Widziałam gada w nocy, jak skakał na dach przybudówki, rano go nie było

Teraz jedzie tam Matula, bo umówiła się z fachowcami.
Martwię się



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AYO pisze:Jeszcze nie wrócił, rozmawiałam z Matulą
AYO pisze:W tym cała moja nadzieja.
AYO pisze:A to wszystko dlatego, że za dużo ludzi było w weckend. Najpierw Matula, potem koleżanka z noclegiem , a on nie lubi jak mu sie obcy po terenie pętają
AYO pisze:A to wszystko dlatego, że za dużo ludzi było w weckend. Najpierw Matula, potem koleżanka z noclegiem , a on nie lubi jak mu sie obcy po terenie pętają
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości