie trafiło.
Jedyne co mi pozostało to obgryzanie skórek :ryk:

ale pazurów nie ruszam. :mrgreen:

W życiu nie miałam tipsów . Choć takie wzorzyste akryle bardzo mnie sie podobają :roll:

barbarados pisze:na moich bym sobie zęby połamała . Pazurki mam twarde i sie nie łamią .

Moje też i służą mi do rozrywania folii w zgrzewkach :ryk:

Moje strasznie szybko rosną i choć raz na tydzień muszę je obciąć. Obcinam bardzo króciutko a po tygodniu są tak długie że trudno mi wyjąć pieniądze z szufladki jak wydaję resztę. :ryk:

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Kto przegląda forum