ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2013 6:59 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny. Szara Przystań. Zabrz

halbina pisze:Docierają. Nie zorganizowałam jeszcze wizyty przedadopcyjnej. Proszę ewentualnie o pv z informacją, na jaką ulicę miałaby osoba przeprowadzająca wizytę przyjechać. Jak znajdę chętnego, to Was skomunikuję.


Skoro już rozmawiamy na wątku... Dziękuję za zainteresowanie Pastelką oraz propozycję ds. dla niej. Tak jak napisałam na pv, kotka nie mogła być zarezerwowana przed wizytą przedadopcyjną, którą - mimo odległości - zamierzałam jakoś zorganizować. Na pv napisałam też, że jeśli dla kotki dom znajdzie się bliżej, to jednak wolałabym mieć ją na oku. Prosiłam o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej (pv) i adres (ulicę), na którą trzeba by tę wizytę organizować w Twoim miejscu zamieszkania (na wątku). Nie otrzymałam ani jednego, ani drugiego. Za to czuję się pouczana i popędzana...
W tym czasie przeprowadziłam dość długą rozmowę z panią bodajże z Wojkowic na FB, która skończyła się jej deklaracją, że przemyśli sprawę i ewentualnie wyśle ankietę.
A wczoraj na email fundacyjny przyszła jeszcze oferta ds. z Katowic. Pani przedstawiła się w kilku zdaniach i zadeklarowała zainteresowanie kotką.
Oto jej oferta: "Witam serdecznie jestem zainteresowana adopcją kotki o imieniu
Pastelka. Kotka miałaby zagwarantowany dom bez innych zwierząt. Jestem
osobą która posiada kontakt ze zwierzętami od dziecka. Ukończyłam miedzy
innymi kurs metody clikerowej i mam doświadczenie z trudnymi
zwierzętami. Jestem w stanie zapewnić kocicy spokojny dom w którym
będzie miała własne terytorium i nie będzie narażona na stres.

Pozdrawiam serdecznie i proszę o kontakt mailowo lub pod tel. ..." podpisała się imieniem i nazwiskiem.
Odpisałam pani to samo: proszę zapoznać się z warunkami adopcji i dokumentami adopcyjnymi i przesłać wypełnioną ankietę. I dziś, dziękując za szybką odpowiedź z mojej strony, mam jej ankietę, bardzo dobrze rokującą, odpowiedzi są wyczerpujące i wskazujące na świadomie przemyślaną deklarację właśnie dla tej konkretnej kotki. Niniejszym informuję, że Pastelka pojedzie do Katowic.

PS: Czarna pumo, przykro mi, ale nie wystarczy kota chcieć... Już odległość była poważną przeszkodą, pisałam o tym od razu...
Obawiam się, że prędzej znajdziesz kota przez ogłoszenie niż na forum...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 17, 2013 18:33 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

za najlepszy domek dla Pastelki :ok:

no i gratulacje nowego tymczasika

a jak Gracjanek?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 17, 2013 19:59 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny. Szara Przystań. Zabrz

halbina pisze:
halbina pisze:Docierają. Nie zorganizowałam jeszcze wizyty przedadopcyjnej. Proszę ewentualnie o pv z informacją, na jaką ulicę miałaby osoba przeprowadzająca wizytę przyjechać. Jak znajdę chętnego, to Was skomunikuję.


Skoro już rozmawiamy na wątku... Dziękuję za zainteresowanie Pastelką oraz propozycję ds. dla niej. Tak jak napisałam na pv, kotka nie mogła być zarezerwowana przed wizytą przedadopcyjną, którą - mimo odległości - zamierzałam jakoś zorganizować. Na pv napisałam też, że jeśli dla kotki dom znajdzie się bliżej, to jednak wolałabym mieć ją na oku. Prosiłam o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej (pv) i adres (ulicę), na którą trzeba by tę wizytę organizować w Twoim miejscu zamieszkania (na wątku). Nie otrzymałam ani jednego, ani drugiego. Za to czuję się pouczana i popędzana...
W tym czasie przeprowadziłam dość długą rozmowę z panią bodajże z Wojkowic na FB, która skończyła się jej deklaracją, że przemyśli sprawę i ewentualnie wyśle ankietę.
A wczoraj na email fundacyjny przyszła jeszcze oferta ds. z Katowic. Pani przedstawiła się w kilku zdaniach i zadeklarowała zainteresowanie kotką.
Oto jej oferta: "Witam serdecznie jestem zainteresowana adopcją kotki o imieniu
Pastelka. Kotka miałaby zagwarantowany dom bez innych zwierząt. Jestem
osobą która posiada kontakt ze zwierzętami od dziecka. Ukończyłam miedzy
innymi kurs metody clikerowej i mam doświadczenie z trudnymi
zwierzętami. Jestem w stanie zapewnić kocicy spokojny dom w którym
będzie miała własne terytorium i nie będzie narażona na stres.

