12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2013 13:53 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Czasem słyszałam od weta, że kropić co godzinę oczywiście wtedy jak było bardzo źle.
Mysle, że trzeba zmienić krople.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 17, 2013 16:14 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Ta droga dobra masc Optimune jest tylko u weterynarza ale w opisie pisze że sa przeciwwskazania grzybiczne wiec jak maluchy maja grzybicę to lipa. Trzeba tylko z wetem konsultowac ten lek.
A dawkowanie nawet co 12 godzin

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Śro lip 17, 2013 18:47 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Cudak1 pisze:Jest problem z kociakami od starszej kotki. Zaraziły grzybem swoją Tymczasową Opiekunkę, Jej syna i psa. Jest wściekła.
Nie mają w tej chwili szans na adopcję, a w tym Dt długo nie będą mogły pobyć. No i nie wiem, jak z kosztami leczenia..wszystkich zarażonych.

Zarażone są 2 psy i kot (+ tymczasowy pies), szczepionka p/grzybicza dla każdego z nich to 50 zł i po 2 tyg powtórka, dodatkowo dostają jakieś kapsułki (kociaki też), więc koszty tego wszystkiego ogromne i maluchy mają 2 tygodnie by znaleźć inny DT, inaczej cała czwórka wróci na podwórze, bo w tym stanie i w trakcie leczenia obecnie nie mają szans na adopcję.

:roll:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lip 17, 2013 19:43 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

kasiar1234 pisze:Ta droga dobra masc Optimune jest tylko u weterynarza ale w opisie pisze że sa przeciwwskazania grzybiczne wiec jak maluchy maja grzybicę to lipa. Trzeba tylko z wetem konsultowac ten lek.
A dawkowanie nawet co 12 godzin

Mają i na pyszczkach też zmiany grzybicze, więc za blisko oczu pewnie, by stosować tą maść :(
Dobrze, że tylko jedno oczko ma tak chore, a nie oba, ale i tak się biedak nacierpi :(

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lip 17, 2013 20:23 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

A co na to mówi weterynarz? Kociaki sa już chyba tydzień leczone.
Nie chodzi o to że w ciągu tygodnia da się wszystko wyleczyć tylko że z opisu nie ma poprawy wręcz się pogarsza. Gdzie tkwi błąd w takim razie? Bo że jest gdzieś blad to już widac."Operacja się udała ale pacjent zmarł". Oczywiście oby tak nie było.
Czy mozna szczepiac szczepionka p.grzybiczna kociaki z grzybica?
Jeśli tak- to ok nie ma problemu . Pytanie tylko czy można?

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Śro lip 17, 2013 21:57 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Tzw. szczepionka przeciwgrzybicza to też jest lek na grzybicę. W postaci bardzo głębokiego domięśniowego zastrzyku, po którym na bank powstaje ropień, więc chore kociaki sobie z takim obciążeniem nie poradzą raczej. Ja u swojego zagrzybionego neurologicznego delikwenta stosowałam Panolog miejscowo na skórę, działa również przeciwbakteryjnie, no ale też tani nie jest.

Swoją drogą, czy w tym DT nie da rady izolować kociaków od psów, dzieci itp.? Żeby zarazić się grzybicą od kota trzeba się naprawdę postarać (obniżona odporność, długi kontakt z zakażonym miejscem, uszkodzona skóra i wiele innych czynników, które przy odrobinie dobrej woli można wyeliminować). To nie jest choroba, która sobie radośnie skacze po każdym, kto na chorego spojrzy. :?

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 17, 2013 22:12 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

kasiar1234 pisze:A co na to mówi weterynarz? Kociaki sa już chyba tydzień leczone.
Nie chodzi o to że w ciągu tygodnia da się wszystko wyleczyć tylko że z opisu nie ma poprawy wręcz się pogarsza. Gdzie tkwi błąd w takim razie? Bo że jest gdzieś blad to już widac."Operacja się udała ale pacjent zmarł". Oczywiście oby tak nie było.

