Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, operacji by nie miała.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 19, 2013 20:42 Re: Mirmiłki V

jak tak paczę na Twoje dzieła, to zbieram się coraz bardziej w sobie, żeby też spróbować - mam we łbie kilka pomysłów na takie działanie dekoracyjne, tylko na razie nijak się nie mogę zabrać do dzieła.
Może jak sobie popaczę na to, co robisz, to się wreszcie na poważnie zainspiruję ;>


Blekitny.Irys pisze:Patrzę na przepięknego Bolusia i tak się zastanawiam...
Gdzie tez w nim zamieszkuje Demon Zniszczenia...

ani chybi, w lewym nozdrzu :rudolf:
KotkaWodna
 

Post » Pt lip 19, 2013 20:47 Re: Mirmiłki V

- Ooo, a co tu masz ładnego?? Mogę zobaczyć? Dlaczego nie mogę?? Tylko spojrzę. Ooo, pędzelek. Mogę sobie wziąć? Że ukradłem już wszystkie? Nie, nieprawda. Przecież sobie kupiłaś nowy, no to masz. To mogę? Oj, czemu nie mogę?? Się trochę pobawię. To ja wezmę, dobrze? Wziąłem... A tu co masz? Klej? A klejący ten klej? A bardzo, bardzo klejący? Ja sprawdzę. O, mam czegoś lepkie paluszki. Ooo, weź to zabierz! I białe futerko też mam. Prawda, że ładne? Cieszysz się nieopisanie? Rozkoszne takie białe stópki, c'nie?? Że nie mogę wsadzać łapki do farby? A czemu?? Farba wygląda jak mlesio. Ja spróbuję, dobrze? Ooo fuuuj, paskudztwo! Czemu mnie nie uprzedziłaś?! I zabrałaś mi pędzelek. Mogę sobie znowu wziąć?? Oj, w tej chwili nie używasz! To ja biorę. A czemu nie mogę być na zdjęciu z zegarkiem?? No czemu? Zegarek będzie ładniejszy taki rozmazany jak poruszę aparatem.
Oooo, sznurek dynda przy aparacie!!! Mogę sobie wziąć??? Wziąłem!!!

...
Ostatnio edytowano Pt lip 19, 2013 20:49 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Pt lip 19, 2013 20:48 Re: Mirmiłki V

Aniada pisze:- Ooo, a co tu masz ładnego?? Mogę zobaczyć? Dlaczego nie mogę?? Tylko spojrzę. Ooo, pędzelek. Mogę sobie wziąć? Że ukradłem już wszystkie? Nie, nieprawda. Przecież sobie kupiłaś nowy, no to masz. To mogę? Oj, czemu nie mogę?? Się trochę pobawię. To ja wezmę, dobrze? Wziąłem... A tu co masz? Klej? A klejący ten klej? A bardzo, bardzo klejący? Ja sprawdzę. O, mam czegoś lepkie paluszki. Ooo, weź to zabierz! I czegoś białe futerko też mam. Że nie mogę wsadzać łapki do farby? A czemu?? Wygląd jak mlesio. Ja spróbuję, dobrze? Ooo fuuuj, paskudztwo! Czemu mnie nie uprzedziłaś?! Zabrałaś mi pędzelek. Mogę sobie znowu wziąć?? Oj, w tej chwili nie używasz! To ja biorę. A czemu nie mogę być na zdjęciu z zegarkiem?? No czemu? Zegarek będzie ładniejszy taki rozmazany jak poruszę aparatem.
Oooo, sznurek dynda przy aparacie!!! Mogę sobie wziąć??? Wziąłem!!!

...

Cudne :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 19, 2013 20:50 Re: Mirmiłki V

Dopisałam nieco. ;)
Aniada
 

Post » Pt lip 19, 2013 22:23 Re: Mirmiłki V

Aniada pisze:
kotkins pisze:Marrrrrrchewa!!!! :mrgreen:


Sama jesteś marrrrchewa! Foooch!!


Njeeee...ja jestem zupełnie co inne.

Gdyby nie był wypukły to byłby podobny do leosiowego...
Więc : marrrchewa! :mrgreen:

(zegar przepiekny, spękania są ok...nie wiem co do nich masz?)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 19, 2013 22:40 Re: Mirmiłki V

kotkins pisze:(zegar przepiekny, spękania są ok...nie wiem co do nich masz?)


No właśnie też nie wiem... :?
Coś mam. Coś. Nie wiem, co.
To znaczy, chyba wiem, ale nie wiem, jak tego uniknąć.
Musiałabym mieć farbę w aerozolu... Chyba.