Pozdrawiam serdecznie i proszę o kontakt mailowo lub pod tel. ..." podpisała się imieniem i nazwiskiem.
Odpisałam pani to samo: proszę zapoznać się z warunkami adopcji i dokumentami adopcyjnymi i przesłać wypełnioną ankietę. I dziś, dziękując za szybką odpowiedź z mojej strony, mam jej ankietę, bardzo dobrze rokującą, odpowiedzi są wyczerpujące i wskazujące na świadomie przemyślaną deklarację właśnie dla tej konkretnej kotki. Niniejszym informuję, że Pastelka pojedzie do Katowic.

PS: Czarna pumo, przykro mi, ale nie wystarczy kota chcieć... Już odległość była poważną przeszkodą, pisałam o tym od razu...
Obawiam się, że prędzej znajdziesz kota przez ogłoszenie niż na forum...

Halbina! wybacz,ale nie dostalam od Ciebie zadnego Pw z takimi wiadomosciami a tym bardziej nie dostalam zadnego pw z ankieta adopcyjna! :(

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 17, 2013 23:30 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

Doberek :)
Witam się z moim mini zwierzyńcem i obiecuję często zaglądać. Fajnie kogoś znajomego spotkać. Ja na dogo ostatnio bardzo rzadko bywam, parę osób zalazło mi za skórę i sobie darowałam, a tu widzę fajna atmosfera panuje mam nadzieję, że na miau zagoszczę na dobre
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Śro lip 17, 2013 23:44 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

będzie jak na dogo... jeśli się zaangażujesz :wink:
teraz też jestem głównie na miau
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 17, 2013 23:47 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

Mnie dogo przerasta- nie umiem sie tam poruszac-za duze rozdrobnienie, no i psina jest brata hyhy
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103271
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 18, 2013 0:15 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

Ja teraz na dogo też się gubię po tych wszystkich zmianach, stare dogo i stara ekipa to było coś, niestety potem się jakos zepsuło wszystko. A tu jak na razie bardzo mi się pdooba :lol:
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Czw lip 18, 2013 8:03 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny. Szara Przystań. Zabrz

halbina pisze:
halbina pisze:Docierają. Nie zorganizowałam jeszcze wizyty przedadopcyjnej. Proszę ewentualnie o pv z informacją, na jaką ulicę miałaby osoba przeprowadzająca wizytę przyjechać. Jak znajdę chętnego, to Was skomunikuję.


Skoro już rozmawiamy na wątku... Dziękuję za zainteresowanie Pastelką oraz propozycję ds. dla niej. Tak jak napisałam na pv, kotka nie mogła być zarezerwowana przed wizytą przedadopcyjną, którą - mimo odległości - zamierzałam jakoś zorganizować. Na pv napisałam też, że jeśli dla kotki dom znajdzie się bliżej, to jednak wolałabym mieć ją na oku. Prosiłam o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej (pv) i adres (ulicę), na którą trzeba by tę wizytę organizować w Twoim miejscu zamieszkania (na wątku). Nie otrzymałam ani jednego, ani drugiego. Za to czuję się pouczana i popędzana...
W tym czasie przeprowadziłam dość długą rozmowę z panią bodajże z Wojkowic na FB, która skończyła się jej deklaracją, że przemyśli sprawę i ewentualnie wyśle ankietę.
A wczoraj na email fundacyjny przyszła jeszcze oferta ds. z Katowic. Pani przedstawiła się w kilku zdaniach i zadeklarowała zainteresowanie kotką.
Oto jej oferta: "Witam serdecznie jestem zainteresowana adopcją kotki o imieniu
Pastelka. Kotka miałaby zagwarantowany dom bez innych zwierząt. Jestem
osobą która posiada kontakt ze zwierzętami od dziecka. Ukończyłam miedzy
innymi kurs metody clikerowej i mam doświadczenie z trudnymi
zwierzętami. Jestem w stanie zapewnić kocicy spokojny dom w którym
będzie miała własne terytorium i nie będzie narażona na stres.

Pozdrawiam serdecznie i proszę o kontakt mailowo lub pod tel. ..." podpisała się imieniem i nazwiskiem.
Odpisałam pani to samo: proszę zapoznać się z warunkami adopcji i dokumentami adopcyjnymi i przesłać wypełnioną ankietę. I dziś, dziękując za szybką odpowiedź z mojej strony, mam jej ankietę, bardzo dobrze rokującą, odpowiedzi są wyczerpujące i wskazujące na świadomie przemyślaną deklarację właśnie dla tej konkretnej kotki. Niniejszym informuję, że Pastelka pojedzie do Katowic.

