Wątek zbieraczki cz.5 .Niekochany - za Tm .23.07.2013.;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 19, 2013 20:57 Re: Wątek zbieraczki cz.5 . PILNE

Lidka wysyłam Ci przepis na fb
agula76
 

Post » Pt lip 19, 2013 21:00 Re: Wątek zbieraczki cz.5 . PILNE

Ok poproszę lekarza ale czy to pomoże , bo zastrzyki było dobrze chwile ale jednak nie zaleczyło do końca ....Nie wiadomo jaka jest tego przyczyna ..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt lip 19, 2013 21:08 Re: Wątek zbieraczki cz.5 . PILNE

lidka02 pisze:Ok poproszę lekarza ale czy to pomoże , bo zastrzyki było dobrze chwile ale jednak nie zaleczyło do końca ....Nie wiadomo jaka jest tego przyczyna ..



Lidka - ta masc pomoże objawowo tzn złagodzi swiad, wyleczy ranki

ale przyczyna musi być zbadana od czego
agula76
 

Post » Pt lip 19, 2013 21:16 Re: Wątek zbieraczki cz.5 . PILNE

agula76 pisze:
lidka02 pisze:Ok poproszę lekarza ale czy to pomoże , bo zastrzyki było dobrze chwile ale jednak nie zaleczyło do końca ....Nie wiadomo jaka jest tego przyczyna ..



Lidka - ta masc pomoże objawowo tzn złagodzi swiad, wyleczy ranki

ale przyczyna musi być zbadana od czego

Wiem wet mówi że to skóra to długo się leczy , ale nie może to postępowac dalej tak jak widać tabletki a jest gorzej..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob lip 20, 2013 8:16 Re: Wątek zbieraczki cz.5 . PILNE

lidka02 pisze:Nie wiadomo jaka jest tego przyczyna ..


Trzeba ją szybko znaleźć.
Czynników jak widać wiele może być możliwych.
Na czym polegało "badanie na grzyba i nowotwór"?
Był robiony porządny posiew z rany czy wet jedynie poświecił na nią lampą?
A na nowotwór? Była robiona histopatologia?
Co było w wyniku?

Wszoły...
Jeśli kociaki trafiły do tego jednego pokoju jeszcze z pasożytami - to są wszelkie szanse że te mogły się roznieść, a bywają bardzo uczulające.
Ty mogłaś je przenieść na swoich rękach, ubraniu, mogły spaść z kociaków i wejść na kota który potem wszedł do pokoju.
U kota uczulonego wystarczy jeden wszoł by wywołać takie rany - jeśli jest na wszoły uczulony.

I koniecznie bym krew sprawdziła - tym bardziej jeśli poza ranami widzisz zmiany w samopoczuciu kocurka.

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lip 20, 2013 9:50 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Ok zrobie mu badania krwi w poniedziałek ...
Badanie polegało na tym że wet wziął wymaz na szybkę i pobrał igłą z rany do strzykawki z tego zrobili badanie ...I powiedział że nic nie wyszło z tego niepokojącego ...Patrzyłam na jego sierść i skóre jest czysty nie ma żadnych zaczerwień ani pasożytów..
Dziś troche kot próbuje się drapać ...Musimy zaczekać do poniedziałku bo dziś i jutro bedzie lekarka a ona nie leczy za bardzo pojedziemy w poniedziałek bo będzie dwóch wetów co są ok...
Na początku jak zabrałam małe one były zamknięte same w pokoju koty tam nie wchodziły , chyba że ja coś przenioslam ...ale zlikwidowałam to dziadostwo płynem .....
Kurcze zawsze coś wyskoczy :(

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob lip 20, 2013 10:03 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Lidziu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Kubuśka.
Nie wygląda to ładnie :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lip 20, 2013 10:07 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Miraclle pisze:Lidziu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Kubuśka.
Nie wygląda to ładnie :roll:

Wiem :( nowe ranki nie wyszły a stare troche zaschły ....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob lip 20, 2013 10:14 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Może to jakaś błaha sprawa, oby tak było :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nie zamartwiaj się to nic nie pomoże :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Szkoda, że lekarz od razu nie pobrał krwi do analizy :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lip 20, 2013 12:09 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Z badaniem krwi to mój wet zawsze odwleka a zobaczymy mówi...mam kota któremu strasznie śmierdzi mocz kot ma 5 lat , byłam z nim na badaniu i na usg wyszlo piasek robiły się kamyszki wet mówi że przez to i kupiłam pastę specjalna do niego pojechałam do kontroli za 1.5 miesiąca miał usg i wyszło ok wszystko sie rozpuściło ...kocur jest kastrowany do tyłu kilka lat a mocz taki ma zapach nieprzyjemny że idzie się......wet mówi ze on tak już ma ....a mnie to denerwuje bo żaden z kotów które miałam i mam , żadnemu mocz tak nie śmierdział jak temu zapach jest bardzo nieprzyjemny....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob lip 20, 2013 14:53 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Wg mnie badanie krwi to podstawa jak coś się dzieje, a nie wiemy do końca co.
Na szczęście nasza wetka zawsze zapobiegliwa i woli zrobić jakieś badanie niż zwlekać.
Sama też jestem przeczulona i przewrażliwiona, najczęściej niepotrzebnie ale tego nauczyły mnie moje felvki. Wolę dmuchać na zimne :wink:

To wkurzające jak wet z czymś zwleka i człowiek sam musi się upominać o badania :roll:


Jak Kubolek ?
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie lip 21, 2013 5:39 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Kubek bez zmian wczoraj do jedzenia zdjęłam mu kołnierz to sie rozdrapał ...a wieczorem próbował się bawić z głową przy ziemi bo mu kołnierz zawadza....ranki zaschły ale jak by kołnierza nie miał to rozdrapie troche go to swędzi..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lip 21, 2013 6:48 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Lidziu mój Tercet miał podobne z wyglądu ranki na szyi i karku (oczywiście nie musi być to samo).
Robiliśmy wymaz ze skóry/rany i wyszły bakterie.
Dostawał antybiotyk, a ja co drugi dzień myłam mu te rany pianą z takiego specjalnego szamponu od weta, który ma działanie p/bakteryjne i p/grzybowa, a przy tym bardzo łagodzi świąd i pieczenie. Tercet bardzo lubił te nasze "kąpiele".
Zresztą teraz tak samo robiłam z rankami u babci Mary.
Wpierw nakładasz pianę, a po kilku chwilach zmywasz ją wodą i wycierasz kota.
Po lekkim podleczeniu takie mycie pianą robiłam już co tydzień, aż do zupełnego wygojenia.
Trzymam za Was :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 21, 2013 10:18 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Hania66 pisze:Lidziu mój Tercet miał podobne z wyglądu ranki na szyi i karku (oczywiście nie musi być to samo).
Robiliśmy wymaz ze skóry/rany i wyszły bakterie.
Dostawał antybiotyk, a ja co drugi dzień myłam mu te rany pianą z takiego specjalnego szamponu od weta, który ma działanie p/bakteryjne i p/grzybowa, a przy tym bardzo łagodzi świąd i pieczenie. Tercet bardzo lubił te nasze "kąpiele".
Zresztą teraz tak samo robiłam z rankami u babci Mary.
Wpierw nakładasz pianę, a po kilku chwilach zmywasz ją wodą i wycierasz kota.
Po lekkim podleczeniu takie mycie pianą robiłam już co tydzień, aż do zupełnego wygojenia.
Trzymam za Was :ok:

Haniu nie pamiętasz nazwy szamponu , jutro jade z nim do weta ..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lip 21, 2013 12:27 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

wysłałam pw :D

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości