Wąt 9. Łatek (*), Marceli, Tosia i PaniĘka Frida MCO. Cześć!

Ale pasażerowie mieliby odskocznie od szarej rzeczywistości

Już i tak mają jak jadę z dziećmi. Nie muszę jeszcze kotów brać

Byłam u weta. Pan doktor fajny, uśmiał się serdecznie z mojego pytania, opowiedział mi o swoim koledze, który dał wywaid do gazety i opowiadał takie bzdury, że aż się "du.a marszczy" :lol:

Koty się krztuścem raczej nie zarażą więc mogę je miętolić do bólu! Zaraz zmykam do lekarza.

Zbadała mnie. Gardło ok. Nie wiem co w oskrzelach, bo nic nie powiedziała, ale raczej też dobrze. Dostałam skierowanie na badanie krwi w kierunku krztuśca, ale niestety mój pakiet w lux medzie go nie obejmuje, więc poczekam najpierw na wyniki syna. Jeśli u niego będzie krztusiec, to pójdę do lekarki na rejonie. Na razie mam jakies przeciwkaszlowe tabety łykać.