PS: Czarna pumo, przykro mi, ale nie wystarczy kota chcieć... Już odległość była poważną przeszkodą, pisałam o tym od razu...
Obawiam się, że prędzej znajdziesz kota przez ogłoszenie niż na forum...

Mozesz mi wyjasnic,dlaczego piszesz nieprawde? Obie doskonale wiemy,ze zadnej umowy mi nie wyslalas,wiec czemu tak piszesz? Pisalam do Ciebie kilka razy PW na ktore trudno Ci bylo odpisywac,chociaz widzialam ze bylas na forum...,troche nieladnie jest kogos traktowac w ten sposob:( To,ze jestes na Miau dluzsza stazem,nie oznacza ze mozesz kogos nowego trakotwac z gory,to swiadczy tylko o Tobie...Ciekawe jak Ty bys sie czula,gdyby ktos CIe potrakowal w podobny sposob?

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 18, 2013 8:32 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - dt u halbiny. Szara Przystań. Zabrz

Czarna puma pisze:
halbina pisze:
halbina pisze:Docierają. Nie zorganizowałam jeszcze wizyty przedadopcyjnej. Proszę ewentualnie o pv z informacją, na jaką ulicę miałaby osoba przeprowadzająca wizytę przyjechać. Jak znajdę chętnego, to Was skomunikuję.


Skoro już rozmawiamy na wątku... Dziękuję za zainteresowanie Pastelką oraz propozycję ds. dla niej. Tak jak napisałam na pv, kotka nie mogła być zarezerwowana przed wizytą przedadopcyjną, którą - mimo odległości - zamierzałam jakoś zorganizować. Na pv napisałam też, że jeśli dla kotki dom znajdzie się bliżej, to jednak wolałabym mieć ją na oku. Prosiłam o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej (pv) i adres (ulicę), na którą trzeba by tę wizytę organizować w Twoim miejscu zamieszkania (na wątku). Nie otrzymałam ani jednego, ani drugiego. Za to czuję się pouczana i popędzana...
W tym czasie przeprowadziłam dość długą rozmowę z panią bodajże z Wojkowic na FB, która skończyła się jej deklaracją, że przemyśli sprawę i ewentualnie wyśle ankietę.
A wczoraj na email fundacyjny przyszła jeszcze oferta ds. z Katowic. Pani przedstawiła się w kilku zdaniach i zadeklarowała zainteresowanie kotką.
Oto jej oferta: "Witam serdecznie jestem zainteresowana adopcją kotki o imieniu
Pastelka. Kotka miałaby zagwarantowany dom bez innych zwierząt. Jestem
osobą która posiada kontakt ze zwierzętami od dziecka. Ukończyłam miedzy
innymi kurs metody clikerowej i mam doświadczenie z trudnymi
zwierzętami. Jestem w stanie zapewnić kocicy spokojny dom w którym
będzie miała własne terytorium i nie będzie narażona na stres.

Pozdrawiam serdecznie i proszę o kontakt mailowo lub pod tel. ..." podpisała się imieniem i nazwiskiem.
Odpisałam pani to samo: proszę zapoznać się z warunkami adopcji i dokumentami adopcyjnymi i przesłać wypełnioną ankietę. I dziś, dziękując za szybką odpowiedź z mojej strony, mam jej ankietę, bardzo dobrze rokującą, odpowiedzi są wyczerpujące i wskazujące na świadomie przemyślaną deklarację właśnie dla tej konkretnej kotki. Niniejszym informuję, że Pastelka pojedzie do Katowic.

PS: Czarna pumo, przykro mi, ale nie wystarczy kota chcieć... Już odległość była poważną przeszkodą, pisałam o tym od razu...
Obawiam się, że prędzej znajdziesz kota przez ogłoszenie niż na forum...

Mozesz mi wyjasnic,dlaczego piszesz nieprawde? Obie doskonale wiemy,ze zadnej umowy mi nie wyslalas,wiec czemu tak piszesz? Pisalam do Ciebie kilka razy PW na ktore trudno Ci bylo odpisywac,chociaz widzialam ze bylas na forum...,troche nieladnie jest kogos traktowac w ten sposob:( To,ze jestes na Miau dluzsza stazem,nie oznacza ze mozesz kogos nowego trakotwac z gory,to swiadczy tylko o Tobie...Ciekawe jak Ty bys sie czula,gdyby ktos CIe potrakowal w podobny sposob?