Ale w poniedziałek (jeśli nie będzie takiego upału) pojadę sobie to centrum i zrobię lawendowe zakupy. Przypomniało mi się, że mam stolik do picia kawy w łóżku, który od dawna zamierzam sobie zabazgrolić ;) Będzie fajnie.
Aniada
 

Post » Pt lip 19, 2013 23:58 Re: Mirmiłki V

Podziwiam - nie miałabym chyba cierpliwości, ja zwykły robol jestem , teraz umiem robić tylko herbatki. Wprawdzie klasy premium , ale jednak..... :oops: oooo.np takie
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Albo takie
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

To taki mały przyczynek do dyskusji o herbatkach, sprzed kilku dni. :wink:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16594
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 20, 2013 10:10 Re: Mirmiłki V

Izko, ale jak robisz te herbatki? Pakujesz do woreczków? Projektujesz opakowania?? Robisz odpowiednie mieszanki?? Zaintrygowałaś mnie...
Aniada
 

Post » Sob lip 20, 2013 11:20 Re: Mirmiłki V

Zalewasz wrzątkiem??? :mrgreen:

Leń Kotkins zalewa. :mrgreen:
Tylko ,że takie w imbryczku.
Potem wypija z poczuciem misji życiowej.
Pojadając np. tartę z malinami...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 20, 2013 11:49 Re: Mirmiłki V

Mam potężną ochotę na zrobienie sajgonek. Przepotężną.
Tak samo przepotężną niechęć odczuwam na myśl o wyjściu na zakupy. Zwłaszcza, że musiałabym jechać autobusem po grzyby mun, makaron ryżowy i tego typu wiktuały.
Pragnienie wspięcia się na wyżyny kulinarne walczy o lepsze z piramidalnym lenistwem. I mam wrażenie, że zwycięży ta mało chwalebna część mojej natury...
Aniada
 

Post » Sob lip 20, 2013 11:55 Re: Mirmiłki V

w razie nagłego napadu chcicy na orientalne żarcie, posiadam w zamrażarce garść dużych krewetek, a w lodówce poniżej - sosy słodko-kwaśne i słodkie z chili - jak mnie zeprze na chińskie żarcie, obturlam krewety w jakiejś panierce i pożrę z owymi sosami ^^

a na razie wcinam boskie racuszki z czarnymi jagodami, polane naturalnym jogurtem i posypane cukrem... mniam...
p.s.
Koty też mówią, że mniam.
odpowiednio: Piksa z Polcią, że jogurt mniam, a Nocek...
że jagody 8O
KotkaWodna
 

Post » Sob lip 20, 2013 14:10 Re: Mirmiłki V

Wysprzątałam chałupkę, wypiję kawę z Jożem na kolankach i chyba się wezmę za to gotowanie. COŚ za mną chodzi.

Kotko, Boluś by Ci powiedział, że CIASTO jest najpyszniejsze. Mmmmmm... Wspaniałe, wspa-nia-łe! I że w życiu nie jadł nic lepszego!
Aniada
 

Post » Sob lip 20, 2013 14:18 Re: Mirmiłki V

Hmmm, ja właśnie skonsumowałam leczo na obiad. Ofelia próbowała się poczęstować :roll: . I nic nie szkodzi, że jej własna micha z pysznym barfikiem stała tuż obok :? . Mocno przyprawione leczo na pewno smaczniejsze :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35152
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 20, 2013 16:23 Re: Mirmiłki V

Jak czytam Wasze dywagacje kulinarne :mrgreen: to sie głodna robię......
Surowy kurak tkwi w lodówce i nie chce sie sam przyrządzić , niewychowany jakiś czy cuś.

Aniada pisze: jak robisz te herbatki?


Ano , obsługuję takie maszyny, co to sypią herbatę w bibułę, robią torebeczki, następnie owijają koszulką i pakują w kartoniki. W tempie ok 18 tys sztuk na godz. W czwartek wyprodukowałam ponad 300tys tzw teabagów , czyli torebek.
Krótki opis szaleństwa tutaj viewtopic.php?f=46&t=152744&start=180

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16594
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 20, 2013 19:28 Re: Mirmiłki V

Aniado, zegary cudne
dekupaż uwielbiam i bardzo chciałabym go umieć,
nie wiem od czego zacząć :?:
Boluś cudny, uwielbiam i chciałabym go mieć :!:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 407 gości