No właśnie najpierw poprawa, potem znów pogorszenie... Nie pomyślałam o jednym - może te problemy z jedzeniem mają jakaś swoją przyczynę w jamie ustnej? Poproszę jutro weta, by obejrzał Alfika dokładnie, bo jak będzie się żywił tylko mleczkiem ze strzykawki, to na pewno sił mu zabraknie do walki z chorobą.
Leczone są już drugi tydzień, od 8.07. Z tym, że kk jest chorobą złożoną, bakteryjno-wirusową, antybiotyk działa na bakterie, a z wirusem organizm sam musi sobie poradzić i na dużego wpływu nie mamy, poza dobrym odżywianiem.

Kociaki zarazić mogły się od matki, już jako płody, jeśli jest ona nosicielem.


kasiar1234 pisze:Czy mozna szczepiac szczepionka p.grzybiczna kociaki z grzybica?
Jeśli tak- to ok nie ma problemu . Pytanie tylko czy można?

W trakcie leczenia antybiotykiem na pewno nie można i nie wiem też od jakiego wieku te szczepionki można stosować, dopytam jutro, ale z tego co czytam, to rodzajów grzybów jest mnóstwo, a szczepionka nie działa na wszystkie, więc to loteria, w dodatku droga, bo 100 zł na kota trzeba liczyć (z powtórką po 2 tyg), więc nie wiem, czy jest sens.

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lip 17, 2013 22:21 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

W takim razie sensu nie ma.Gdzies nie dawno ktos pisał ze najgorzej jak się leczy objawy a ie przyczyny. Postaramy się wesprzeć rudego kociaka.

kasiar1234

 
Posty: 338
Od: Sob lip 03, 2010 7:38

Post » Śro lip 17, 2013 22:26 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kasiaufo pisze:Swoją drogą, czy w tym DT nie da rady izolować kociaków od psów, dzieci itp.? Żeby zarazić się grzybicą od kota trzeba się naprawdę postarać (obniżona odporność, długi kontakt z zakażonym miejscem, uszkodzona skóra i wiele innych czynników, które przy odrobinie dobrej woli można wyeliminować). To nie jest choroba, która sobie radośnie skacze po każdym, kto na chorego spojrzy. :?

Teraz już za późno :( Zmiany skórne zostały zbagatelizowane, bo mogły być wynikiem osłabienia, czy podrażnienia przez pchły/wszoły. Jeden z psiaków dużo z kociakami przebywał i mógł pozarażać resztę...

Obrazek

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lip 18, 2013 6:15 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

A nie lepiej podnosić im odporność?
Chociażby zwykłym Lydium.
Gdy się wzmocnią może grzyb sam pójdzie precz.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 18, 2013 6:29 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Jeszcze raz powtórzę.Gentamycynę można zakrapiać do woli i nic.Ostatnio Gucia miała chore oczko.Dałam gentamycynę i żadnej poprawy nie było, po tobrosopcie natychmiast.Kotek niepotrzebnie dostaje coś, co go osłabia, a nie ma efektów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 18, 2013 6:45 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Też uważam, że Gentamycyna w kroplach, to porażka. Szkoda czasu, bo będzie coraz gorzej...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 18, 2013 6:47 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Kto zatem jest w stanie kupić krople dla Alfika???? te dobre krople....
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 18, 2013 7:21 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Gentamycyna bywa pomocna ale raczej w początkowych przypadkach- Julek ostatnio przy podejrzeniu początków chlamydiozy (nie miał pełnych objawów na kk) dostał właśnie gentamycynę i z wilgotnych oczek (nie miał wycieku ropy, tylko takie "zaszklenie") w 2 dni miał całkowicie zdrowe.
Ale to pewnie zależy od poziomu zaawansowania choroby :/

Kciuki dla maluszków!
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Czw lip 18, 2013 7:24 Re: 12, 15, 18...kocia tragedia. Prośba o pomoc.

Wczoraj rozmawiałm z moją wetką, zaproponowała:
aby podejśc do apteki i poprosić o zrobienie 2% roztworu braunolu w NaCl. Powiedziała, że bardzo ładnie działa na wirusa.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 88 gości