Dziewczyno daj spokój, plissss... Uwierz,że żadna z osób, które intensywnie opiekują się zwierzętami, nie ma czasu, ani ochoty tarcic energii na utarczki słowne. Żadna z nas nie siedzi 16 godzin dziennie na miau.Ograniczamy zbędne czynnosci do minimium, po to by wykroic czas na realną pomoc i działalnośc społeczną. Halbina jest WETERANKĄ, wie co robi, i wielki szacun dla niej. Zatem nie czuj się osobiście dotknięta -zostałaś po prostu połknięta przez natłok obowiązków Halbiny i tyle. I pamietaj - nie jesteś ważna, ani ja, ani nawet Halbina nie jest ważna w tej konotacji, jakiej się wszyscy tutaj podporządkowujemy - TU SĄ WAŻNE KOTY i ich dobro.
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 18, 2013 15:01 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

Odpiszę Ci,Czarno Pumo, bo powiesz, że Cię lekceważę, MAm bezprzewodowy internet i otwarte z pięć okienek cały dzień. Nie siedzę na miau notorycznie. Tego dnia po nocce wpadałam na wątek ostrzegawczy co kilkanaście minut, między spacerami z 3 psami, karmieniem stada psów i kotów - 5 dorosłych i 3 podrostki, zabiegami pielęgnacyjnymi i sprzątaniem. Jednocześnie na FB rozmawiałąm z panią chętną na Pastelkę i ustalałam z Olalolą kwestie wzięcia na dt persa, potem znów spacer i wyjazd do weta z Gracjanem, a także wyadoptowywanie Sachino. Nie twierdzę, że Ci wysłałam ankietę. Zadawałaś mi co dwie minuty kolejne pytania, odpowiadałam na nie. Pisałam o problemie odległości i procedurze adopcyjnej. Pisałam, że jeśli znajdzie sie dom bliżej, to kotka do niego pojedzie. Pisałyśmy o konieczności przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej i napisałaś mi nicki osób z Olsztyna, ja szukałam takich osób na FB. Nie mogłam już odbierać pv, bo zapchałą sie skrzynka, musiałam usunąć wiadomości, żeby ją odblokować, dlatego przestałam odpisywać, a po usunięciu wiadomości, napisałaś, że usunęłam wiadomość zanim ją odczytałaś i zaczęłaś mnie bombardować na wątku. W tym pv były linki do ankiety. Jeśli mogę (pewno nie), doradzam: napisać do osoby, która ma kota jedną wiadomość z opisem Twoich warunków i wątpliwości, a następnie uzbroić się w pokorę i cierpliwość. Im kto ma bardziej adopcyjnego kota, tym ma więcej wątpliwości i wymagań. Twój sposób "komunikacji", robienie uwag i popędzanie... męczy... i zniechęca.
Czy zapytałaś o to, która fundacja opiekuje się kotem? jakie są warunki adopcji? w odpowiedzi podrzuciłabym Ci linki ze stroną tak, jak podrzuciłam Ci link ze zdjęciami. Dla Ciebie moja uwaga, że kot nie lubi innych kotów był nieprawdą, bo na zdjęciu Pastelka siedziała przy kociakach...
Wybrałam dla niej najlepszy dom. Bez innych zwierząt. I bliżej, więc zawsze może wrócić. Jak by to było z Olsztynem?...
Przeczytaj wątek ABC adopcji na miau. I pamiętaj, że każda osoba wyadoptowująca kota sprawdza wpisy użytkownika. Lepiej więc pisać mniej postów, ale przemyślanych i ukazujących osobę dojrzałą i odpowiedzialną...


ps; na adopcję doga czekałam ponad rok, jak się czułam?...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 21, 2013 22:05 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

czekamy na wynik wycinka z węzła chłonnego... trzymajcie kciuki za Gracjana!


https://plus.google.com/photos/10900015 ... 1902968865

stadko do podziwiania, zapraszam!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 21, 2013 22:13 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

piękna galeria, aż dech zapiera

:ok: :ok: :ok: za Gracjana :)
jo.anna
 

Post » Nie lip 21, 2013 22:24 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

Trzymam za Gracjana aż mi drętwieją palce :D

A stadko masz genialne i ten pers :P
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 22:26 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

https://lh6.googleusercontent.com/-_xMg ... C_0085.JPG

Jestem w niej zakochana po uszy :love:
Czy moja mam nie wie że swoim dzieciom nie może odbierać szansy na odwzajemnioną miłość?
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 22:37 Re: ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ - zeszłam na persy... RATUNKU!

pozazdrościłam Anulce, to sobie też zrobiłam:

https://lh6.googleusercontent.com/-sCGR ... +tylko.jpg
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, MojaMigotka, MruczkiRządzą, puszatek i 358 gości